Nie musisz stawać na barykadach, by być feministką [SŁOWO PROWADZĄCEJ]
Walczące o prawa kobiet XIX-wieczne sufrażystki mogłyby być zaskoczone widząc, że w 2021 roku wciąż są powody, by kobiety czuły się dyskryminowane. Obawiam się, że jeszcze bardziej zasmuciłby je fakt, że nierzadko robią to sobie... same.

Wojna o feminizm
Z feminizmem mamy dziś problem. Tak jak z patriotyzmem, wiarą czy macierzyństwem: podzieleni na obozy, mamy swoje definicje tych słów. Źródła problemu tak naprawdę należy szukać tam, gdzie zazwyczaj - czyli w braku wiedzy. Bo to, czym jest feminizm, klarownie tłumaczy definicja. Albo nasz artykuł, do którego odsyłam Was na starcie, bo jeśli mamy rozmawiać, to przygotowani.
Pamiętam, jak ze zdumieniem usłyszałam z ust bohaterek jednego z popularnych reality shows jej głośny manifest: 'NIE JESTEM FEMINISTKĄ". Choć tak naprawdę wiem, co miała na myśli. Co więcej - częściowo nawet się z tą myślą zgadzam i tę myśl rozumiem. Tylko że ja jestem feministką. I Ty też. Inaczej by Cię tu nie było. Tamta dziewczyna też nią jest, bo nie chce dla siebie gorzej niż dla swojego ukochanego mężczyzny: brata, ojca czy narzeczonego. A czym jest feminizm jeśli nie potrzebą, by i nam i im było dobrze? Dobrze w pracy, w rodzinie, w łóżku i w społeczeństwie. Po prostu.
Wracając jednak do wspomnianej dziewczyny z programu telewizyjnego - myślę, że wiem, skąd płynie jej rozgoryczenie. Ileż to razy słyszałam, że jeśli nie biorę udziału w kolejnym proteście, nie mogę nazywać się feministką. Jeśli nie uważam, że w każdej firmie zatrudnienie względem płci powinno wynosić 50/50, to nie jestem feministką. Jeżeli nie głosuję w wyborach na kobietę, to co ze mnie za feministka? Feminizm nie jest częścią żadnej ze stron politycznych. Nie jest "lewy" ani "prawy". Feminizm to oczekiwanie, że prawa kobiet i mężczyzn są równe. I jeśli tutaj się nie zgadzamy, wtedy dopiero możesz powiedzieć o sobie, że "nie jesteś feministką".
Feministka nie czuje się ani gorsza, ani lepsza
Przez myśl nigdy by mi nie przeszło, by twierdzić, że z uwagi na moją płeć jestem w czymkolwiek gorsza. Czy lepsza. Moją wartość jako człowieka określa wiele moich cech, ale nigdy moja płeć.
Kocham mężczyzn i myślę, że idea: dajmy więcej władzy kobietom, a odbierzmy mężczyznom, nigdy się nie sprawdzi. Potrzebna jest równowaga. [...] Jest mi zdecydowanie bliżej do siostrzeństwa niż feminizmu. My kobiety oczekujemy, że mężczyźni będą nas szanować, a tak naprawdę same nie szanujemy siebie nawzajem - powiedziała Shailene Woodley. I ileż ona ma tu racji! Która z Was, drogie Panie, nie zna kobiety, która była toksyczna, albo zwyczajnie nieżyczliwa? Chciałabym, żeby Wasza odpowiedź brzmiała inaczej niż ta, która mnie przychodzi do głowy... Z resztą, różne, czasem egzotyczne opinie gwiazd o feminiźmie przeczytacie tutaj.
Dziewczyny, w feminizmie nie chodzi o to, żebyśmy były w siebie bezgranicznie zapatrzone. Chłopaki, w feminizmie nie chodzi o to, że same wniesiemy pralkę na czwarte piętro ( o tych zabawnych stereotypach więcej w felietonie Aleksandry Hekert). Chodzi o prawa człowieka i o poszanowanie własnej, wewnętrznej wolności, która przez nikogo nigdy nikomu nie może być odbierana tylko z uwagi na płeć.
Z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Feminizmu przygotowałyśmy dla Was coś wyjątkowego. Jeszcze w tym tygodniu na naszych profilach społecznościowych poznacie Kobiety, które współtworzą serwis kobieta.pl. Każda z nas jest inna, ale właśnie to czyni naszą Redakcję silną. I tego Wam, Panie i Panowie, życzę: znalezienia piękna w różnorodności i sile, jaką ta niesie za sobą.
A po przedsmak naszej sesji wizerunkowej zajrzyjcie do galerii!
Polecane
Jessica Simpson o walce z alkoholizmem: "To nie picie było problemem, tylko ja. Nie kochałam siebie"
6 największych protestów kobiet na świecie. Strajki kobiet, które zmieniły bieg historii
Jessica Simpson o walce z alkoholizmem: "To nie picie było problemem, tylko ja. Nie kochałam siebie"
6 największych protestów kobiet na świecie. Strajki kobiet, które zmieniły bieg historii
Nie musisz być stand-uperem, żeby rozbawić znajomych. Te życzenia na prima aprilis zrobią to za ciebie
„Kupiłem synowi komputer, by być lepszym ojcem. Szybko zrozumiałem, że za pieniądze nie kupię mu szczęścia”
„Mąż przed śmiercią obiecał, że mnie nie opuści. Dotrzymał słowa, choć wolałabym, by w końcu spoczął w spokoju”
„Listy od teścia pachniały jak perfumy, a jego słowa były słodsze niż pączki w tłusty czwartek. Kto by się nie skusił?”
„Zapisałam się na kurs tańca dla seniorów, by nie umrzeć w samotności. Nie sądziłam, że na starość wytańczę sobie męża”
„Córka na przyjęciu będzie księżniczką w bielutkiej bezie. Kreacja na komunię ma być jak na wesele, a nie na pogrzeb”
„Matka jednym słowem potrafiła sprowadzić mnie do parteru. Latami czułam się nikim. A teraz mam być na jej zawołanie?”
„Dopiero na stare lata zrozumiałem, że byłem złym ojcem. Nie wiem, czy to nie za późno, by odzyskać zaufanie córki”
„Wróciłam po latach, by wywlec wiejskie brudy na światło dzienne. Zemsta miała być słodsza niż pączki w tłusty czwartek”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa