Rozstępy to, najprościej mówiąc, rozerwanie głębokich warstw skóry (naskórek jest nietknięty), objawiające się w postaci nieestetycznych, białych lub czerwonych prążków. Ubytki te powstają w wyniku zerwania włókien kolagenu i elastyny, które odpowiadają za „utkanie” skóry. Jeżeli włókna te zostaną w krótkim czasie za mocno naciągnięte mogą się zerwać. Powstaje wtedy ubytek, „dziura” wewnątrz tkanki, który najpierw jest czerwony/purpurowy (to świeży rozstęp), potem zmienia swoją barwę na biały/perłowy (to rozstęp stary).

Spis treści:

  1. Rozstępy - skąd bierze się ten problem?
  2. Na rozstępy wpływ ma też sztywność skóry
  3. Co jeszcze powoduje rozstępy?
  4. Mity na temat rozstępów
  5. Jak w takim razie uniknąć rozstępów?

Rozstępy - skąd bierze się ten problem?

Rozstępy najczęściej powstają na skutek nadmiernego rozciągnięcia skóry, co przecież następuje nie tylko wtedy, kiedy przybieramy na wadze, ale również kiedy intensywnie rośniemy w okresie dojrzewania lub gdy rozbudową się mięśnie podczas treningów. Ryzyko powstania rozstępów zwiększa się zwłaszcza przy nadmiernym przybraniu na wadze (zazwyczaj powyżej 15 kg), u kobiet w ciąży, kulturystów, a także młodzieży w okresie bardzo szybkiego wzrostu.

- Ciąża to jeden z okresów podwyższonego ryzyka wystąpienia rozstępów. - mówi dr Marek Wasiluk z Centrum Medycyny Nowoczesnej Triclinium. - Rozstępy ciążowe powstają najczęściej na brzuchu, piersiach oraz i przybierają bardzo różną formę. Kolejnym momentem zwiększonego ryzyka powstania rozstępów jest okres dojrzewania i skok wzrostu u nastolatków. Do mojego gabinetu przychodzą coraz częściej nastolatki i studentki, a czasem mamy z dziećmi, które mają rozstęp. Co ważne, nie doświadczyły one wahań wagi ani problemów hormonalnych. Gdybym musiał określić, jaki procent moich pacjentek nabawił się rozstępów w okresie dojrzewania, powiedziałbym, że zdecydowana większość. Nawet te, które przychodzą z rozstępami pociążowymi, na łydkach i kolanach mają często stare rozstępy z okresu dojrzewania – opowiada specjalista.

Na rozstępy wpływ ma też sztywność skóry

Nie tylko jej stopień rozciągnięcia. Oznacza to, że dla każdego z nas różna jest siła rozciągająca, powodująca powstanie rozstępu. U jednych osób rozstępy mogą pojawiać się przy bardzo małym naciągnięciu skóry. U innych skóra jest bardziej plastyczna, mniej sztywna, dzięki czemu wytrzyma bardzo duże rozciągnięcie i nie pęknie, a więc nie pojawią się rozstępy. Tego typu cecha skóry niestety najczęściej jest dziedziczna, mamy zapisaną w genach. Jeśli wiec chcesz sprawdzić czy masz predyspozycje do powstawiana rozstępów, przyjrzyj się skórze bliskich kobiet: mamy, siostry albo babci - tutaj można też sprawdzić predyspozycje do rozstępów w ciąży.

Co jeszcze powoduje rozstępy?

Czynnikiem sprzyjającym powstawaniu rozstępów jest również osłabienie włókien kolagenu i elastyny. Zdaniem dr Marka Wasiluka może się tak dziać w wyniku zaburzeń hormonalnych, głównie wskutek nadmiernej produkcji kortyzolu, zwanym "hormonem stresu" oraz co istotne w wyniku zaburzeń odżywiania. – Jednym z podstawowych czynników, który ma wpływ na to jaką kondycję ma nasza skóra, jest właściwe odżywianie, które jest nierozerwalnie związane z produkcją kolagenu dobrej jakości - mówi ekspert. Dieta powinna być tak zbilansowana, aby zapewnić organizmowi wystarczającą dawkę wszystkich składników odżywczych niezbędnych do jego prawidłowego wytwarzania. Szczególnie witamina C oraz żelazo są ważne. Można suplementować kolagen, ale pamiętajmy, że to tylko wspomaganie, zjedzony z pokarmem kolagen nie wbudowuje się automatycznie w naszą skórę. Jeśli więc niewłaściwie się odżywiamy, a więc nasza skóra jest osłabiona i do tego jesteśmy w momencie mocnego naciągania skóry, bardzo prawdopodobne jest, że tkanka tego nie wytrzyma i pęknie.

