Uczulenie na pyłki roślin może powodować wysypkę, katar sienny, zapalenie spojówek, bóle brzucha, biegunkę, astmę. Gdy alergią na pyłki reaguje cały organizm, to znaczy, że dziecko ma pyłkowicę. Dziecko uczulone na pyłki nie chce zwykle wychodzić na spacery, bo na świeżym powietrzu czuje się najgorzej. W okresie pylenia pyłki unoszą się w olbrzymich ilościach, a wiatr może je przenosić nawet o kilkaset kilometrów. Najwięcej fruwa ich w powietrzu rano i po południu, zwłaszcza przy wietrznej pogodzie. Ulgę przynosi dopiero ulewny deszcz. Noc także daje odetchnąć. Można bowiem otworzyć okna, ale uwaga: tylko do świtu, bo gdy tylko pojawi się słońce, rośliny zaczynają uwalniać pyłki. Dla małego alergika szczególnie dokuczliwy jest katar sienny (czyli alergiczny nieżyt nosa). Aż żal patrzeć, jak malec się męczy. Ma zaczerwienione i załzawione oczy, z noska mu się leje, w gardle go drapie i swędzi, dlatego chrząka i pokasłuje. Jest rozdrażniony, skarży się na ból głowy.

Jak pomóc dziecku?

Prawdziwym azylem dla małego alergika może być mieszkanie, jeśli zadbasz, by dostało się do niego jak najmniej pyłków. Bardzo ważne dla samopoczucia dziecka jest też to, gdzie i kiedy wychodzicie na spacery oraz jak spędzacie wakacje.

Powietrze

  • Sprawdzaj komunikaty o stężeniu pyłków, by wiedzieć, kiedy pyli roślina najbardziej uczulająca dziecko. W tym czasie zamykaj okna od świtu do zmierzchu, zwłaszcza gdy panują upały. Otwieraj je nocą, by odświeżyć powietrze w domu.
  • W czasie intensywnego pylenia nie rozwieszaj prania na dworze, bo pyłki przyczepią się do niego.
  • Kup elektryczny filtr powietrza. Włączaj go codziennie na godzinę w każdym pokoju. Nie zapominaj o codziennym przetarciu podłóg ?na mokro? i odkurzeniu dywanów - najlepiej odkurzaczem z filtrem HEPA. (W domowym kurzu pyłki mogą przetrwać do zimy i wywoływać napady kataru np. w grudniu. Łatwo się wtedy pomylić, uznając, że dziecko jest zapewne uczulone na roztocza kurzu domowego.)
  • Nie przynoś do domu bukietów z łąkowych kwiatów i ozdobnych traw, usuń suszone bukiety. Postaraj się, żeby trawniki wokół waszego domu były koszone nim trawy zaczną kwitnąć.
  • Do klatek dla domowych zwierząt (np. królika, chomika, świnki morskiej) nie kupuj siana, bo jest przecież pełne pyłków roślin łąkowych! Wybieraj raczej trociny lub syntetyczne podściółki.
  • Zamykaj okna w czasie jazdy samochodem i zadbaj o regularne czyszczenie filtrów nawiewu (nowoczesne samochody są wyposażone w filtry przeciwpyłkowe).

Spacery

  • W okresie największego pylenia roślin uczulających malca dobrze jest wychodzić z domu w chłodne, bezwietrzne dni, najlepiej po deszczu lub dopiero wieczorem, ponieważ w powietrzu unosi się wtedy znacznie mniej pyłków. Nie wybierajcie się na spacery wczesnym rankiem lub we mgle, bo wtedy pyłki dosłownie "wiszą" w powietrzu. Omijajcie łąki, lasy i parki, gdzie mogą rosnąć uczulające rośliny. Przydadzą się wam nakrycia głowy (nie tylko dla ochrony przed słońcem, ale także po to, aby pyłki nie osiadały na włosach), a dla malca okulary słoneczne (jeśli ich nie lubi, spróbuj zachęcić go własnym przykładem, zakładając okulary).
  • Po spacerze zadbaj o to, żeby wniesione na ubraniu pyłki pozostawić przed progiem mieszkania. Dlatego ubranie wierzchnie, buty, torbę z zakupami itd. otrzepujcie przed wejściem do przedpokoju. Następnie zmień dziecku ubranie. To "z dworu" zamknij w pojemniku na pranie. Umyjcie buzię i ręce. A jeśli spacer był długi i "mocno pyłkowy", weźcie krótki, oczyszczający prysznic.
    Uwaga: jeśli na spacer zabraliście psa, jego też trzeba nieco "wytrzepać", przetrzeć wilgotną szmatką, a nawet wykąpać. Jeśli malec jest uczulony np. na pyłki brzozy, to taki "domowy reżim" powinien trwać przez około 2 tygodnie w roku - tylko w okresie pylenia tego drzewa. Jeżeli jednak dziecku szkodzi kontakt z pyłkami traw lub chwastów, wówczas ten okres wydłuży się nawet do 2 miesięcy w roku.

Dieta i wypoczynek

  • Zrezygnuj z podawania dziecku miodu pszczelego (nie stosuj go nawet do słodzenia herbaty) oraz innych produktów pochodzących od pszczół, ponieważ zawsze jest tam jakaś domieszka pyłków.
  • Nie podawaj alergicznemu smykowi herbatek ziołowych. Nie dodawaj żadnych ziół do kąpiel ani nie stosuj ich do inhalacji. Uwaga: Zimą zamiast prawdziwej choinki kupuj sztuczną.
  • Planuj wakacje w rejonie o najmniejszym stężeniu pyłków roślin groźnych dla dziecka. Zanim zdecydujesz się na jakikolwiek wakacyjny wyjazd, najlepiej skonsultuj się przedtem z alergologiem.

