Sinead O’Connor kończy karierę muzyczną

54-letnia Sinead O’Connor w latach 90 zasłynęła hitem „Nothing Comapres 2U”, który długo nie schodził z list przebojów. W 2017 roku O’Connor poinformowała o zmianie imienia i nazwiska na Magda Davitt, rok później, na Shuhada, co miało związek z jej konwersją na islam. Utalentowana, irlandzka piosenkarka, wydała kilkanaście płyt, teraz przyszła pora na zasłużoną emeryturę. Sinead o zakończeniu kariery muzycznej poinformowała za pośrednictwem Twittera, na którym zamieściła wymowny post. Fani nie mogą się pogodzić z tą decyzją.

To jest ogłoszenie mojej emerytury. Kończę z koncertowaniem i pracą w branży fonograficznej. Dorosłam i jestem zmęczona. Nadszedł czas, abym odwiesiła frędzle na sutkach. Naprawdę dałam z siebie wszystko. „No Veteran Dies Alone” w 2022 roku będzie moją ostatnią płytą. Nie będzie więcej tras koncertowych ani promocji - napisała artystka.

Gwiazda zapewniła, że czas odpoczynku wykorzysta na spełnianie innych marzeń.

Sinead O’Connor - skandale 

O Sinead O’Connor głośno było nie tylko za sprawą jej muzyki, ale i medialnych skandali. Jednym z największych było podarcie przez piosenkarkę zdjęcia papieża Jana Pawła II. Wydarzenie miało miejsce w 1992 roku na antenie programu „Saturday Night Live” i było protestem przeciwko tuszowaniu pedofilii w kościele przez Watykan. Wokalistka po tym zdarzeniu spotkała się z szykanami, publicznie niszczono jej płyty, na jednym z koncertów została też wygwizdana. Rok wcześniej, gwiazda manifestowała przeciwko komercjalizacji rozdania nagród Grammy - mimo, iż zdobyła statuetkę za Najlepszy Album Muzyki Alternatywnej, nie przyjęła jej i nie pojawiła się na ceremonii.