Alfabet miłości. Czekam na ciebie
15.07.2012
- Gwiazdy
Mąż był na misji dokładnie siedem i pół miesiąca. Nie był to dla mnie łatwy czas. Miałam roczną córeczkę, która wymagała częstych wizyt u neurologa, zdążyłam się dopiero co przeprowadzić do innego miasta i zostałam sama. Miałam żal do męża, że zostawił nas tam, gdzie nikogo nie znamy, wszystko jest obce, rodzina daleko.