Kostiumografka. Artystyczna dusza. Świeżo upieczona absolwentka Międzynarodowej Szkoły Kostiumografii i Projektowania Ubioru. O Uli Kuzdak można powiedzieć wiele, ale wystarczą dwa słowa: uśmiech i talent. Ta niezwykle utalentowana dziewczyna roztacza wokół siebie wyjątkowo ciepłą i pozytywną aurę. A do tego tworzy niesamowite kostiumy. Najnowszą kolekcję kostiumów autorstwa Uli zatytułowaną "Proces" możecie obejrzeć w galerii. To właśnie za nią Ula zgarnęła rzeszę nagród podczas pokazu dyplomowego MSKPU, który odbył się w marcu tego roku. Poznajcie Ulę Kuzdak i jej niezwykłe kreacje.

Gdzie chciałabyś widzieć siebie za 5 lat?

Ula: Nie mam konkretnych wizji, rzadko planuje i często działam pod wpływem chwili. Chcę się dokształcać i zbierać doświadczenie na różnych polach, ale nie umiem przewidzieć dokąd mnie to zaprowadzi. Jedyne, na co mam nadzieję, to mieszkanie w kraju, gdzie średnia roczna temperatur jest wyższa niż w Polsce (śmiech).

Jakie jest Twoje największe marzenie?

U:Mieć czas, pieniądze i zdrowie, by znaleźć swoje miejsce na ziemi, w kwestii zawodu, szczęścia i lokalizacji.

Trzy rzeczy, bez których nie wychodzisz z domu to...

U: Telefon, słuchawki, portfel

Ulubiony modowy trend?

U: Golfy - odpowiednio zestawione mogą wyglądać i elegancko, i sportowo. Stanowią świetną bazę do różnych stylizacji.

Są rzeczy, które nigdy nie wychodzą z mody.  W jaką część garderoby – Twoim zdaniem – warto zainwestować?

U: Wydaje mi się, że każdy, zależnie od stylu, ma swoje fiksacje ubraniowe. Dla mnie wyczynem jest znalezienie torby, która będzie mi odpowiadać, dlatego jeśli już na taką trafię, jestem w stanie wydać na nią całkiem sporą sumę. Dla jednych mogą to być idealnie skrojone jeansy, dla innych płaszcz w oryginalnym kolorze, który będzie ozdobą na wiosenną pogodę. Myślę, że nie ma uniwersalnej reguły.

Dziękuję za rozmowę i życzę wielu zawodowych sukcesów!

Zobacz także: