Melanie Griffith, jej matka - Tippi Hedren oraz partner matki - Noel Marshall mieszkali z 180-kilogramowym lwem. Te zdjęcia do dziś szokują
50 lat temu, w 1971 roku ze znaną hollywodzką parą - Tippi Hedren i Noelem Marshallem oraz 13-letnią Melanie Griffith córką aktorki zamieszkał lew. Dzika bestia była niemalże jak ich maskotka, a zdjęcia, które wówczas powstały do dziś budzą grozę. Znacie tę historię?

Lew nie bez powodu zamieszkał z Tippi Hedren i jej najbliższymi. Neila - bo właśnie tak miał na imię, rodzina "zaadoptowała" za namową Rona Oxley'a, trenera dzikich zwierząt, który współpracował z nimi przy produkcji filmu "Roar". Mężczyzna twierdził, że najlepszym sposobem na poznanie lwa jest przygarnięcie go pod swój dach. Jak wyglądało życie z lwem i coś dziś, z perspektywy czasu, myśli o tamtej (do dziś kontrowersyjnej) decyzji Tippi Hedren?
Hollywodzka para mieszkała z lwem
Jak relacjonuje magazyn "Life", Ron Oxley nauczył Tippi Hedren, Noela Marshalla i 13-letnią wówczas Melanie Griffith jak postępować z lwem, aby nie zrobił im krzywdy.
Nauczył nas i Melanie uważać na zwierzę i na wszystko, co może go zdenerwować - drapanie po nosie, gwałtowne wstawanie, czy obejmowanie go. Domownicy mieli też nie odwracać się do niego plecami i pilnować, żeby lew nie stał się zanadto zaborczy, choćby o zwykłe krzesło, bo wtedy jest najbardziej niebezpieczny - relacjonowała później Tippi Hedren.
Lew każdego dnia zjadał 5,5 kg surowego mięsa (bogatego w witaminy i minerały), dlatego nie był głodny, a co za tym idzie - agresywny.
Dawało to fałszywe poczucie bezpieczeństwa, które miało katastrofalne, prawie śmiertelne konsekwencje - mówiła po czasie Hedren.
Na zdjęciach, które wówczas wykonano lew jest niemalże jak pies - rodzina przytula go i wspólnie z nim korzysta z basenu. Niestety, rzeczywistość okazała się znacznie bardziej brutalna.
Podczas kręcenia wspomnianego wcześniej filmu "Roar", Melanie Griffith została zaatakowana przez lwa, w efekcie czego założono jej ok. 50 szwów. W sumie podczas realizacji produkcji ucierpiał przez lwy prawie 70 osób. Na domiar złego, film okazał się klapą.
Szokujące po dziś dzień zdjęcia skomentowała w 2014 roku Tippi Hedren:
Kiedy patrzę obecnie na te zdjęcia, kulę się ze strachu ... Muszę powiedzieć, że byliśmy tak głupi, że wprost nie do wiary. Nigdy nie powinnam podjąć takiego ryzyka. Te zwierzęta są strasznie szybkie, jeżeli zdecydują się pójść za tobą, tylko kula może je powstrzymać ... Mamy do czynienia ze zwierzętami, które są psychopatami. Nie mają świadomości, ani wyrzutów sumienia, zabijają, kiedy potrzebują kolacji - przyznała w rozmowie z magazynem Daily Mail.
1 z 3

Tippi Hedren z lwem
2 z 3

Noel Marshall z lwem
3 z 3

Tippi Hedren z lwem
Polecane
„Matka zrobiła z naszego mieszkania muzeum PRL-u. Pośród kryształów i meblościanek czuję się jak w skansenie”
„Matka zrobiła aferę o jajka. Miałam jej dość. Wielkanocne pisanki doprowadziły mnie do ostateczności”
„Córka nie akceptowała mojej nowej partnerki. Myślała, że położę się do trumny razem z jej matką”
„Na Wielkanoc odmówiłam żurku z kiełbasą z babcinego przepisu, bo jestem weganką. Matka się obraziła i milczy do dziś”
„Matka chodziła na każdy różaniec i drogę krzyżową. Wiedziałam, że jest wierząca, ale jej testament zwalił mnie z nóg”g04
„Miałam spędzić upojną majówkę z mężem, a użerałam się z matką. Wtargnęła z buciorami do naszego ogrodu i życia”
„Matka w dzień mojej pierwszej komunii uciekła z jakimś gachem. Zniszczyła mi życie i nie potrafię jej tego wybaczyć"
„Zrezygnowałam z awansu w Warszawie, by pomóc schorowanej matce. Nie przypuszczałam nawet, co się kryje za jej prośbą”
„Moja matka zapomniała, że ma 50 lat na karku. W kolejce do podziwiania jej wdzięków stoją nawet moi kumple”
„Matka jednym słowem potrafiła sprowadzić mnie do parteru. Latami czułam się nikim. A teraz mam być na jej zawołanie?”
„Wszyscy liczyliśmy na hojny spadek, ale matka zakpiła z nas zza grobu. Przez lata zmienialiśmy jej pieluchy na marne”
„Matka traktowała mnie jak darmową opiekunkę. Zamiast wdzięczności dostawałam od niej kolejne rachunki do zapłacenia”
„Liczyłem na wielkanocny cud, ale matka nigdy się nie zmieni. Przedstawiłem jej dziewczynę, a ona odwaliła taki numer”
„Mam 37 lat, a matka traktuje mnie jak małe dziecko. Gdy tylko jej się sprzeciwię, chce dać mi szlaban”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa
Blask, ciepło i styl na chłodniejsze dni z SHEIN
Współpraca reklamowa
Blaupunkt świętuje 100-lecie innowacyjnym gramofonem wertykalnym VT100
Współpraca reklamowa