Menu sezonu czyli 6 make-upów do noszenia od zaraz
Cztery Tygodnie Mody z rzędu, dwadzieścia jeden pokazów i ona jedna. Pat McGrath tworzy makijaże dla największych domów mody i robi to w ekspresowym tempie. Projektant mody ma kilka miesięcy na przygotowanie kolekcji, ona – zaledwie kilka dni. Jakie looki opanują nasze ulice jesienią i zimą oraz jak je zrobić w backstage'owym tempie? Pat opowiedziała mi o tym podczas spotkania w Paryżu.

1 z 7

uroda_gl
Cztery Tygodnie Mody z rzędu, dwadzieścia jeden pokazów i ona jedna. Pat McGrath tworzy makijaże dla największych domów mody i robi to w ekspresowym tempie. Projektant mody ma kilka miesięcy na przygotowanie kolekcji, ona – zaledwie kilka dni. Jakie looki opanują nasze ulice jesienią i zimą oraz jak je zrobić w backstage'owym tempie? Pat opowiedziała mi o tym podczas spotkania w Paryżu.
2 z 7

uroda_1
SQUATTERKA Stylowe rebeliantki lubiące alternatywne klimaty mówią nonszalancką fryzurą i mocnymi ustami „nie” przeciętności PAT MCGRATH: Moją inispiracją były współczesne buntowniczki, wyznawczynie off-artu. „All or nothing” (wszystko albo nic) to klucz do rozszyfrowania tego trendu. Postaw na usta! Możesz wybrać pomadkę klasycznie czerwoną lub pomarańczową (wtedy koniecznie matowa!). Ja zakochałam się w odcieniu bakłażana. Modny efekt „zjedzonej” szminki łatwo uzyskasz przy pomocy pisaka do ust! Obrysuj nim kontur warg, w środek wklep szminkę, a następnie odrobinę balsamu (który rozjaśni i „rozpuści” kolor).
3 z 7

uroda_2
KOSMOBRWI W miejskiej galaktyce o pięknie kobiety stanowią brwi. PAT MCGRATH: Może pomyślisz: „To nie dla mnie”, ale to, co zrobiliśmy u Balenciagi jest tylko artystyczną przesadą (nie proponuję w codziennym życiu łączenia i malowania brwi na niebiesko). Chciałam zwrócić na nie uwagę jako detal. Jeżeli masz ciemne i gęste brwi, nie reguluj ich, a wręcz podkreśl groźny charakter żelem. Jasne brwi możesz jeszcze bardziej rozjaśnić, tak, aby były niewidoczne, lub przejść na ciemną stronę mocy i nałożyć na nie złoty albo miedziany cień (mocno mieniący się lub brokatowy).
4 z 7

URODA_3
RÓŻ SIĘ WSTYDZI „Nagi” make-up musiał w końcu się zawstydzić. Na policzki wystąpiły niewinne rumieńce. PAT MCGRATH: Nazwałam ten trend „ ash and blash”, czyli błysk i rumieniec. Jesienią i zimą zawsze stawiamy na gładką, nagą cerę. W tym sezonie chciałam ją rozgrzać, nakładając róż w taki sposób jak kremowy podkład, a nie jak pojedynczy akcent na policzkach. Rozcieram róż palcami na skroniach, kościach policzkowych, nawet wokół oczu (jak na pokazie Versace)! Tego makijażu nie da się źle zrobić, trzeba tylko użyć różu w kremie, aby stopił się ze skórą, i nakładać go na podkład, nie odwrotnie.
5 z 7

URODA_4
NEW WESTERN Dziewczyna kowboja ma w sobie siłę i dzikość. Czytaj: seksownie potargane włosy („prosto z konia”) i roztartą kreskę na powiece. I o taki efekt chodzi! PAT MCGRATH: Kreski na oczach to absolutny hit jesienno-zimowych pokazów. Zrobiłam je dla domów mody Lanvin, Louis Vuitton, Dolce & Gabbana. Najbardziej podobają mi się, gdy są grube, roztarte, jakby zrobione od niechcenia. Najpierw rysuję ich kształt kredką, później wypełniam cieniem w kremie, a na koniec poprawiam eyelinerem w płynie (nawet makijażyście niełatwo zrobić idealną linię :-)). Tak pomalowane oczy, rozczochrane warkocze i koszula w kratę są jak seksowny remake „Bonanzy”!
6 z 7

uroda_5
GUWERNANTKA Gładko zaczesane włosy i niewidoczny makijaż. Czym więc uwodzi Jej Wysokość Skromność? Skórą gładką jak chiński jedwab. PAT MCGRATH: Kiedy pytałam projektantów, na jakim efekcie im zależy, zawsze słyszałam jedno zdanie: „Perfekcyjna cera”. Piękna skóra to kwestia genów i pielęgnacji, dlatego przed pokazami powtarzam modelkom, żeby ją pilingowały i nawilżały. Reszta to kamuflaż. Ja lubię dość kryjące podkłady, nakładam je równomiernie na całą twarz. Następnie pracuję nad „rozłożeniem światła”. U Stelli McCartney użyłam korektora w kremie na powiekach, a rozświetlacza w kącikach oczu i nad górną wargą.
7 z 7

uroda_6
DYNASTIA PASTELI Otaczają się miękkimi futrami i drogimi kamieniami. W makijażu stawiają na najwyższą jakość, np. pastelowe matowe pomadki. Trudne, ale boskie! PAT MCGRATH: Drugie wcielenie ust to pastele. Do tej pory kojarzyły się letnio i niepoważnie. Chciałam pokazać, że mogą być też eleganckie, wręcz arystokratyczne. Myślałam o współczesnej Marii Antoninie. Rozbielone pastele wymagają idealnego przygotowania warg (każda nierówność jest bardziej widoczna), dlatego zacznij od pilingu. Następnie wklep w usta odrobinę podkładu, bo tak wydobędziesz dokładny odcień szminki (nałożona bezpośrednio na usta „gaśnie” od czerwonego pigmentu warg).