- Spotykam się z tym bardzo często u nastoletnich pacjentek, które testują pierwsze w swoim życiu, nierzadko bardzo restrykcyjne diety, a ich skóra w tym czasie potrzebuje budulca, którego jej brakuje. Kończy się to w takich przypadkach bardzo często rozstępami – przestrzega lekarz.

Mity na temat rozstępów

Rozstępy to nie tylko problem osób z nadwagą

A ściślej biorąc, problem ten w ogóle nie jest powiązany z wagą. Można być bardzo szczupłym i mieć rozstępy, tak samo jak można mieć nadwagę i ani śladu po rozciągniętej skórze. Wynika to z faktów, że mamy różną wytrzymałość skóry, która jest w pewnym stopniu zapisana w genach. Dodatkowo, rozstępów można się nabawić nie tylko przybierając na wadze, ale np. w okresie wzrostu lub ćwicząc. Ma na to wpływ również jakość kolagenu i elastyny w naszym organizmie, które są zależne m.in. od naszej diety.

Rozstępom można zapobiec używając odpowiednich kosmetyków

Kolejnym mitem jest to że kosmetyki, różne kremy, balsamy i maści, mogą usunąć lub zapobiec powstawaniu rozstępów. Dr Marek Wasiluk twierdzi, że aby wyjaśnić czemu nie działają, trzeba najpierw zrozumieć, czym są rozstępy.

Zobacz także:

- Rozstęp to duży uraz, mówiąc obrazowo jest dziurą w skórze, którą bardzo trudno zapełnić kolagenem. Sama się nie zregeneruje, podobnie jak urwany palec sam się nie zrośnie. W przypadku regeneracji potrzebny jest bardzo mocny zabieg stymulujący organizm do wytworzenia nowego kolagenu i elastyny. Poza tym rozstępy są umiejscowione bardzo głęboko w skórze (kilka milimetrów) i aby je usunąć trzeba do nich dotrzeć. Jest niewiele metod, które spełniają oba warunki. Kosmetyki tym bardziej nie mają możliwości dotarcia głęboko w skórę, czyli tam gdzie powstają rozstępy. Skóra jest naturalną barierą, która zapobiega przenikaniu substancji z zewnątrz do organizmu. Nie przepuści więc cząsteczek kremu (będą działać jedynie na naskórek), tym bardziej nie przepuści tak głęboko – wyjaśnia specjalista.

Jak w takim razie uniknąć rozstępów?

Profilaktycznie możemy oczywiście pilnować, aby skóra za mocno się nie rozciągała, czyli mało przytyć. Ale już fazy wzrostu nastolatka niestety nie zahamujemy. Drugą i wg dr. Marka Wasiluka bardziej efektywną drogą zapobiegania rozstępom jest dbanie o lepszą jakość skóry, czyli o mocniejsze włókna kolagenu i elastyny, które sprawią, że skóra będzie odporniejsza na rozciąganie. Jednym z podstawowych czynników, który ma na to wpływ jest właściwe odżywianie, o którym już pisaliśmy. Innym profilaktycznym działaniem, które ma szansę przynieść, jakiś efekt i może być stosowane zarówno w ciąży jaki i przez nastolatki w okresie wzrostu, jest masaż połączony z natłuszczaniem skóry. Poprzez delikatne, ale częste drażnienie mechaniczne (np. masaż ręczny bańką chińską, czy pocieranie skóry specjalną szorstką gąbką podczas kąpieli, lub branie na przemian zimnego i ciepłego prysznica) zwiększamy jej ukrwienie. Do skóry dociera dzięki temu więcej składników odżywczych z posiłków, w ten sposób poprawiamy jej jakość i odporność włókien kolagenu i elastyny. Oprócz tego, unikajmy stresu, który powoduje szybszy rozkład kolagenu, za co odpowiada podwyższony poziom kortyzolu.

--

Źródło: materiały prasowe Centrum Medycyny Nowoczesnej Triclinium

Konsultacja: Dr Marek Wasiluk ‒ specjalista medycyny estetycznej. Prekursor wielu metod leczenia. Jako pierwszy i jedyny Polak, ukończył studia MSC in Aesthetic Medicine (studia magisterskie, Medycyna Estetyczna) w szkole Barts and The London School of Medicine and Dentistry na prestiżowym uniwersytecie Queen Mary Universal of London. Otrzymał lokatę z wyróżnieniem. Właściciel warszawskiego Centrum Medycyny Nowoczesnej Triclinium (www.marekwasiluk.pl). Autor eksperckiego bloga  www.marekwasiluk.pl i książki pt. „Medycyna estetyczna bez tajemnic”.