Żona Tomasza Mackiewicza stawia weto: "przestańcie go opluwać"
W sieci pojawiło się wiele okrutnych i hejterskich komentarzy pod adresem tragicznie zmarłego Tomasza Mackiewicza i jego rodziny. Żona Mackiewicza Anna Solska ma dość i apeluje do internautów o wstrzymanie się od głosu.

Tomasz Mackiewicz hejt w sieci
Pozbawione serca komentarze pod adresem himalaisty Tomasza Mackiewicza, który razem z Elisabeth Revol zdobył szczyt Nanga Parbat i tam zginął, pojawiły się w sieci już w zeszły weekend, podczas akcji ratowniczej w górach Pakistanu. To tam Mackiewicz doznał ostrej niewydolności oddechowej, ślepoty śnieżnej i utknął razem z inną alpinistką Francuzką Elisabeth Revol tuż pod wierzchołkiem jednego z najtrudniejszych szczytów na świecie. Revol musiała opuścić towarzysza wspinaczki i sama próbowała zejść niżej, a tam podjęli ją polscy himalaiści Adam Bielecki i Denis Urubko.
Nieco wcześniej ruszyła zbiórka na zorganizowanie ekipy ratowniczej dla Revol i Mackiewicza, ale ostatecznie helikopter pakistański opłaciło polskie ministerstwo. Niemniej zbiórka datków trwała nadal. Kiedy okazało się, że ekipa ratownicza nie ma szans na dotarcie do ukrytego w szczelinie lodowej Tomasza Mackiewicza, ludzie kontynuowali wpłacanie pieniędzy, tym razem dla trójki małych dzieci himalaisty. Nie wszystkim internautom jednak się to spodobało i wylali na fanpage'u Mackiewicza falę pomyj, która dotyka nie tylko samego tragicznie zmarłego, ale też jego najbliższych.
"Za taką śmierć nic się nie należy", "Po co się tam pchał" i wiele innych podobnych opinii można znaleźć pod wydarzeniem ze zbiórką dla rodziny Mackiewicza.
Żona Mackiewicza apeluje do internautów
Atakowana hejterskimi komentarzami Anna Solska, żona Mackiewicza, nie wytrzymała i zamieściła mocny, dramatyczny wpis na Facebooku:
"Proszę o powstrzymanie się od złych i nieludzkich komentarzy na tej stronie. Tomek zawsze pomagał innym, dawał z siebie wszystko każdemu, niewiele albo nic nie zostawiając sobie. Brał na siebie cierpienia innych i każdemu w cierpieniu starał się ulżyć. Nie miał nic w znaczeniu materialnym. Całe życie bardzo ciężko pracował. Podobnie jak ja. Wszelkie zgromadzone środki zostaną przeznaczone dla dzieci, a także na wspieranie tych, którzy tej pomocy potrzebują. Myślę, że taka byłaby jego wola. O pieniądze nigdy nie dbał. Wręcz przeciwnie. Uważał, że są przyczyną największego zła na tym świecie.", napisała dosadnie wdowa.
"Jeżeli nadal będziecie Państwo opluwać Jego i naszą rodzinę na tej stronie wyłączę komentarze. Mimo wolności słowa. Dla Jego pamięci i z szacunku do Niego. Wsparcie jest dobrowolne. Pamiętajcie, że dobro wraca. I to dobro od niego, to jakiego teraz doznajemy, wróci do tych, którzy będą pomocy potrzebowali. Taka jest Jego wola. I ja o to zadbam. Mój ból po stracie Najukochańszego i Najbliższego mi Człowieka na tym świecie jest nie do opisania. Cierpienie dzieci, przy których teraz jestem i jestem dla nich. Proszę mi wierzyć, że zamieszczanie informacji staram się ograniczyć do minimum.", dodała.
Bardzo współczujemy i podpisujemy się pod apelem Anny Solskiej. To ciężki czas dla rodziny, a zbiórka na dzieci jest zbiórką z dobroci serca.
1 z 1

Anna Solska z mężem Tomaszem Mackiewiczem
Polecane
„Żona romansowała z kolegą z biura, aż w końcu go sprowadziła pod nasz dach. Czuję się jak gość we własnym domu”
„Wyciągnąłem do brata pomocną dłoń, ale zona mnie uprzedziła. Ja harowałem na rodzinę, a ona pocieszała go w naszej sypialni”
„Kochanek obwinia mnie za swoje porażki, choć to żona zrobiła go w jajo. Chce grać nieczysto, to pokażę mu brudną grę”
„Syn chodził w brudnych koszulach jak łachudra. Myślałam, że żona go zaniedbuje, ale prawda okazała się zupełnie inna”
„Mąż przygarnął kumpla, bo żona wyrzuciła go z domu. Wcale jej się nie dziwię, bo już sama mam dość tego darmozjada”
„Po latach odkryłem, że mam 15-letniego syna. Żona żąda, żebym się go wyrzekł. Jak można być tak bezdusznym?”
„Teściowa kazała mi zapłacić pełną kwotę za wyjazd do Chorwacji. Jej zdaniem urlop stawia ten, kto zarabia więcej”
„Zakochałam się na warsztatach z twórczego pisania. Dziś wspólnie z Tomaszem piszemy własną miłosną historię"
„Wszyscy stawiali moją matkę na piedestale jako wzór godny naśladowania. Okazało się, że wcale nie była taka święta”
„Źle wychowałam syna. To despota i cham, który pomiata swoją żoną, a wnuk go jeszcze naśladuje”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Restauracja Mezalians z Kołobrzegu wśród najpiękniejszych na świecie
Współpraca reklamowa
Prosto z BBC Proms w Bristolu na Future Festival we Fromborku
Współpraca reklamowa
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa