Surfinie – w porównaniu z innymi letnimi kwitnącymi roślinami – spotyka się w ogrodach i na balkonach od niedawna. W Europie pojawiły się w latach 90. XX w. Ale też niewiele wcześniej zostały wyhodowane przez japońskich ogrodników – jako krzyżówki różnych odmian petunii. Dlatego też są do nich tak podobne, jednak wiele osób mówi, że piękniejsze i odporniejsze. Nie może ich zabraknąć na balkonie.

Grunt to podlewanie

Kwiaty mogą być wielkie lub całkiem drobniutkie, ale na pewno będzie ich mnóstwo, i to od maja do października. Surfinia kwitnie tak obficie, że kwiaty prawie całkowicie mogą przykrywać liście. Najlepiej, by miała stanowisko w pełnym słońcu, wówczas obsypie się gęstwiną kwiatów i pięknie rozkrzewi. Jeśli jednak lato będzie bardzo upalne, musimy surfinie podlewać codziennie lub dwa razy dziennie, bo lubi stale mieć ziemię lekko wilgotną. Jedno jest pewne – żaden kwiat nie rośnie tak szybko jak ona. To niebywałe, ale jej pędy mogą przyrastać codziennie po 2–3 cm, by ostatecznie osiągnąć nawet dwa metry! Ale jest jeden warunek: odpowiednio częste nawożenie, nawet co drugi dzień (najlepiej płynnym nawozem do surfinii albo wieloskładnikowym do balkonowych roślin kwitnących). Tylko w ten sposób zapewnimy żarłocznej roślinie właściwą porcję składników odżywczych, które wspomogą ją podczas kwitnienia oraz sprawią, że jej długie pędy nie staną się kruche i łamliwe.

Kwietne zasłony

Dzięki mocno rozrastającym się surfiniom możesz stworzyć parawan, odgradzając się od sąsiadów. Wystarczy tylko umocować drewnianą kratkę, na której zamocujesz donice z sadzonkami surfinii. Już po miesiącu powinny zakryć ją całą. Podobnie możesz ozdobić zewnętrzną ścianę balkonu, szczególnie jeśli nie jest zbyt urodziwa; surfinie szybko zakryją ją tak, że przechodnie będą ją podziwiać z zapartym tchem. W swoim ogrodzie możesz ukształtować z nich wspaniały kobierzec, bo zamiast zwisać – jak na balkonie – będą się płożyć po ziemi, mogą nawet przykryć trawę. Sadząc młode roślinki, dobrze jest dodać do ziemi (żyznej, o odczynie kwaśnym pH 5–5,5) trochę piasku, by „rozluźnić” glebę, gdyż korzenie surfinii potrzebują dużo powietrza. Donice nie mogą być płytkie, bo ziemi tym roślinom trzeba wsypać sporo. Mniej ziemi to mniej składników odżywczych, a co za tym idzie, pędy krótsze, bardziej karłowate i z mniejszą liczbą kwiatów. Surfinia nie ma wymagań co do towarzystwa innych roślin, można więc dowolnie łączyć ją w różnorodne kompozycje. Jedyne, czego nie toleruje, to towarzystwa roślin takich jak np. pomidor czy papryka. Należy je chronić przed dymem tytoniowym. Jeśli chcemy, by ładnie rosły, pilnujmy, by nikt, kto przed chwilą trzymał w ręce papierosa, ich nie dotykał, bo nikotyna im szkodzi. 

Źródło: Naj poleca: W ogrodzie i na balkonie