Popularny strój kąpielowy dla dziewczynek mógł być przyczyną tragedii

Tata dwóch dziewczynek: 5-letnia Annabelle i 7-letnia Ruby opisał historię, która mogła skończyć się tragicznie. A do tragedii o mały włos nie doprowadził.... kostium kąpielowy. Mężczyzna ostrzega innych rodziców przed niebezpieczeństwem.

W rozmowie z Today, Adam Lisberg - tata dziewczynek zdradził, o co chodziło. Jego córki marzyły o popularnym na całym świecie kostium kąpielowym w kształcie syrenki. Rodzice spełnili prośbę córek. Nic nie wskazywało na to, że może to doprowadzić do takiego biegu wydarzeń.

Pewnego dnia dziewczynki kąpały się w basenie przed domem. Miały na sobie kostiumy "syrenki".

- Doszliśmy do wniosku, że basen jest głęboki na dwie stopy. Nawet jeśli córki usiądą, mogą się podnieść - mówił.

Na chwilę tata dziewczynek spuścił z nich wzrok, żeby pomóc synowi. 

- Każdy rodzic wie, że musi pilnować dzieci jak jastrząb i cały czas uważać, ale pomyślałem: "Mam dwie dziewczyny w basenie, które pilnują się nawzajem. Z kuchni widać ogródek, więc będę mógł sprawdzać, co się dzieje". Stwierdziłem, że mogę pomóc synkowi - dodaje Lisberg.

Dziewczynka zaczęła się topić

Nagle do domu wbiegła starsza córka Ruby. Krzyczała, że siostra się nie rusza. Tata szybko wybiegł do ogródka. To co zobaczył, przeraziło go.

Zobacz także:

Mąż zdradza żonę

„Żona gniła z dzieciakami na wakacjach, a ja korzystałem z życia. Do mojej sypialni ustawiały się kolejki kochanek”
starsza kobieta

„Historie opowiadane przez ciotkę brałam zawsze za wieśniackie wymysły. Szybko spotkała mnie za to kara”

- Jej oczy (córki - przyp. red.) były szeroko otwarte, nie poruszała się i na początku naprawdę myślałem, że nie żyje - powiedział Adam Lisberg.

5-latka leżała na boku i nie oddychała. Ręce miała schowane w ogonie syrenki. Mężczyzna od razu wezwał pogotowie. Do czasu przyjazdu karetki przeprowadzał resuscytację krążeniowo-oddechową. Dość szybko przyjechała pomoc. Dziewczynka trafiła do szpitala. Spędziła tam dwa dni. 

Kiedy poczuła się lepiej, opowiedziała o całym zdarzeniu.

- Bawiła się w "ziemniaka" i wsadziła ręce do ogona. Podciągnęła go do ramion i wylądowała pod wodą. Próbowała się wydostać, ale nie mogła poruszyć rękami, a gdy próbowała mówić, pojawiły się bąbelki. Myślę, że to ją wprawiło w szok – po prostu zdała sobie sprawę, że nie może nic zrobić - opowiadał tata w rozmowie z dziennikarzami.

Ekspert Dr Suzette Oyeku, szefowa Oddziału Pediatrii w Szpitalu Dziecięcym w Montefiore w Bronksie w stanie Nowy Jork, alarmuje, że tego typu kostiumy są niebezpieczne dla dzieci. 

Jeśli kostiumy kąpielowe lub inne przebrania ograniczają ruch nóg lub rąk i przez to dzieci nie są w stanie unosić się na wodzie, to kąpiel może się zakończyć utonięciem – wyjaśniła lekarka.

Kostium "syrenka" - jak wygląda?

Kostium typu "syrenka" jest bardzo popularny również i w Polsce. To marzenie dziewczynek w każdym wieku. 

Kostium syrenka składa się ze staniczka oraz dołu w kształcie ogona syreny. Do kompletu dołączona jest sztywna płetwa, którą docelowo wkładamy w materiał. W zestawie znajdują się również majtki kąpielowe, a także wianuszek ze sztucznych kwiatów. Zestaw syrenki naprawdę robi wrażenie.

Zobaczcie na zdjęciu poniżej: