Makijażysta EDUARDO FERREIRA o trikach urodowych
Z głównym makijażystą marki Bobbi Brown, Eduardo Ferreirą rozmawiamy m.in. o makijażowych podstawach i dlaczego to właśnie Słowianki malują się najlepiej.

Może powinniśmy zacząć od rzeczy podstawowych. Powiedz mi proszę, co zrobić, żeby każdego dnia wyglądać obłędnie? (śmiech)
Przede wszystkim powinno się zmienić swój tryb życia. Jeśli czujesz się dobrze, wyglądasz dobrze. Upewnij się, ze pijesz dużo wody, zapewniasz sobie odpowiednia dawkę ruchu (czasem brakuje chwili na siłownię, wybierz więc schody zamiast windy). Zastanów się też nad kwestią jedzenia – nie chodzi o to, żeby cały czas być na diecie, ale po prostu jeść dobre jakościowe produkty.
Ja na przykład bardzo dużo podróżuję i mieszkam w hotelach, więc planowanie zdrowych posiłków było dla mnie początkowo dość trudne. Jednak wszystko jest kwestią organizacji (śmiech).
Pamiętaj też, żeby nie palić! To okropnie wpływa na skórę... Wiem co mówię, sam jestem eks palaczem. Prawda jest taka – kiedy wstajesz rano masz dwie opcje: albo będziesz miała okropny dzień, albo będziesz dobrze się bawić. Wybierz dobrą zabawę (śmiech).

A co z kwestią codziennego makijażu?
Przede wszystkim nie zmieniaj swojej twarzy. Wszyscy szaleją na punkcie nowych trendów, konturowania (które wygląda po prostu źle, jeśli nie zrobi go profesjonalny makijażysta) – sam przeglądam makijażowe nowinki na Instagramie. Jednak nie chodzi o to, żeby ślepo za nimi podążać.
Rano spójrz w lustro i zamiast wytykać sobie kolejne „niedoskonałości”, których nie lubisz, wybierz coś, co kochasz w swojej twarzy. Kształt oczu? Usta? Rzęsy? To jest twoja broń i ten element należy podkreślić.
Poza tym, dbaj o skórę – to ważniejsze, niż make up. Dodatkowo, korektor, ósmy cud świata, którego potrzebuje każdy. To baza, zasłania niechciane plamki i poranne cienie pod oczami. Dodatkowo odrobina różu na policzkach (nakładaj go uśmiechając się, to podkreśli łuki i koniecznie pędzlem w dół, nie w górę). Następnie tusz do rzęs, który podkreśli spojrzenie.
Jak poprawnie nałożyć tusz, żeby nie przedobrzyć?
Zasada jest prosta, tuszujemy górne i dolne rzęsy (dolne nieco lżej, inaczej wygląda to dość dziwnie). Moim zdaniem powinno się nałożyć na rzęsy minimum trzy warstwy tuszu, można też więcej, bo wiosną króluje tendencja w stylu lat 60. i 70. - rzęs pogrubionych i wydłużonych. W kwestii koloru Bobbi Brown jest zwolenniczką smolistej, zawsze klasycznej czerni. Nie brązu czy niebieskiego, w którym można ewentualnie pójść na imprezę.
Przy podkładzie, który jest bazą, można popełnić mnóstwo błędów. Jak im zapobiec?
Super istotne jest dobranie odpowiedniego koloru. Na początku trzeba sprawdzić, czy podkład ma żółtą bazę, w przeciwnym razie będzie wyglądał nie naturalnie. Potem radzę nałożyć odrobinę podkładu na czoło i sprawdzić, czy zniknął, czyli wtopił się w kolor skóry pod wpływem ciepła palców. Dobrze dobrany powinien wchłonąć się po trzech dotknięciach. Jeśli widzisz, że musisz go zblendować – odpuść, to nie ten podkład. Będzie wyglądał jak maska.

