Nie wyrzucaj jedzenia po świętach! Oto sposób, dzięki któremu nic się nie zmarnuje
Przyznajemy bez bicia - w naszych domach na Boże Narodzenie też gotuje się w nadmiarze. Co zrobić z jedzeniem, które zostanie nam po świętach? Jak przestać wyrzucać niezużyte produkty na co dzień? Oto niezwykle prosty i skuteczny sposób, dzięki któremu już nigdy nic się nie zmarnuje!

W ostatnim roku miałyśmy sporo czasu na refleksję i wiele z nas zwróciło się w kierunku ekologii. Zaczęłyśmy więcej czytać i martwić się tym, w jakim kierunku zmierza świat. Myśli, czy same nie przyczyniamy się do niepotrzebnej produkcji odpadów i co możemy zrobić, żeby żyć bardziej odpowiedzialnie, stały się częścią naszej codzienności. Pomogły w tym takie publikacje jak książka „Na marne” Marty Sapały czy pozycja „Książka o śmieciach” Stanisława Łubieńskiego, które otwierają nam oczy na temat marnowania żywności, zasobów naszej planety i nonszalanckiego podchodzenia do świeżości produktów. Do tego wiele z nas poznało „Gotuję, nie marnuję” Sylwii Majcher, która uczy jak mądrze robić zakupy i wykorzystywać ekonomicznie produkty, które już są w naszej lodówce. To wszystko wiele daje do myślenia i każe skupić się na tym, co możemy zrobić tu i teraz, żeby zdjąć z siebie choć trochę odpowiedzialności. Kluczem do niewyrzucania żywności jest po pierwsze mądre kupowanie, a po drugie mądre przechowywanie żywności. Czy wiecie, że świeżość jedzenia można przedłużyć nawet dwukrotnie? Z pomocą przychodzi tu Bosch i jego systemy próżniowego przechowywania żywności z linii ErgoMixx i VitaMaxx.
Święta bez marnowania
Szczególnie ważny to temat w okresie świat, gdy tak naprawdę nie jesteśmy w stanie przewidzieć, ile produktów będzie nam potrzebne. Rodzina je więcej, do tego dochodzą goście, niezapowiedziane odwiedziny i na wszystkie te wypadki, kupujemy i szykujemy więcej niż jest potrzebne. Co roku próbujemy kupować rozsądniej, ale wychodzi jak zawsze... Ponieważ mądra gospodyni to gospodyni oszczędna, dobrze zainwestować raz i korzystać przez lata z urządzeń Bosch z linii ErgoMixx i VitaMaxx. Albo zgłosić takie zapotrzebowanie na liście prezentowej. Sprawa jest pilna, bo system pojemników oraz torebek pomoże nam przechowywać półprodukty oraz gotowe dania w bezpieczny sposób bez obawy o ich szybkie zepsucie się. Można je zakupić w zestawie z blenderem ręcznym z różnymi końcówkami oraz z mikserem ręcznym z całym zestawem mieszadeł. W każdym z nich znajduje się pompa próżniowa.

Magia w próżni
Myk polega na tym, że z opakowania (torebki lub pojemnika) odsysa się tlen za pomocą specjalnej końcówki i zostawia jedzenie w próżni. Pozbawionej tlenu oraz bakterii, które odpowiadają za proces gnicia. Działa to zarówno w spiżarni, chłodziarce, jak i w zamrażarce, która pozwala zachować świeżość pomimo niskiej temperatury. Odessanie tlenu sprawia, że wilgoć zostaje w pożywieniu a nie skupia się w małych kryształkach lodu, które zbierają się na powierzchni. Proste a genialne. Tak uratuje się zarówno nadprogramowe warzywa, chleb, jak i wigilijne pierogi czy zbyt wiele kawałków ryby pozostałych po kolacji. A więc produkty świeże lub już przetworzone. Fantastyczne jest też to, że pojemniki, które oczywiście są wielorazowego użytku, nie chłoną zapachów, są bezpieczne do stosowania w mikrofali i można je myć w zmywarce. Dodatkowo, można też na nich ustawić timer, który pokaże datę zapakowania, więc jeszcze jedna rzecz z głowy. Kto nie docenia, gdy ułatwia mu się życie? Zestaw do próżniowego przechowywania można kupić też osobno, bo pasuje do każdego blendera ręcznego Bosch z linii ErgoMixx.

