Termiczna bielizna może być seksowna: udowadnia to polska marka
Ta marka udowadnia, że ciepła termiczna bielizna może być elegancka i seksowna. To bielizna skrojona dla aktywnej kobiety, tak, by zapewniała efekt „drugiej skóry”. Jeśli chcecie przetrwać zimę i czuć się przy tym seksownie i kobieco, to ta bielizna jest właśnie dla takich kobiet.

Love on the snow - elegancka termiczna bielizna dla kobiet
Termiczna bielizna kojarzy nam się z bielizną sportową: wygodną, ale niekoniecznie seksowną czy elegancką. Teraz to się zmieni, bowiem na rynku pojawiła się bielizna od "Love on the snow". Jest nie tylko ciepła ale również zmysłowa, kobieca i seksowna. Bielizna od "Love on the snow" jest szyta ręcznie z wełny merynosów, której pojedyncze włókno jest cieńsze od ludzkiego włosa. To znaczy, że bielizna jest bardzo cienka, ale ciepła. Dzięki niej w końcu zimą możemy nosić ulubione jedwabne sukienki czy nie nakładać kilku warstw ubrań podczas mrozów.
Joanna Kołodziejczak, właścicielka marki "Love on the snow", założyła ją z myślą o kobietach żyjących w miastach opanowanych przez chłód, ale nielubiących warstwowego ubierania się. Po prostu takich jak ona.
Chłodniejsze dni odbierają nam kobiecość. Tracimy kształty pod tonami koszulek i swetrów. Myślałam o tym, jak zimą nosić ulubione jedwabne sukienki. Bieliznę termiczną odrzucałam, bo kojarzyła mi się z tą sportową, czyli najczęściej niezbyt ładną. A ja chciałam i ciepło, i ładnie. Wówczas zrodził się pomysł na Love on the snow – mówi Joanna Kołodziejczak
Bielizna, która łączy aktywność z kobiecością
Bielizna od "Love on the snow" jest zatem eleganckim odpowiednikiem sportowej bielizny termicznej. Projekty marki są naprawdę piękne a do tego wygodne, skrojone pod ciało ciągle aktywnej kobiety, przylegające do niego, tak, by zapewniały efekt „drugiej skóry”.
Nie musimy już wybierać pomiędzy ciepłem a kobiecością. Bieliznę możemy nosić pod sukienki i koszule, marynarki i swetry. Pod co tylko chcemy. Jest na tyle dyskretna, że pasuje do różnych stylizacji. – mówi Joanna Kołodziejczak.
Bielizna jest szyta w Polsce, z cienkiej i jednocześnie ciepłej wełny merino ultrafine, która jest jedwabiście gładka. "Pojedyncze włókno ma w przekroju średnicę mniejszą niż 18,5 mikrona. To znaczy, że jest cieńsze i bardziej elastyczne od ludzkiego włosa. Jest doskonałym termoregulatorem, naturalnym, miękkim w dotyku, oddychającym, hipoalergicznym, o właściwościach antybakteryjnych i do tego nie drapie. Wszystko to sprawia, że idealnie nadaje się na bieliznę." – dodaje Joanna Kołodziejczak.
W kolekcji na zimę 2019 znalazły się modele majtek, topów oraz body. Projekty są klasyczne, minimalistyczne oraz ponadczasowe. Wyróżniają je detale: głęboki dekolt, kobiece wycięcie czy zmysłowa koronka. Dostępne tylko w czarnej kolorystyce. Pasują do kobiet o różnych sylwetkach i gustach. Fasony ukrywają mankamenty i podkreślają atuty figury.
My jesteśmy zachwycone bielizną od "Love on the snow", a jak wam się podoba?
1 z 8

Love on the snow - termiczna bielizna dla kobiet od polskiej marki
2 z 8

Love on the snow - termiczna bielizna dla kobiet od polskiej marki
3 z 8

Love on the snow - termiczna bielizna dla kobiet od polskiej marki
4 z 8

Love on the snow - termiczna bielizna dla kobiet od polskiej marki
5 z 8

Love on the snow - termiczna bielizna dla kobiet od polskiej marki
6 z 8

Love on the snow - termiczna bielizna dla kobiet od polskiej marki
7 z 8

Love on the snow - termiczna bielizna dla kobiet od polskiej marki
8 z 8

Love on the snow - termiczna bielizna dla kobiet od polskiej marki
Polecane
„Zastawiłam w lombardzie wszystko – przeszłość, dumę i wspomnienia. Myślałam, że gorzej być nie może, a jednak”
„Teściowie może i mają kasę, ale brakuje im klasy. Wolę wyprawić skromną komunię bez dziwactw, niż być na ich łasce”
„Zakochałem się w swojej teściowej jak podlotek. Kto powiedział, że emerytka z Warszawy nie może być super laską?”
„Nasza miłość zaczęła się nad morzem od dżemu malinowego. Ewa pokazała mi, że nawet na starość życie może być słodkie”
„Całe życie kochałem cudze dziecko. Może jestem za miękki, ale nie potrafię tak po prostu przestać być ojcem”
„Gdy położyłam męża do trumny, poczułam, że życie ma jeszcze sens. Nie sądziłam, że emerytura może być taka przyjemna”
„To miała być tylko krótka wakacyjna przygoda w Chorwacji. Miesiąc później, zamiast się cieszyć, zaczęłam się bać”
„Nienawidziłam byłej teściowej za to, co zrobił mi jej syn. Skoro trzyma jego stronę, to o wnukach może zapomnieć”
„Mąż miał przyjechać z Norwegii na pierwszą komunię syna. Po tym, co zrobił, może już nigdy nie wracać do Polski”
„Teść zamieszkał z nami i zrobił z naszego życia piekło. Nie sądziłem, że może być tak podły”
„To miały być wakacje solo na Sardynii. Espresso w towarzystwie nieznajomego sprawiło, że nabrałam smaku na coś więcej”
„To miał być nasz miesiąc miodowy we Włoszech. Kiedy ja piłem espresso, moja żona spijała słowa z ust byłego”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Prosto z BBC Proms w Bristolu na Future Festival we Fromborku
Współpraca reklamowa
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa
Chmiel – zielony bohater urody, zdrowia i smaku
Współpraca reklamowa