Przy aplikacji podkładu i korektora warto używać palców czy trzeba sięgnąć po pędzel?
Podkład możesz wklepać palcami, bardziej wprawni mogą sięgnąć po pędzel. Przy korektorze to inna historia, tutaj trzeba mieć pędzelek. Nakładanie korektora palcami zmienia jego skład i zwyczajnie produkt się waży.
Wiele kobiet korzysta z pędzli, ale później ma problemy z ich myciem. Czy istnieje na to jakiś prosty sposób?
Każda dziewczyna powinna mieć w domu dobrej jakości „czyścik” do pędzli w sprayu. Spryskujesz nim chusteczkę i wycierasz zamaszystym ruchem kilkakrotnie swój pędzel tuż po nałożeniu podkładu, czy pudru. Możesz też użyć trochę oliwy lub jakiś środek odkażający. To wystarczy na co dzień.
Jeśli jednak używasz pędzli codziennie, zrób pranie w weekend. Upierz pędzle w szamponie (w Bobbi mamy specjalny, ale może być też jakiś z neutralnym PH). Upewnij się, że dobrze je wycisnęłaś i nigdy nie stawiaj pionowo pędzli do wyschnięcia, bo woda spłynie na drewnianą rączkę. Połóż je na ręczniku i poczekaj, aż wyschną.
Sam od 15 lat mam swój pierwszy zestaw pędzli Bobbi, który swego czasu używałem jak szalony! Dobrze o nie zadbałem (śmiech). Dobrej jakości pędzle to podstawa.
No właśnie, czym jest dobry pędzel i które podstawowe pędzle powinnyśmy mieć w swojej kosmetyczce, żeby nie zbankrutować?
Dobry pędzel powinien mieć dobry włos. Najlepiej naturalny, sorry weganie (śmiech). Takie najlepiej się sprawdzają do sypkich kosmetyków. My używamy sierści kóz, którą pozyskujemy po goleniu zwierzątka, zgodnie ze wszystkimi eko standardami. Syntetyczne włosie z kolei powinien mieć pędzel do kremowych kosmetyków np. korektora czy kremowego cienia do powiek.
W każdej damskiej kosmetyczce powinny się znaleźć przynajmniej: pędzel do podkładu (chyba, że wolisz nakładać go palcami, ale zawsze może się przydać!), pędzelek do korektora, większy pędzel do pudru, pędzelek do eye linera i, jeśli używasz często cieni do powiek, jeden do rozmazywania (chyba, że używasz kremowych, wtedy wystarczy rozetrzeć je palcami). To taka podstawowa piątka. Jeśli oszczędzasz, skompletowanie całości zajmie ci niecałe 5 miesięcy, jeden pędzel na miesiąc. To jest plan!
Twoje miesiące są z pewnością super intensywne, bardzo dużo podróżujesz. W którym kraju kobiety malują się najlepiej?
Cóż, muszę przyznać (i zdecydowanie się nie podlizuję!), że we wszystkich krajach słowiańskich. Polska, Rosja, Czechy, Słowacja. Dla Was dziewczyny ważny jest detal, nigdy nie wychodzicie z domu nieumalowane, totalnie saute, poza tym wiecie jak zadbać o skórę. Zupełnie inaczej rzecz ma się np. w Niemczech. Każda Słowianka, bez względu na to, czym się zajmuje na co dzień, po prostu czuje jak powinna zrobić makijaż, to Wam przychodzi naturalnie. W innych krajach bywa różnie (śmiech). Często ludzie pytają mnie, jakie jest najbardziej eleganckie miasto świata? Nie powiem, że Nowy Jork, Paryż czy Londyn, wskażę Wiedeń. Tam elegancja jest wszędzie, nie w poszczególnych dzielnicach.
Ok, a co z sezonowymi trendami?
Hm, trendem jest make up no make up (śmiech). Tak jak mówiłem, śledzę je z ciekawością na Instagramie i w sieci, ale mam swoje zdanie i swój styl. Trendy mają być takim GPSem – mniej więcej wskazują Ci drogę, ale nie musisz nią iść. Nie wszystkie tendencje pasują do Twojego osobistego stylu, chyba, że chcesz zostać ofiarą mody...
Swoją drogą, social media pokazują tak różne i czasem totalnie szalone makijaże, idą trochę na przeciw modzie, nie zgodnie z nią. Pokazy mody rządzą się innymi prawami i w zasadzie wolę te modowe tendencje, one przynajmniej jakoś składają się w całość, nadają kierunek.
Co lubisz, kim jesteś, jak wyglądasz, jaki masz styl - to jest Twój słowniczek trendów.

Dziękuję za rozmowę.
TRENDY WIOSNA LATO 2016 W MAKIJAŻU
PAZNOKCIE WIOSNA 2016 NAJLEPSZE INSPIRACJE Z INSTAGRAMA
Polecane
„Mąż gapił się na reklamy w TV, zamiast pożerać mnie wzrokiem. Wystarczył 1 trik, by wzbudzić w nim zazdrość”
„By zdobyć serce koleżanki z pracy, wymyśliłem niezły trik. Chciałem być amantem, a zrobiłem z siebie pośmiewisko”
„Ożeniłem się z biedaczką o wielkim sercu. Rodzice nie rozumieją, że wypchany portfel nie świadczy o człowieku”
„Zawsze żyłam w cieniu starszego brata. O mało nie padłam, gdy po śmierci rodziców usłyszałam, co naprawdę o mnie sądzi”
„Marzyłam o awansie w pracy od dawna, ale koleżanka mnie z niego wygryzła. Od tej pory dbam wyłącznie o swoje interesy”
„Matka chciała przepisać na nas dom, ale pod 1 warunkiem. Gdy powiedziała, o co chodzi, o mało nie spadłam z krzesła”
„Mąż zawsze opowiadał mi o swojej zmarłej matce. O mało nie padłam, gdy zobaczyłam ją całą i zdrową na pogrzebie teścia”
„Wszyscy nagle przypomnieli sobie o babci Zosi, gdy tylko wspomniała o spadku. Wcześniej traktowali ją jak powietrze”
„Moja matka i teściowa zagięły na siebie parol. Kością ich niezgody stał się mój syn, o którego walczą jak o puchar”
„Mąż zrobił mi awanturę o pranie. Co z tego, że dba o porządek w domu, jak nasz związek to jeden wielki syf”
„Kupiłem działkę, ale nie wiedziałem nic o uprawach. Z sąsiadką połączyły nas nie tylko rozmowy o nawozie do hortensji”
„Zaprosiłem byłą żonę na wielkanocne śniadanie, a partnerka zrobiła o to aferę. Zupełnie nie wiem, o co te fochy”
„Po 40 latach bycia niewidzialną w związku, zawalczyłam o siebie. Kiedyś błagałam go o uwagę, a dziś mam go gdzieś”
„Przez 20 lat Dzień Ojca był dla mnie koszmarem. Rok temu o mało nie spadłem z krzesła, gdy poznałem prawdę o tacie”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa
Chmiel – zielony bohater urody, zdrowia i smaku
Współpraca reklamowa
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa