Brigitte Macron i jej nowa fryzura

Bob – to jedna z najmodniejszych fryzur ostatnich lat. Różne jego wersje – od long bob, przez choppy bob, aż po short bob, biją rekordy popularności na całym świecie. Bob to również jedna z fryzur, która zdecydowanie kojarzona jest z Francją, bo właśnie to cięcie upodobało sobie wiele paryskich gwiazd Instagrama!

Jedną z największych wielbicielek klasycznego boba była do niedawna Brigitte Macron. Do niedawna, bo oto Francja i cały świat mogli podziwiać nową fryzjerską metamorfozę Pierwszej Damy. Żona Emanuela Macrona podczas spotkania z przedstawicielami państwa afrykańskich postanowiła zaprezentować się w nieco innej fryzurze.

ZOBACZ TEŻ:

 

Jak odmłodzić się fryzurą?

Mała zmiana, a wielki efekt – można powiedzieć, widząc nową fryzurę Brigitte Macron, która dla wielu może być sporym zaskoczeniem. Pierwsza Dama Francji przygotowując stylizację do uroczystej kolacji zorganizowanej w Pałacu Elizejskim postanowiła zrezygnować z boba na rzecz spiętym w luźny kok włosów.

Brigitte Macron nie tylko spięła burzę swoich blond włosów, ale też rozjaśniła je i skróciła grzywkę. Efekt? Wiele osób jest zachwyconych wiosenną fryzjerską metamorfozą Pierwszej Damy.

Zobacz także:

Choć fryzura wygląda znacznie poważniej, jest w niej świeżość i dziewczęcość! To nie pierwszy razy, gdy dobrze ścięta grzywka a’la curtain bangs wizualnie odmładza i dodaje uroku!

ZOBACZ TAKŻE:

 

Modne upięcia z grzywką

Co więcej, upięte luźno nad karkiem włosy odsłoniły twarz Brigitte Macron! To dość zaskakujące, bo mamy wrażenie, że żona Emanuela Macrona, nosząc właśnie klasycznego boba, chciała odwrócić uwagę widzów od tego, co dzieje się na twarzy…

Nie od dziś wiadomo, że Brigitte Macron bardzo dba o swoje ciało, a szczególnie twarz. Wiele osób twierdzi również, że Brigitte Macron przeszła wiele silnie inwazyjnych zabiegów odmładzających, w tym, że nagminnie stosuje botoks. Choć Pierwsza Dama Francji nie przyznała się nigdy oficjalnie do korzystania z pomocy chirurgów plastycznych, wielu specjalistów, analizujących rysy twarzy Pierwszej Damy, jest zdania, że jest to bardzo prawdopodobne.

Odsłonięcie twarzy wydaje się w tym przypadku krokiem dość odważnym i nietypowym. Tym bardziej, że twarz Brigitte Macron naprawdę wygląda wspaniale! Firankowa, dobrze wymodelowana "sprytna grzywka" zakryła zmarszczki na czole, a na jej twarzy – poza okolicami ust i oczu – nie widać zbyt wielu oznak upływającego czasu.
Rozjaśnione włosy odświeżyły cerę i dodały jej blasku.

Upięcie włosów nad karkiem wysmukliło całą sylwetkę i optycznie dodało jej kilka centymetrów. Zdecydowanie, nowa fryzura Brigitte Macron odmłodziła ją o co najmniej dekadę!

ZOBACZ TEŻ: