Nowa kolekcja Nudyess - naturalność przede wszystkim

Agnieszka Sołoń i Sandra Do Manh, dwie dziewczyny stojące za marką Nudyess, doskonale wiedzą, że współczesne kobiety lubią mieć w swojej szafie podstawowe ubrania o dobrej jakości. Stąd już od dwóch lat w polskich szwalniach szyją legginsy, body, topy i sukienki z przyjaznych środowisku i ciału tkanin. Na dodatek mówią "nie" cenzurze i pokazywaniu wyretuszowanych zdjęć modelek, bo nie chcą Polek wpędzać w kompleksy - wręcz przeciwnie, chcą pokazać, że każda niedoskonałość jest fajna, że to one nas tworzą i warto je po prostu polubić.

Holenderska modelka Iris Bakker pozuje na zdjęciach saute, całkiem bez makijażu i pokazuje minimalistyczną kolekcję Nudyess na nietkniętej obróbką graficzną sylwetce.

Nie nosi ona wybiegowego rozmiaru 0 i właśnie dlatego została gwiazdą najnowszej kampanii - zgodnie podkreślają właścicielki marki.

„Chcemy pokazywać kobietom, że kobiece iękno nie ma jednego rozmiaru, jednego typu urody ani jednego ideału, do którego powinnyśmy dążyć. Każda z nas jest inna i dzięki temu wyjątkowa, a projekty Nudyess są dla prawdziwych kobiet niezależnie od rozmiaru i typu figury”., dodają projektantki.

Paletę barw w każdej minimalistycznej kolekcji Nudyess tworzą przede wszystkim odcienie nude, szarości i beżu, a także klasyczna biel i czerń, jest to więc świetna baza do tworzenia stylizacji różnorakich. Jeden top można zestawić na wiele sposobów - ze spódnicą, jeansami z wysokim stanem, mini spódnicą z falbankami, spodniami z poszerzanymi nogawkami. Podobnie jak wystylizować można wielorako każdą sukienkę czy body Nudyess.

Na dodatek, ta polska marka działa zgodnie z zasadami fair trade (wiemy za co płacimy), jest odpowiedzialna społecznie i produkuje w Polsce. Czy można chcieć więcej?

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

A post shared by NUDYESS (@nudyess) on Mar 5, 2020 at 5:42am PST