Marta Żmuda-Trzebiatowska

Marta Żmuda-Trzebiatowska pochodzi z niewielkiej miejscowości – Przechlewo, w okolicach Czułchowa (woj. pomorskie), w którym przyszła na świat 37. lat temu (1984 r.). Jej rodzice są nauczycielami. Jest zodiakalnym Lwem, ma 167 cm wzrostu i waży ok. 56 kg. Pierwsze kroki w aktorstwie stawiała już jako nastolatka, uczęszczając na zajęcia kółka teatralnego w Miejskim Domu Kultury. Ze swojej pasji wcielania się w różne role postanowiła uczynić sposób na życie. Ukończyła Akademię Teatralną im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie, co otworzyło jej drogę do spełnienia swoich zawodowych marzeń.

Marta Żmuda Trzebiatowska – kariera aktorska

Marta Żmuda-Trzebiatowska swoją karierę aktorską rozpoczęła będąc jeszcze w szkole teatralnej – zadebiutowała w 2005 r. rolą Beli w serialu „Dom spokojnej starości”, który trafił na ekrany telewizji dopiero 5. lat później. W kolejnych latach przypadały jej przede wszystkim role drugoplanowe, w tym m.in. w „Dwóch stronach medalu”, „Magdzie M” czy też „Julii”. Przełomem w jej karierze okazał się serial „Teraz albo nigdy”, w którym zagrała jedną z głównych ról. Otworzył on jej drogę do różnych propozycji zawodowych, w tym przede wszystkim komedii romantycznych, w których chętnie była obsadzana. Za rolę w tym serialu otrzymała Telekamerę dla najlepszej aktorki. Oprócz tego wcieliła się w postać Joanny Koniecznej serialu „Chichot losu” , a od 2018 r. możemy ją oglądać w roli Hanny Sikorki w serialu „Na dobre i na złe”.

Jej pierwszą, ważną rolą na wielkim ekranie była rola Ani w filmie „Nie kłam, kochanie’, w którym zagrała u boku Piotra Adamczyka. Od tego czasu reżyserzy chętnie obsadzali ją w komediach romantycznych – zagrała m.in. w filmie „Ciacho”, „Och, Karol”, „Śluby panieńskie”, „Gry małżeńskie” czy też „Wkręceni 2”. W nieco inną rolę, niezgodną ze swoim emploi, zagrała w filmie Xawerego Żuławskiego – „Mowa ptaków”. Otrzymała nawet nominację do Orła w kategorii „najlepsza drugoplanowa rola kobieca”.

Marta Żmuda-Trzebiatowska nie jest wyłącznie aktorką filmową i serialową, ale również teatralną. Można ją zobaczyć na deskach warszawskiego Teatru Kwadrat.

TO CIĘ MOŻE ZAINTERESOWAĆ:

Marta Żmuda-Trzebiatowska – związek z Kamilem Kulą

Marta Żmuda-Trzebiatowska prywatnie jest w szczęśliwym związku z Kamilem Kulą, który również jest aktorem. Para raczej nie eksponuje swojego uczucia, rzadko pozuje razem na ściankach, a także stroni od relacjonowania swojego życia w mediach społecznościowych. Aktorzy poznali się w 2013 r. w Teatrze Kwadrat, chociaż grali w dwóch różnych spektaklach, zawiązała się pomiędzy nimi nić porozumienia, która jednak nie od razu przerodziła się w romantyczne uczucie. Mara Żmuda-Trzebiatowska była wówczas po rozstaniu ze swoim długoletnim partnerem – Adamem Królem i jak przyznała w wywiadzie u „Żurnalisty” czuła, że miała dużo rzeczy do przepracowania i nie chciała z takim bagażem wchodzić w nową relację. Co ciekawe, pomiędzy Martą a Kamilem zaiskrzyło dopiero wtedy, gdy razem zagrali. Aktorka zdradziła również, że to właśnie jej przyszły mąż bardziej zabiegał o jej względy, a ich początki nie należały do najłatwiejszych.

