Kim była Wallis Simpson?

Amerykanka przyszła na świat w 1896 roku jako Bessie Wallis Warfield. Mieszkała w małej miejscowości Blue Ridge Summit w stanie Pensylwania. Bessie od dziecka obracała się w luksusie. Jej ojciec był kupcem a matka córką bogatego biznesmena. Niestety kilka miesięcy po jej narodzinach, ojciec Wallis zmarł na suchoty i matka z córką były uzależnione od finansów rodziny. To wtedy amerykanka postanowiła, że kiedy dorośnie nigdy nie będzie w podobnej sytuacji. Wiedziała, że jedynym sposobem na to, było znalezienie bogatego męża.

 Wallis była typem chłopczycy. Była niezależna, silna i wiedziała, że kiedyś świat o niej usłyszy. Kazała zwracać się do niej "Wallis", bo uznała, że imię bardziej pasuje do jej niskiego głosu i ostrych rysów twarzy. „Nie miałam sprecyzowanego pojęcia o tym, co zamierzam zrobić z życiem. Byłam zdeterminowana, żeby osiągnąć sukces na miarę możliwości. Nie wystarczyło mi być" – pisała w listach. Simpson pierwszy raz trafiła do Anglii za sprawą drugiego męża. Mimo że do przeprowadzki zmusiła ich sytuacja finansowa, to właśnie tam poznała swoją bratnią duszę - Edwarda VIII. 

Rozwody Wallis Simpson

Wallis Simpson pierwszy raz wyszła za mąż, kiedy była jeszcze nastolatką. W 1916 roku odwiedzała swoją kuzynkę na Florydzie. Właśnie tam poznała "najbardziej fascynującego lotnika na świecie" - jak pisała w listach do matki. Simpson i Earl Win Spencer pobrali się kilka miesięcy później, 8 listopada 1916 roku. Wallis szybko przekonała się jednak, że Win nie był mężczyzną jej życia. On pił nawet przed zaplanowanymi lotami, a ona pocieszała się kolejnymi romansami i hazardem. Para ostatecznie rozwiodła się w 1927 roku. 

Zaledwie rok po sfinalizowanym rozwodzie, Wallis po raz kolejny stanęła na ślubnym kobiercu. Jej drugim wybrankiem był Ernest Aldrich Simpson - anglo-amerykański były oficer Straży Coldstream. Dla amerykanki rozwiódł się z pierwszą żoną i para pobrała się 21 lipca 1928 roku w Londynie. Do przeprowadzki do Anglii zmusiła ich trudna sytuacja finansowa. Tam zaprzyjaźniła się z Consuelą Morgan. To właśnie ona zapoznała Wallis ze swoją siostrą, Thelmę, która w tamtym czasie była kochanką Edwarda. 

Wallis Simpson i Edward VIII

 Przyszły król był w tamtym czasie najbardziej pożądanym mężczyzną w Anglii. Pochodził z arystokratycznej rodziny, był przystojny, bogaty i Brytyjczycy go uwielbiali. Był idealnym kandydatem na króla, a dla Wallis idealnym kandydatem na kochanka, u boku którego spełniłaby swoje dziecięce marzenie o byciu "kimś". Edwarda i amerykankę zapoznała ówczesna kochanka księcia - Thelma Furness. Właśnie tak zaczął się największy skandal XX wieku i mezalians w Wielkiej Brytanii. 

Zobacz także:

Charakter i cięty język Wallis urzekły przyszłego króla i książę szybko zapomniał o dawnej kochance. Amerykanka była obsypywana przez Edwarda drogimi prezentami, m.in. cenną biżuterią. Niektórzy twierdzili, że Edward miał obsesję na jej punkcie i stawał się od niej coraz bardziej zależny. „Staje się ona życiową  obsesją znudzonego monotonią młodego arystokraty. Ten jest gotów zrobić wszystko, by zaimponować Wallis (...)" - pisze Marek Rybarczyk w książce Skandale angielskich dworów. 

Najbardziej znienawidzona kobieta w Wielkiej Brytanii

W tamtym czasie Wallis cały czas była żoną Ernesta Simpsona. Amerykanka była przekonana, że Edward szybko się nią znudzi i zacznie romans z piękniejszą kochanką, dlatego starała się utrzymywać dobre relacje z mężem, którego naprawdę darzyła sympatią. „Wszystko będzie tak, jak było wcześniej, a mianowicie we trójkę będziemy najlepszymi przyjaciółmi. Postaram się być na tyle sprytna, by zatrzymać ich obu” - pisała w liście do ciotki. Nie wiedziała, jak bardzo Edward uzależnił się od niej. 

Niedługo później, 20 stycznia 1936 roku zmarł król Jerzy V, ojciec księcia i ten wstąpił na tron jako Edward VIII. Wallis próbowała zakończyć romans, jednak Edward groził jej, że jeśli odejdzie, on poderżnie sobie gardło. Nie miała wyjścia. Złożyła pozew rozwodowy i już nic nie stało na drodze ich romansu. Tak mogłoby się wydawać. Małżeństwu sprzeciwiał się parlament, rodzina królewska, kościół i opinia publiczna. Premier nazwał związek "moralnie nie do zaakceptowania". Wallis była amerykanką, rozwódką i skandalistką. Dla Brytyjczyków było to zbyt wiele. 

Edward dał wszystkim jasno do zrozumienia, że albo będzie mógł poślubić Wallis, albo abdykuje. Ministrowie jednak się nie ugięli, a małżeństwo bez ich zgody oznaczałoby kryzys konstytucyjny i mogło doprowadzić do upadku monarchii. Edward podpisał dokumenty abdykacyjne 10 grudnia 1936 roku. Dzień później wygłosił mowę pożegnalną do ludu, podczas której padło słynne zdanie:  „Uwierzcie mi, gdy mówię do was, że uznałem za niemożliwe dźwiganie wielkiego ciężaru odpowiedzialności bez pomocy i wsparcia kobiety, którą kocham”. 

Księżna Windsoru

Książę i Wallis Simpson pobrali się 3 czerwca 1937 roku we Francji. Była to prywatna i kameralna uroczystość. Jerzy VI kategorycznie zabronił komukolwiek z rodziny królewskiej uczestniczenia w ślubie. Obecni twierdzą, że nie była to wesoła uroczystość. Brytyjczycy nigdy nie wybaczyli Edwardowi, że zrezygnował z korony dla amerykańskiej rozwódki. Rodzina królewska trzymała parę na dystans, a książę otrzymał nawet zakaz pojawiania się na dworze. 

Wallis po ślubie otrzymała tytuł księżnej Windsoru. Było to dla niej osobistą porażką, ponieważ myślała, że będzie nazywana "Waszą Wysokością", co oczywiście nigdy nie nastąpiło. Rozżalona kazała służbie zwracać się do siebie po królewsku. Zamiast królową Anglii, została najbardziej znienawidzoną księżna na wygnaniu. Jedno jej się jednak udało - świat nie tylko o niej usłyszał, ale nigdy jej nie zapomni.