Co i kiedy pyli?

LUTY: leszczyna i olcha. Kwitną najwcześniej z naszych drzew. Ich bazie pylą nawet wtedy, gdy śnieg pokrywa ziemię. Zimowy spacer może się więc skończyć dla malca katarem nie z powodu przeziębienia, lecz alergii. Uwaga: jesli zima jest ciepła, drzewa te moga pylic wczesniej - juz w połowie stycznia.

KWIECIEŃ: wierzba, topola i brzoza. Ze wszystkich polskich drzew pyłkowice najczęściej wywołuje brzoza. Warto o tym pamiętać, wybierając się na wypad za miasto z malcem uczulonym na "brzozowy pył".

MAJ: dąb. Jego pyłki bardzo rzadko uczulają. Jeśli jednak zaobserwujesz, że malec ma silne objawy kataru siennego, gdy nie pyli juz brzoza i jeszcze nie pylą trawy, to prawdopodobnie "winny" jest dąb.

MAJ-LIPIEC: trawy (np. tymotka, kupkówka, zycica). To właśnie one produkują najsilniejszy alergen pyłkowy i uczulają najczęściej. W tym okresie w powietrzu unoszą sie wprost chmury pyłków traw. W maju zaczynają też pylić niektóre zioła (np. szczaw, babka). Dla alergicznego dziecka koniec roku przedszkolnego może więc być szczególnie trudny do przetrwania.

LIPIEC-WRZESIEŃ: chwasty (np. pokrzywa, bylica, komosa). Wakacje na wsi nie są więc dobrym pomysłem dla małego alergika uczulonego na te pyłki.

Zobacz także:

Uwaga: Sa to terminy orientacyjne. Okres pylenia roslin moze sie przesunac nawet o kilka tygodni.

3 pytania DO ALERGOLOGA

lek. med. Barbara Surowska, alergolog z Poradni Alergologicznej
Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie

1. W jakiej kolejności powinnam wprowadzać produkty mleczne do diety mojej 2-letniej Milenki, która była uczulona na mleko?

W takiej sytuacji najlepiej zaczynać od niewielkiej ilosci jogurtu lub kefiru. Zalecałabym jako pierwsze podawać przetwory naturalne, nie zawierające dodatków smakowych i owoców. Można jednak dodać do nich przygotowane w domu owoce (np. z kompotu), co do których ma pani pewność, ze nie uczulają córeczki. W następnej kolejnosci prosze spróbować wprowadzić do jadłospisu dziecka serki, a już na samym końcu mleko. Oczywiście dietę rozszerzamy o kolejne produkty bardzo powoli, w odstępie kilku dni. I tylko wtedy, gdy nie pojawiają sią żadne objawy alergii (np. wysypka, biegunka, wymioty).

2. W ciągu pół roku moja 3-letnia córeczka chorowała cztery razy na zapalenie krtani. Czy lekarz rodzinny powinien skierować ją na testy skórne, bo to może być alergia?

Radzę przeanalizowa, czy w ciagu ostatniego półrocza nie pojawiły się w domu nowe przedmioty lub zwierzęta, które moga byc zródłem pleśni, roztoczy itd. (np. kot, pies, akwarium, puchowa kołdra). Proszę się zastanowić, czy córeczka kicha lub kaszle po kontakcie z nimi. Jesli tak, to wskazane jest wykonanie testów skórnych. Nie zawsze jednak można jednoznacznie okreslić, czy problemy dziecka sa związane z alergią, czy z infekcją. Dlatego warto poradzią się alergologa. Tym bardziej, ze niezależnie od przyczyny zapaleń krtani, włączenie do leczenia niektórych leków przeciwalergicznych może dać poprawę. Zapalenia krtani wystepują dość często u kilkuletnich dzieci. Przyczyną są zwykle infekcje wirusowe, rzadziej bakteryjne. Towarzyszy im gorączka i objawy zakażenia (np. kaszel, katar). Alergia też może być przyczyną takich problemów, a infekcje jeszcze zaostrzają objawy alergii.

3. Nasz 2,5-letni Pawełek jest uczulony na kakao. Czy może jeść białą czekoladę?

Jeśli po zjedzeniu ciemnej czekolady u dziecka wystepujś niewielkie objawy uczulenia, a białą dobrze toleruje, to można mu ją podawać w niewielkich ilościach. Jeżeli jednak alergia na kakao jest silna, lepiej nie podawać synkowi nawet białej czekolady. Czekolada ciemna ma w składzie m.in. masło kakaowe i proszek kakaowy. Biała czekolada też zawiera masło kakaowe, ale nie ma proszku, który uczula dużo silniej. Ponieważ jednak zawiera masło kakaowe, to też może uczulac. Na szczęście, eliminacja alergizujacego pokarmu pozwala wytworzyć w organizmie tolerancję na ten produkt i umożliwia ponowne włączenie go do diety po kilku miesiącach.

PAMIĘTAJ !

Jeśli dziecko ma męczacy katar, kaszel, wysypkę lub przeziębia się w tym samym okresie roku co najmniej od dwóch lat, zgłoście się do alergologa.