Jedną z najczęściej komentowanych kwestii związanych związkiem Marty Żmudy-Trzebiatowskiej i Kamila Kuli jest…dzieląca ich różnica wieku, która wynosi 5 lat. Przy czym to właśnie Kamil jest młodszy od Marty. Jak przyznała aktorka początkowo stanowiło to dla niej przeszkodę, ponieważ ma brata w wieku swojego męża i patrzyła na niego przez pryzmat „młodszego brata”. Szybko jednak zdała sobie sprawę, że wiek to tylko cyfra i przypomina sobie o dzielącej ich różnicy m.in. wtedy, gdy przypominają jej o tym portale plotkarskie.

Zobacz także:

Fot. Marta Żmuda-Trzebiatowska z mężem, East News

Marta Żmuda-Trzebiatowska i Kamil Kula sformalizowali swój związek w 2015 r. – była to kameralna uroczystość w gronie rodzinnym. Para doczekała się dwójki dzieci – syna Bruna (ur. 2017) i córki Pauliny (ur. 2020).

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Marta Żmuda-Trzebiatowska – szczerze o macierzyństwie

Aktorka rzadko wypowiada się publicznie na temat swojego życia prywatnego. Jednakże jeśli już podejmuje taką decyzję, zwykle odbywa się to na jej warunkach, np. za pośrednictwem wpisu na Istagramie. Tak też było w przypadku poruszającego wpisu na temat macierzyństwa, który odbił się szerokim echem nie tylko na portalach plotkarskich. 37-latka podzieliła się swoją perspektywą tego, jak to jest być mamą dwójki dzieci. Napisała, że pomimo tego, że stara się być najlepszą mamą, której zależy i która spędza czas ze swoimi dziećmi, to jednak czasami jej to nie wychodzi. Co ciekawe, dla niej macierzyństwo to niekiedy samotność, gdyż brakuje jej czasu na spotkania z koleżankami, co nie jest łatwe, gdyż spora część z nich odwróciła się od niej wówczas, gdy została mamą. Wedle Marty Żmudy-Trzebiatowskiej rodzicielstwo znacząco różni się od tego, co zwykle propagowane jest w mediach społecznościowych. Jak napisała:

„Macierzyństwo bez filtra, zupełnie nie przypomina życia z Instagrama. Wyczerpana matka podgląda je wieczorem i zazdrości, że inni to takie „ładne i ciekawe” mają. A ty? Zastanawiasz się jaką zupę jutro im podasz i nasłuchujesz czy czasem aby znowu nie zaczyna się katar.”

Co więcej, aktorka zdradziła, że w trudnych chwilach zdarza jej się wracać do czasu, w którym nie miała dzieci i niekiedy nawet za nim zatęsknić. Nie jest to jednak nic złego w jej mniemaniu i nie oznacza, że najchętniej wróciłaby do tych czasów. Zarówno dzieci, jak i jej mąż są dla niej największą wartością w życiu.

Emocjonalny wpis Marty Żmudy-Trzebiatowskiej spotkał się z pozytywnym odbiorem – wiele kobiet w komentarzach dziękowało jej za podzielenie się swoją perspektywą. Pozytywny oddźwięk płynął również od innych mam-celebrytek, w tym m.in. Joanny Moro, Natalii Klimas czy Anny Czartoryskiej-Niemczyckiej.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ:

Marta Żmuda-Trzebiatowska – ciekawostki

  • Marta Żmuda-Trzebiatowska uczęszczała do liceum do klasy o profilu matematyczno-fizycznym.
  • W jednym z wywiadów przyznała, że rozważała porzucenie aktorstwa, ponieważ dostawała nieustannie propozycje ról filmowych i serialowych, które nie stanowiły dla niej wyzwania aktorskiego, ani też nie pozwalały rozwijać się zawodowo.
  • Jej marzeniem zawodowym jest zagranie morderczyni. Pomimo że nigdy nie śniła o Hollywood, chciałaby zagrać u Almodóvara.
  • Jednym z filmów, który wspomina najmilej są „Śluby panieńskie”, w którym poznała swoją przyjaciółkę – Annę Cieślak. Z kolei jej najlepszym filmem była „Mowa ptaków” Xawerego Żuławskiego.
  • Marta Żmuda-Trzebiatowska aż dwukrotnie zdobyła „Węża” (antynagrodę) w kategorii „najgorsza aktorka” i „najbardziej żenująca scena”.Nie przejęła się tym jednak.
  • Wraz ze swoim ówczesnym partnerem życiowym i tancerzem – Adamem Królem wzięła udział w ósmej edycji „Tańca z gwiazdami”

PRZECZYTAJ: