Szkocka krata

Ponadczasowy wzór znów zainspirował najlepszych projektantów. Jednak taka kamizelka (Tally Weijl, 79,90 zł) to nie tylko supermodny element stroju. Znakomicie też podkreśla sylwetkę: talię i biodra, a jej wydłużony dekolt sprytnie wysmukla szyję. Kamizelki nosimy w tym sezonie do klasycznych, eleganckich spodni (Galeria Centrum: 89 zł/spodnie, 129 zł/koszula) lub bardziej oryginalnie – zestawione z modnymi luźnymi spodniami w stylu Sindbada.

Pudełkowy zakiet

Wylansowana przez Chanel krótka marynarka o prostej, eleganckiej formie (Bialcon, 239 zł) przeżywa drugą młodość wraz z powrotem mody na tzw. paryski szyk. Zestawiona z ołówkową spódnicą lub prostą sukienką (BC-Beata Cupriak, 229 zł), tworzy sprawdzony komplet, ale świetnie wygląda też w duecie z dżinsami – ciemnoniebieskimi i bez przetarć.

Psychodeliczne wzory

Przyprawiające o zawrót głowy graficzne desenie to wizytówka ikony lat 60. – supermodelki Twiggy. Najefektowniej wyglądają w klasycznej, czarno-białej wersji (KMX, 199 zł/sukienka). Wyrazisty strój warto tonować jednolitymi elementami. Prostą sukienkę bez rękawów możesz uzupełnić np. bolerkiem (Tally Weijl, 39,90 zł) lub nosić ją na bawełniany golf.

Skaldowie

Fantazyjnie wyszywane stroje z ludowym rodowodem (Zara, 129 zł/koszula, 119 zł/kamizelka) w tym sezonie prezentują się szlachetniej niż kiedyś. A to dlatego, że zamiast dżinsów wkładamy do nich eleganckie spodnie: wciąż modne rurki lub szerokie z kantem, w stylu Marleny Dietrich. Najbardziej obszerne koszule i tuniki dobrze jest ujarzmiać szerokimi pasami.

Lata 80. …

lansowały przede wszystkim wygodę. Podobnie jak wtedy, dziś w strojach też mieszamy elementy eleganckie z tymi o charakterze sportowym. Bardzo popularne są zestawy inspirowane ubiorem męskim: bluzki koszulowe (Tally Weijl, 49 zł) nosimy z kamizelkami (Cubus, 59 zł), dżinsami i wygodnymi półbutami. Nawet typowo kobiece zestawy (Wallis, 149 zł/kardigan; Bialcon, 69 zł/koszula; Reserved, 99 zł/spódnica) na co dzień uzupełniamy butami na płaskim obcasie. A desenie? Wszechobecne są paski i kraty.

Hippie

Po czym poznać współczesną hippiskę? Jest dużo bardziej elegancka niż przed laty. Stroje uszyte ze szlachetnych, lekko połyskujących tkanin śmiało nosi nawet na najbardziej wykwintne przyjęcia. Powiewne sukienki (Zara, 399 zł), malowane w kwiaty i roślinne ornamenty, uzupełniają dziś – zamiast topornych butów na platformie – szykowne szpilki (Aldo, 229 zł).

Maxi

Sięgające ziemi suknie z szerokim dołem (Zara, 159 zł) inspirowane są kreacjami szalenie modnymi w latach 20. Wzorem tamtych mają prostą górę i nisko opuszczoną talię. Dobrze prezentują się w duecie z kardiganem (Cubus, 59 zł). Uwaga: najlepiej wyglądają na szczupłych, wysokich paniach.

Zobacz także:

Lata 50. i 60.

Ołówkowa spódnica (Reserved, 119 zł) zestawiona z bliźniakiem lub dopasowaną bluzeczką (H&M, 59 zł) i kardiganem (Reserved, 99 zł) to kwintesencja superkobiecego stylu charakterystycznego dla lat 50. Z kolei proste sukienki o kroju klasycznej małej czarnej (Bialcon, 169 zł) święciły triumfy dekadę później. Na oficjalne spotkania tego typu kreacje uzupełniamy szpilkami (Aldo, 249 zł) lub balerinkami (Dee Zee, 39 zł), w sytuacjach mniej zobowiązujących zaś elegancki styl przełamujemy oficerkami. Wolisz bardziej nowocześnie? Do stroju dodaj supermodne krótkie botki.

Ponczo i rybaczki

Ten zestaw to wyjątkowo udany mix stylów. Wywodzące się z Meksyku poncho (Solar, 199 zł) w wersji stonowanej znakomicie komponuje się z rybaczkami (H&M, 119 zł) – ukochanymi spodniami wytwornej Grace Kelly. To ubranie stanowi także najlepszy dowód, że jesienny strój może być jednocześnie elegancki, wygodny i ciepły. Przytulne ponczo jest zresztą niezwykle uniwersalne: możesz pod nie zakładać szykowne koszule, bawełniane golfy (Cubus, 69 zł) albo proste T-shirty.