Martyna Wojciechowska adoptowała drugie dziecko: dlaczego to ukrywała?
Martyna Wojciechowska wyznała, że oprócz Kabuli ma jeszcze jedną adoptowaną córkę. Kim jest druga córka Martyny Wojciechowskiej?
![Rzuciła korporację, by założyć własną firmę odzieżową: "Na co dzień mierzę się z wyzwaniami, których nie uwzględniałam" [PODCAST] Rzuciła korporację, by założyć własną firmę odzieżową: "Na co dzień mierzę się z wyzwaniami, których nie uwzględniałam" [PODCAST]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/58/2024/09/unnamed-file-c84e7bd.jpg?quality=90&resize=600,400)
Martyna Wojciechowska adoptowała drugą córkę
Martyna Wojciechowska była gościem niedzielnego wydania programu "Dzień dobry TVN", w którym wyznała, że oprócz jednej adoptowanej córki, ma jeszcze drugą.
O tym, że Martyna Wojciechowska adoptowała dziewczynkę z Tanzanii o imieniu Kabula, podróżniczka poinformowała jakiś czas temu. Kabula już kilkakrotnie odwiedziła Polskę i miała okazję spędzić czas z Marysią - biologiczną córką Wojciechowskiej. W wywiadach, Martyna Wojciechowska mówiła, że dziewczynki od razu się polubiły.
Podczas niedzielnego wywiadu, Martyna Wojciechowska wyznała, że zaadoptowała kolejną córkę, ponieważ poprosiła ją o to Kabula. „Jakiś czas temu Kabula zwróciła się do mnie z prośbą, czy mogłaby mieć jeszcze jedną siostrę. I właśnie tak zaadoptowałam drugą dziewczynkę z Tanzanii.” Adopcja została przeprowadzona w styczniu 2018 roku, jednak Martyna Wojciechowska do tej pory nie mówiła o tym nigdzie, aż do teraz.
Jestem bardzo szczęśliwa i wzruszona i mogę powiedzieć, że prawie rok Kabula ma kolejną taką siostrę. - powiedziała Martyna Wojciechowska w wywiadzie dla DD TVN
Kim jest druga adoptowana córka Martyny Wojciechowskiej?
Druga, adoptowana córka Martyny Wojciechowskiej jest młodsza o dwa lata od Kabuli, czyli ma 15 lat i ma na imię Tutu. Dziewczynka, podobnie jak Kabula choruje na albinizm, dlatego dziewczynki wyglądają naprawdę, jakby były siostrami. „Są podobne do siebie jak dwie krople wody. Podobnie jak Kabula, jest chora na albinizm” - powiedziała Wojciechowska o swoich adopcyjnych córkach.
Kabula, która razem z Martyną Wojciechowską gościła w studio, o swojej siostrze powiedziała: "Często ludzie na ulicy mówią, że wyglądamy jak bliźniaczki. Wszystko robimy razem. Możemy mieć nawet jedno mydło do mycia i będziemy się nim dzielić. To mój przyjaciel. Sprawia, że chcę skończyć szkołę w przyszłym roku i iść na studia."
Podróżniczka wyznała, że do tej pory nikomu nie mówiła o drugiej adoptowanej córce:
Trzymałyśmy to z Kabulą dla siebie. To była nasza tajemnica.
Widać, że Kabula jest szczęśliwa, mając siostrę tak bardzo podobną do niej, a razem z córką Martyny Wojciechowskiej tworzą babską watahę.
Polecane
„Moje drugie dziecko i wnuczek będą rówieśnikami. Córka się wściekła, bo to przecież wstyd dla rodziny”
„Córka ukrywała romans z sąsiadem. Przymknąłbym na to oko, gdyby nie różnica wieku. Leciwy wapniak nie jest dla niej”
„Latami ukrywałam zdradę męża, bo było mi wstyd. Dziecko z tej zdrady wciąż nie daje o sobie zapomnieć”
„Listy babci wstrząsnęły mną do głębi, a łzy wciąż napływały mi do oczu. Mam żal to mamy, że ukrywała przede mną prawdę”
„Na spotkaniu rodzinnym babcia wyjawiła swoją tajemnicę. Wszystkim pospadały łyżki z wrażenia, że ukrywała to tyle lat”
„Moja żona latami ukrywała, że nie może mieć dzieci. Brudnymi gierkami próbowała zrzucić winę na mnie”
„Szukałem szczęścia jak grzybów po lesie. Po rozwodzie się ożeniłem, ale nawet drugie dziecko na zgodę nie zadziałało”
„Szwagier zrobił mi dziecko, ale nie chciał się przyznać. Przez lata ukrywałam prawdę, by nie ranić siostry”
„Tajemniczy pokój w starym domu teściowej przyprawiał mnie o ciarki. Przez wiele lat ukrywała tam przerażającą prawdę”
„Podejrzewałem żonę o zdradę, a ona miała inną tajemnicę. Ukrywała ją pod panelami w sypialni”
„Ukrywałam przed dziećmi, że mam pustą lodówkę. Nie chciałam ich kasy i litości, ale wszystko wyszło na jaw”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa
Chmiel – zielony bohater urody, zdrowia i smaku
Współpraca reklamowa
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa