Warszatat samochodowy - niedoróbka pod maską
Sporo zapłaciłaś za naprawę silnika. Mimo to wciąż wycieka z niego olej, auto dławi się, gaśnie. Mechanik po raz kolejny je naprawia, za każdym razem twierdząc, że chodzi o inną usterkę, więc nie ma tu zastosowania ewentualna gwarancja na części i robociznę. W związku z tym za każdym razem płacisz za usługę i części.

W takiej sytuacji powinnaś wystosować do mechanika pismo reklamacyjne.
● W piśmie należy wyraźnie zaznaczyć, że powierzona naprawa miała charakter umowy o dzieło (nawet ustne zlecenie naprawy to zawarcie umowy) i w związku z tym podstawą roszczenia nie jest gwarancja, lecz niezgodność usługi z umową. Przedsiębiorca, w tym wypadku mechanik, odpowiada przed klientem na podstawie zapisów dotyczących umowy o dzieło zawartych w kodeksie cywilnym oraz ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. W piśmie należy też określić zakres roszczeń: nieodpłatne usunięcie wady oraz ewentualnych skutków źle wykonanej naprawy (jeśli np. awaria jednego układu spowodowała wadliwe działanie innego).
● Nieodpłatna naprawa oznacza, że mechanik ma obowiązek zwrócić także te koszty, które poniosłaś w związku z dostarczeniem auta do naprawy, np. koszty holowania samochodu do serwisu. W zakończeniu pisma zamieść adnotację, że jeśli nie uda się wam dojść do porozumienia, skierujesz sprawę do sądu cywilnego. Możesz także nadmienić, że zależy ci na polubownym załatwieniu sprawy oraz na czasie.
● Każdy dzień bez sprawnego samochodu to dla ciebie uciążliwość, którą przeliczysz na stosowne odszkodowanie. Taka adnotacja zazwyczaj przynosi pożądany efekt, nawet gdy jest blefem.
W odpowiednim czasie Jeśli mechanik nie ustosunkuje się do pisma w ciągu 14 dni, możesz uznać, że przyjął twoją reklamację. Zazwyczaj jednak jego milczenie nie oznacza uznania reklamacji, lecz chowanie głowy w piasek i unikanie odpowiedzialności . W takiej sytuacji , gdy minie wyznaczony termin, możesz żądać zwrotu pieniędzy. Bardziej skuteczne może się jednak okazać zlecenie naprawy w innym warsztacie, a następnie obciążenie kosztami nierzetelny serwis samochodowy.
KIEDY FACHOWIEC NIE ODPOWIADA ZA WADY
Przyjmujący zamówienie (wykonawca) nie odpowiada za wady fizyczne dzieła w kilku przypadkach. Gdy wada powstała w wyniku wady tkwiącej w materiale dostarczonym przez klienta (art. 641 w zw. z art. 559 kc); zamawiający sam spowodował wadliwość dzieła, np. udzielając wykonawcy wskazówek, od których nie chciał odstąpić (art. 641 kc); zamawiający wiedział lub przy dołożeniu zwykłej staranności mógł wiedzieć o wadzie w chwi l i odbioru i nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń (art. 638 w zw. z art. 557 § 1 kc); wada powstała już po wydaniu dzieła zamawiającemu, chyba że wynikła z przyczyny tkwiącej już poprzednio w wykonanym dziele (art. 559 kc).
Polecane
„Życie pod jednym dachem z moim ojcem to istny cyrk. Lepiej wyprowadzić się pod most, niż znosić jego ciągłe ględzenie”
„Teściowie podarowali nam działkę pod budowę domu. Okazało się, że podrzucili kukułcze jajo i pogrzebali nasze marzenia”
„Na grzybobraniu pod Augustowem znalazłam niezłego kozaka. Pokazał mi nie tylko swoje sekretne miejsce na podgrzybki”
„Od dawna czułam, że córka mnie okłamuje. Gdy zobaczyłam, co trzyma pod łóżkiem, zamarłam z przerażenia”
„Pod podszewką kurtki z second handu odkryłam skarb. Ta niespodziewana fortuna przyniosła szczęście nie tylko mnie”
„Po bankructwie zostałem z niczym. Nocowałem pod mostem, ale jedno przypadkowe spotkanie zmieniło mój los”
„Nie dałam cukierków na Halloween, bo to grzech. To, co zobaczyłam rano pod drzwiami, przeszło moje wyobrażenia”
„Romantyczny wypad pod namiot zamienił się w koszmarny survival. Wyjechałam z ukochanym, a wróciłam sama”
„Gdy córka zaprosiła gości na imprezę halloweenową, myślałem, że to żart. Pogańskie wygłupy pod moim dachem?”
„Żona bezczelnie romansowała pod moim nosem, a ja niczego nie widziałem. Oczy otworzył mi dopiero nasz 6-letni syn”
„Przygarnęłam siostrę pod swój dach, ale nie sądziłam, że zrobi coś takiego. Żałuję, że okazałam jej serce”
„W czasie porządków znalazłam pod łóżkiem nastoletniego syna dziwne pudełko. Oniemiałam, gdy zobaczyłam, co tam ukrywa”
„Napisałam w swoim CV nieprawdę, bo bardzo chciałam dostać tę pracę. Wpadłam w dołek, który sama pod sobą wykopałam”
„Pod pelargonią teściowa zakopała sekret swojego testamentu. Zostawiła mi nie tylko spadek, ale i bezcenną informację”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Restauracja Mezalians z Kołobrzegu wśród najpiękniejszych na świecie
Współpraca reklamowa
Prosto z BBC Proms w Bristolu na Future Festival we Fromborku
Współpraca reklamowa
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa


























