Tłumy w Fabryce Czekolady Wedla
To kolejna edycja Czekoladowego Weekendu za nami.

Ponad 3 tysiące osób spędziło prawdziwie Czekoladowy Weekend w wedlowskiej Fabryce. Podczas zwiedzania, Goście mogli poczuć dziecięcą radość i poznać świat czekolady. Mieli również okazję premierowo zobaczyć neon przedstawiający postać chłopca na zebrze, który został przygotowany we współpracy z Muzeum Neonów. Zrobiono sobie mnóstwo pamiątkowych zdjęć w fotobudce, a uśmiechy nie znikały z twarzy.
Wedlowska Fabryka już kolejny raz otworzyła swoje bramy dla zwiedzających, oferując im całą gamę atrakcji. Goście mieli wyjątkową okazję przyjrzeć się pracy Linii Venus, na której tworzone są najsłynniejsze wedlowskie czekolady czy zobaczyć jak powstają czekoladowe dzieła sztuki w Pracowni Rarytasów, pod czujnym okiem Maestro Czekolady E.Wedel Janusza Profusa i Joanny Klimas-Profus. Wszyscy przybyli, wspólnie uczestniczyli w rodzinnej grze, zdobywając całą kolekcję kolorowych naklejek. Podczas zwiedzania można było nie tylko poznać tajniki produkcji czekolady, ale także dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy na temat samej fabryki oraz historii rodziny Wedlów. Dodatkowo każdy z uczestników wydarzenia otrzymał kupon do Muzeum Neonów, w którym na co dzień można podziwiać wedlowski neon „Bajeczny”. Oczywiście jak co roku, nie zabrakło słodkich upominków, które umożliwiły przeniesienie dziecięcej, czekoladowej radości prosto do domów.
1 z 4

Tłumy w Fabryce Czekolady Wedla
2 z 4

Tłumy w Fabryce Czekolady Wedla
3 z 4

Tłumy w Fabryce Czekolady Wedla
4 z 4

Tłumy w Fabryce Czekolady Wedla
Polecane
„Synowa chce mnie odciąć od wnuka, bo je rozpieszczam. A przecież trochę czekolady jeszcze nikomu nie zaszkodziło”
„Na dyniowej farmie odkryłyśmy swoje sekrety. Gdy w siostrze kiełkowała pesteczka, jej narzeczony uprawiał mój ogródek”
„Wymarzone wakacje w Toskanii zamieniły się w farsę. Mój mąż zagrał rolę skończonego klauna w tej włoskiej tragedii”
„Na emeryturze ruszyliśmy w podróż po Europie. Tego, co przeżyliśmy, nie było w żadnym przewodniku”
„Przypadkiem wdałam się w kawiarniany romans. Jeden szczegół z mojego życia sprawił, że kochanek uciekł w popłochu”
„Gdy utknęłam z Tomkiem w windzie, obudziła się w nas dzika namiętność. To było jak w zakazanych filmach”
„Mam 51 lat i miłość spotkałam na dworcu. To był mój ostatni dzwonek, by wskoczyć do pociągu w kierunku ołtarza”
„Harowaliśmy w Irlandii, by zbudować nasz dom w Polsce i straciliśmy wszystko. Już sama nie wiem, komu mogę zaufać”
„Wyjechałam zrywać truskawki w Niemczech, by rodzina miała na chleb z masłem. Mąż w tym czasie zadbał o ogródek sąsiadki”
„Mój mąż cały czas podejrzewał mnie o zdrady, więc w końcu się doigrał. Zemsta w ramionach ukochanego smakuje bosko”
„Romantyczne wakacje w Chorwacji zmieniły się w koszmar. Zamiast opalenizny przywiozłam stamtąd trumnę męża”
„Chciałam odpocząć w ciszy, ale sąsiedzi z namiotu obok mieli inne plany. Cały urlop spędziliśmy w rytmie disco polo”
„Zaszłam w ciążę, by ratować małżeństwo. Jednak mój mąż rolę tatusia najchętniej odgrywał w sypialni kochanki”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Restauracja Mezalians z Kołobrzegu wśród najpiękniejszych na świecie
Współpraca reklamowa
Prosto z BBC Proms w Bristolu na Future Festival we Fromborku
Współpraca reklamowa
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa