Maryla Rodowicz zaskoczyła szczerym wyznaniem o macierzyństwie: "nie bardzo chciałam zostać matką"

Legendarna 76-letnia piosenkarka, Maryla Rodowicz, to rekordzistka pod względem dekad na scenie (w 1962 występem w eliminacjach do I Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie) oraz nowych startów. Jeden z ostatnich rozpoczęła ponad rok temu, po rozwodzie z mężem - Andrzejem Dużyńskim. Jak wygląda jej życie od tego czasu? Czy gwiazda, której wizerunek wycenia się na jeden z najdroższych w polskim show biznesie, bywa samotna?

Na te pytania odpowiedziała w ostatnim wywiadzie dla magazynu Viva!. Maryla Rodowicz, którą większość z nas kojarzy jako kolorowego ptaka polskiej sceny muzycznej, przyznała, że ostatni rok był trudnym doświadczeniem. "Nie było lekko", zwierzyła się gwiazda. Dodała, że oprócz rozwodu, ciężko przetrwała czas pandemii. Zrezygnowała nawet z ulubionych aktywności, takich jak tenis. 

Maryla Rodowicz: "Początkowo nie bardzo chciałam być matką, ale rozkręciłam się po pierwszym dziecku"

Maryla Rodowicz przyznała jednak w tym samym wywiadzie, że wielką opoką była dla niej rodzina - zwłaszcza dzieci, Katarzyna Jasińska, Jan Jasiński i Jędrzej Dużyński. To, co gwiazda powiedziała dalej w wywiadzie, jest ważnym głosem w temacie świadomego macierzyństwa. Piosenkarka przyznała, że bycie matką nigdy nie było jej marzeniem, nauczyła się nią być po urodzeniu pierwszego syna i dopiero wtedy doceniła rodzicielstwo. Nie każda z nas musi być matką, chcieć nią być i nie powinnyśmy też mieć wyrzutów sumienia, gdy nie czujemy instynktu macierzyńskiego lub gdy pojawia się on znacznie później, niż standardowo. Jak widać to nie zmieniło się bez względu na epokę. 

- Chciałaś być matką?
- Początkowo nie bardzo, ale rozkręciłam się po pierwszym dziecku. Kiedy urodził się Jędrek, namawiałam Andrzeja na drugie dziecko. Jednak Andrzej sprzeciwiał się: „Ty wiesz, ile kosztuje wychowanie? Ile edukacja?”. Odpowiadałam: „Bez przesady, są ubranka po starszych dzieciach.