Mikołaj Roznerski miał anoreksję! Ważył 42 kilogramy
Mikołaj Roznerski w przeszłości cierpiał na poważną chorobę. Aktor, który dziś jest znany z aktywnego i zdrowego trybu życia, miał duże problemy z odżywianiem i chorował na anoreksję. W pewnym momencie, Roznerski ważył zaledwie 42 kilogramy i trafił do szpitala. Jak udało mu się pokonać chorobę? Przeczytaj fragmenty wywiadu z aktorem.

Mikołaj Roznerski chorował na anoreksję. Aktor znany z serialu "M jak Miłość" w najnowszym wywiadzie dla miesięcznika "Twój Styl" zdobył się na naprawdę szczere wyznanie. Okazuje się, że życie Roznerskiego nie zawsze było kolorowe i chociaż dziś odnosi on sukcesy zawodowe oraz prywatne, w przeszłości musiał mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Aktor opowiedział o ciężkim dzieciństwie i okresie dorastania, kiedy to jego rodzice zdecydowali się rozwieść, a on pracował w ubojni drobiu. Mikołaj Roznerski jako nastolatek wstydził się tego, skąd pochodzi oraz jak wygląda. W młodym wieku wpadł w kompleksy, które doprowadziły do zaburzeń odżywiania. W wyniku choroby trafił nawet do szpitala.
Mikołaj Roznerski miał anoreksję
Mikołaj Roznerski w "Twoim Stylu" szczerze wyznał, że w przeszłości miał problemy z jedzeniem, które doprowadziły go do osłabienia organizmu i strasznej choroby:
- Tych kur zarżnąłem tysiące. Zresztą u nas w gospodarstwie cały rok była robota. ... Wstydziłem się domu: starego, poniemieckiego, zbudowanego w 1860 roku. Na podwórku stała nyska. Z jej powodu też czułem się gorszy. Kiedy tata zawoził mnie do szkoły, zawsze prosiłem, żeby zatrzymywał się ulicę dalej. W ogóle miałem kompleksy. Do tego wpadłem w kłopoty związane z zaburzeniem jedzenia. Dziś nazywa się to anoreksja, ale wtedy nikt o tej chorobie nie słyszał. Babcia mówiła, że mam jadłowstręt – powiedział Roznerski.
W najgorszym momencie choroby, aktor ważył zaledwie 42 kg. Z powodu osłabienia organizmu, Roznerski w końcu zemdlał i trafił do szpitala, w którym spędził rok:
- Byłem tłuścioszkiem, nie podobałem się dziewczynom. Aż nagle zeszczuplałem i stało się coś nieoczekiwanego: zauważyłem, że jestem inaczej postrzegany. Koleżanki uśmiechały się zalotnie, koledzy przestali się nabijać. Uznałem, że to dobry kierunek: zacząłem liczyć kalorie. Byłem już przeraźliwie chudy, ważyłem 42 kilogramy. Aż zemdlałem i trafiłem do szpitala.
Dziś, Mikołaj Roznerski chorobę ma już za sobą. Prowadzi aktywny tryb życia, trenuje i zdrowo się odżywia. W utrzymaniu dobrej formy pomaga mu zapewne też miłość i szczęśliwy związek, który tworzy z Adrianą Kalską.
1 z 3

Mikołaj Roznerski miał anoreksję
2 z 3

Mikołaj Roznerski miał anoreksję
3 z 3

Mikołaj Roznerski miał anoreksję
Polecane
„Kupiłam dzieciom kilogram dorodnych czereśni i woreczek bobu. Wydałam na to niemały majątek, a one tylko kręciły nosem”
„W tym roku Święty Mikołaj miał oczy sąsiada. Przyniósł mi nie tylko rózgę, ale też 2 kreski na teście ciążowym”
„Synowa mieszka na wsi już 5 lat, a nie wie, ile kosztuje kilogram truskawek. Damulce z miasta tylko paznokcie w głowie”
„Dzięki wygranej zostałem królem życia, a chwilę później nie było mnie stać na kilogram czereśni. Upadek był bolesny”
„Mikołaj mnie olewał, ale gdy zagroziłam mu rozstaniem, od razu spokorniał. Wiadomo, że facetów trzeba trzymać krótko”
„Spadek po tacie miał przypaść nam po równo, ale brat miał lepkie ręce. Tajemnicza koperta ujawniła prawdę”
„Sąsiad na imprezie zasiał nasionko w moim ogródku. Nie miał zamiaru go pielęgnować, bo miał już 3 owoce swoich swawoli”
„Samotny rolnik miał mi dać godną starość. Krętacz zamiast forsy miał słomę w butach i nie śmierdział groszem”
„Miał 29 lat, ja 41. Straciłam z nim swój rozsądek na zapleczu. Mój romans w dyskoncie miał jednak zaskakujący koniec”
„Miał być kameralny grill, a wpadło pół miasta. Zabawa była super, ale rano nie miałem odwagi spojrzeć rodzicom w oczy”
„Zakochałam się pod słońcem Toskanii, ale luby miał sekret. Nie sądziłam, że nasz romans będzie kruchy jak bruschetta”
„Miałem zostać prawnikiem, a układam towary w sklepie. Dla rodziców jestem życiową porażką, która marnuje powietrze”
„Manipulował moimi uczuciami, by przejąć mój dochodowy biznes. Ale miał pecha, bo nie jestem naiwną laleczką”
„Słoik z ogórkami małosolnymi skrywał tajemnice panny młodej. Mężuś nie miał pojęcia, kto się tu kisił we własnym sosie”
„Kupiłam dzieciom kilogram dorodnych czereśni i woreczek bobu. Wydałam na to niemały majątek, a one tylko kręciły nosem”
„W tym roku Święty Mikołaj miał oczy sąsiada. Przyniósł mi nie tylko rózgę, ale też 2 kreski na teście ciążowym”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Prosto z BBC Proms w Bristolu na Future Festival we Fromborku
Współpraca reklamowa
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa
Chmiel – zielony bohater urody, zdrowia i smaku
Współpraca reklamowa