Zawał serca to martwica mięśnia sercowego, do której dochodzi na skutek niedokrwienia komórek. Najczęściej jest konsekwencją pęknięcia blaszki miażdżycowej w naczyniu wieńcowym[1]. Zwykle stanowi pierwszy objaw rozwijającej się latami choroby serca. Na szczęście – jako że na powstawanie zawału wpływa wiele czynników – można temu zapobiec. Podstawą jest zmiana stylu życia – poprzez wdrożenie choćby kilku poniższych nawyków.

1. Monitorowanie poziomu cholesterolu

Zawał serca ma często związek z rozwojem miażdżycy, która powstaje na skutek tworzenia się blaszki miażdżycowej. Ta z kolei stanowi następstwo podwyższonego poziomu cholesterolu LDL. Tymczasem im wyższe stężenie cholesterolu LDL, tym większe prawdopodobieństwo powstania blaszki miażdżycowej. Oznacza to jednocześnie wyższe ryzyko wystąpienia zawału serca.

Aby w porę zareagować na poziom cholesterolu przekraczający obowiązujące normy, warto regularnie wykonywać tzw. lipidogram. W przypadku stwierdzenia hipercholesterolemii należy podjąć działania, mające na celu wyrównanie poziomu cholesterolu LDL i cholesterolu całkowitego.

W walce z wysokim stężeniem „złego” cholesterolu pomocne są sterole roślinne, obecne m.in. w miękkiej margarynie Optima Cardio. Udowodniono, że ich dzienne spożycie na poziomie 1,5-2,4 g obniża poziom cholesterolu o 7-10% w ciągu 2-3 tygodni – połączeniu z prawidłowo zbilansowaną dietą i zdrowym stylem życia[2].

2. Ograniczenie spożycia soli

Zastanawiasz się, jaki związek z zawałem serca ma nadmierna podaż soli? Jeśli jej spożycie przekracza rekomendowane 5 g dziennie, wówczas istnieje duże ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego. To z kolei zwiększa ryzyko nie tylko zawału serca, ale również niewydolności tego narządu. Z czego to wynika?

Okazuje się, że ograniczenie spożycia soli kuchennej do zalecanych wartości może spowodować obniżenie ciśnienia skurczowego u osób niechorujących na nadciśnienie o 1-2 mm Hg, zaś u osób z nadciśnieniem nawet o 4-5 mm Hg[3].

3. Aktywność fizyczna

Aktywność fizyczna wpływa pozytywnie na funkcjonowanie całego organizmu. Przyczynia się m.in. do poprawy krążenia oraz wzmocnienia mięśnia sercowego.

Zobacz także:

W kontekście profilaktyki zawału szczególne znaczenie mają ćwiczenia aerobowe, ponieważ pomagają zwiększyć wymianę tlenową w organizmie. W efekcie dochodzi do lepszego dotlenienia mięśni – w tym mięśnia sercowego.

Możesz wykonywać dowolny rodzaj ćwiczeń aerobowych. Świetnie sprawdzają się marszobiegi, pływanie, jazda na rowerze (także stacjonarnym). Ważna jest regularność oraz czas trwania aktywności (30-60 minut).  Zaleca się przy tym utrzymać umiarkowaną intensywność. 

4. Zachowanie prawidłowej masy ciała

Otyłość jest jednym z najczęstszych czynników, które zwiększają ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych[4]. Szczególną rolę odgrywa tutaj tzw. otyłość brzuszna, która zmusza serce do wytężonej pracy – narząd ten musi przepompować znaczne ilości krwi.

Jeśli chcesz uniknąć zawału serca, warto zadbać o prawidłową masę ciała. Zacznij od redukcji zbędnych kilogramów – poprzez połączenie zdrowego odżywiania i regularnej aktywności. Potem – poprzez zdrowe nawyki żywieniowe – utrzymaj optymalną wagę. 

5. Wysypianie się

Niedostateczna ilość snu lub nieefektywny sen prowadzą nie tylko do problemów z koncentracją czy zmęczenia. Taki stan może mieć daleko idące konsekwencje zdrowotne, jeśli ma charakter długofalowy. Okazuje się, że istnieje ścisły związek między zakłóceniami wypoczynku a zawałem serca oraz innymi problemami sercowo-naczyniowymi[5]. 

6. Ograniczenie sytuacji stresowych

Chociaż stres może działać motywująco, narażanie organizmu na przedłużające się sytuacje stresowe wpływa niekorzystnie na organizm. Dochodzi bowiem do wzrostu stężenia kortyzolu i adrenaliny, czego konsekwencją jest m.in. wzrost ciśnienia krwi czy nasilone napięcie mięśniowe. Stąd już krok do nadciśnienia tętniczego, które jest jednym z czynników zawału serca.

7. Rzucenie palenia

Palenie papierosów to jeden z istotnych czynników, które zwiększają ryzyko wystąpienia nie tylko zawału serca, ale i choroby wieńcowej. Dlaczego? Okazuje się, że zawarta w papierosach nikotyna nie odpowiada wyłącznie za efekt uzależniający. Przyjmowana w dużej ilości, sprzyja powstawaniu zmian miażdżycowych[6].

Jak wynika z powyższego, wystarczy zmienić swój styl życia na zdrowszy. Dzięki temu zmniejszysz ryzyko nie tylko zawału serca, ale innych chorób układu sercowo-naczyniowego.

[1] https://www.mp.pl/pacjent/chorobawiencowa/zawal/62035,zawal-serca
[2] https://www.efsa.europa.eu/en/press/news/blood-cholesterol-reduction-health-claims-phytosterols-can
[3] Analiza spożycia soli kuchennej u pacjentów z nadciśnieniem tętniczym;
[4] https://www.mp.pl/pacjent/chorobawiencowa/aktualnosci/217765,zadbaj-o-swoje-serce
[5] Wpływ długości i jakości snu na parametry antropometryczne, metaboliczne i ogólny stan zdrowia fizycznego i psychicznego; Forum Zaburzeń Metabolicznych, Tom 8, Nr 2 (2017)
[6] Paradoks palacza – interwencja czy prewencja? Kardiologia Inwazyjna nr 6 (11), rok 2016