Świetnie też, że torebki są wielokrotnego użycia, bo dość już wszyscy mamy nadprodukcji jednorazowych foliówek i reklamówek, które są współczesnym wyrzutem sumienia. Woreczki próżniowe ze strunowym zamknięciem są także fantastyczną opcją do marynowania żywności i mają tę zaletę, że można je używać gotując metodą sous vide. Wiele z nas o niej słyszało, ale niewiele miało okazję spróbować. Mięso czy warzywa trafiają w zamkniętej i odessanej z tlenu torebce do garnka z wodą i gotują się w niższej niż normalnie temperaturze, co pozwala zachować więcej składników odżywczych w jedzeniu oraz wpływa na delikatność smaku, szczególnie mięsa, które po takim procesie obróbki termicznej pozostaje miękkie i jędrne. Ta metoda opracowana we Francji w latach 70., teraz dostępna jest w każdej kuchni dzięki technologii próżniowej marki Bosch.

Bosch oferuje też specjalne butelki ToGo i to jest opcja na co dzień dla sportowców, którzy chcą zabrać z domu smoothie na ‘po treningu’, lub dla dzieciaków, które mogą zjeść coś pożywnego między lekcjami czy choćby w przerwie długiego spaceru po parku. Na powietrzu zawsze szybciej dopada nas głód, nawet jeśli wcześniej było prawdziwe świąteczne śniadanie.
Podsumowując, systemy przechowywania próżniowego marki Bosch pozwalają żyć żyć w stylu zero waste, zaoszczędzić pieniądze, ułatwia gotowanie i marynowanie oraz czyni gospodarowanie żywnością prostszym. Podnosi walory smakowe i zdrowotne potraw. Zwalnia też z wyrzutów sumienia, że po raz kolejny do kosza trafia coś, co zostało przygotowane z sercem. A to jest pomoc bezcenna. Dowiedz się więcej na www.bosch-home.pl/systemy-prozniowe.
--
Materiał powstał we współpracy z marką Bosch.
Polecane
„Pobraliśmy się po 20 latach, rozwiedliśmy po 6 miesiącach. Gdy po córce zostało nam puste gniazdo, nie było już nic”
„Po pogrzebie ukochanej żony chciałem uporządkować dokumenty. Odkryłem w nich sekret, po którym nie mogę się pozbierać”
„Dzięki starej szkatułce babci Zosi odkryłam rodzinną tajemnicę. Od teraz nic już nie będzie takie, jak przedtem”
„Po 60. chciałam być wolna jak ptak, a nie latać za wnukami. Nie po to harowałam całe życie, żeby nic z tego nie mieć”
„Myślałam, że po stracie męża nic więcej mnie nie czeka. Wiktor udowodnił, że nawet po 70-tce nie jest za późno na miłość”
„Marzyłam o rodzinnych świętach wielkanocnych, ale żurek jadłam w samotności. Nie chciałam czuć się jak kula u nogi”
„Myślałam, że po rozstaniu z byłym już nic dobrego mnie nie spotka. Ale jedna pomyłka zmieniła moje życie”
„Na moim weselu pojawił się nieproszony gość. Nic nie mogło mnie przygotować na to, co usłyszałam tej nocy”
„Byłam przekonana, że znam męża na wylot i już nic mnie nie zaskoczy. Ale po 14 latach w końcu przejrzałam na oczy”
„Mąż był ze mną z litości, bo nie trafiło mu się nic lepszego. Od dawna czuję się jak substytut kobiety”
„Nie zaprosiłam ojca na komunię córki. Nie jestem mu nic winna. Za późno na odgrywanie tatusia roku”
„Teść zniszczył mój trawnik, a mąż udaje, że nic się nie stało. Nasz konflikt rośnie szybciej niż źdźbła na posesji”
„Cały urlop płakałam za polskim jedzeniem z porządnej stołówki. W hotelu w Egipcie nie mieli nawet zwykłej pomidorówki”
„Przyjęłam oświadczyny, bo nie chciałam narobić Kamilowi wstydu. Dziś szykuję się do ślubu z facetem, którego nie lubię”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Restauracja Mezalians z Kołobrzegu wśród najpiękniejszych na świecie
Współpraca reklamowa
Prosto z BBC Proms w Bristolu na Future Festival we Fromborku
Współpraca reklamowa
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa