Tłumy w Fabryce Czekolady Wedla
To kolejna edycja Czekoladowego Weekendu za nami.

Ponad 3 tysiące osób spędziło prawdziwie Czekoladowy Weekend w wedlowskiej Fabryce. Podczas zwiedzania, Goście mogli poczuć dziecięcą radość i poznać świat czekolady. Mieli również okazję premierowo zobaczyć neon przedstawiający postać chłopca na zebrze, który został przygotowany we współpracy z Muzeum Neonów. Zrobiono sobie mnóstwo pamiątkowych zdjęć w fotobudce, a uśmiechy nie znikały z twarzy.
Wedlowska Fabryka już kolejny raz otworzyła swoje bramy dla zwiedzających, oferując im całą gamę atrakcji. Goście mieli wyjątkową okazję przyjrzeć się pracy Linii Venus, na której tworzone są najsłynniejsze wedlowskie czekolady czy zobaczyć jak powstają czekoladowe dzieła sztuki w Pracowni Rarytasów, pod czujnym okiem Maestro Czekolady E.Wedel Janusza Profusa i Joanny Klimas-Profus. Wszyscy przybyli, wspólnie uczestniczyli w rodzinnej grze, zdobywając całą kolekcję kolorowych naklejek. Podczas zwiedzania można było nie tylko poznać tajniki produkcji czekolady, ale także dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy na temat samej fabryki oraz historii rodziny Wedlów. Dodatkowo każdy z uczestników wydarzenia otrzymał kupon do Muzeum Neonów, w którym na co dzień można podziwiać wedlowski neon „Bajeczny”. Oczywiście jak co roku, nie zabrakło słodkich upominków, które umożliwiły przeniesienie dziecięcej, czekoladowej radości prosto do domów.
1 z 4

Tłumy w Fabryce Czekolady Wedla
2 z 4

Tłumy w Fabryce Czekolady Wedla
3 z 4

Tłumy w Fabryce Czekolady Wedla
4 z 4

Tłumy w Fabryce Czekolady Wedla
Polecane
„Synowa chce mnie odciąć od wnuka, bo je rozpieszczam. A przecież trochę czekolady jeszcze nikomu nie zaszkodziło”
Czy czeka cię przypływ gotówki? Wskaże ci to wróżba z czekolady, do której potrzebujesz tylko 3 składników
Koronawirus kontra tłumy w galeriach. Czy będziemy płacić bilety wstępu? Kontrowersyjny pomysł posła
Takie słowa w dniu urodzin chce usłyszeć każdy Byk. 19 życzeń, które skradną serce osoby spod tego znaku zodiaku
Podczas pożaru fabryki produkującej odzież, najpierw ratuje się ubrania, a dopiero potem ludzi: "Ludzkie życie jest warte mniej niż koszulka"
„Przypadkiem wdałam się w kawiarniany romans. Jeden szczegół z mojego życia sprawił, że kochanek uciekł w popłochu”
„Gdy utknęłam z Tomkiem w windzie, obudziła się w nas dzika namiętność. To było jak w zakazanych filmach”
„Mam 51 lat i miłość spotkałam na dworcu. To był mój ostatni dzwonek, by wskoczyć do pociągu w kierunku ołtarza”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Chmiel – zielony bohater urody, zdrowia i smaku
Współpraca reklamowa
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa