Makijaż NUDE: 6 trików na naturalny wygląd cery

Nasza skóra ma naturalnie delikatny połysk, w makijażu nude rezygnujemy więc z pudrowego wykończenia. Całość makijażu możemy dodatkowo wykończyć mgiełką nawilżającą – uzyskamy jeszcze bardziej naturalny efekt. Jeśli koniecznie chcemy utrwalić nasz makijaż pudrem, wybieramy produkt o satynowym wykończeniu, na bazie krzemionki odbijającej światło. Po przypudrowaniu, zastosowanie mgiełki nawilżającej również jest wskazane - zabieg ten zneutralizuje pudrowość i scali wszystkie warstwy makijażu. 

W makijażu „no makeup” wybieramy kosmetyki o kremowej konsystencji. Naturalne kosmetyki na bazie olei roślinnych idealnie wtapiają się w skórę. Wykonując taki makijaż na co dzień, możemy cieszyć się subtelnym podkreśleniem urody, a także działaniem pielęgnacyjnym i ochronnym, jakie dają nam naturalne składniki. Polecamy nakładać je palcami – ciepło naszych dłoni rozgrzewa kosmetyk, dzięki temu zabiegowi uzyskamy nieskazitelny efekt, bez widocznych granic.

Kremowy rozświetlacz bez drobinek nada skórze naturalny połysk i w przeciwieństwie do rozświetlaczy pudrowych - uzyskamy efekt tafli. Rozświetlacz nakładamy w miejscach, w których naturalnie pada światło. Nie przesadzajmy z ilością – chcemy przecież uzyskać efekt delikatnego podkreślenia rysów twarzy. 

W tym sezonie na wybiegach królują subtelnie podkreślone policzki i połyskliwe usta w naturalnych odcieniach – to trend, który idealnie wpisuje się w ramy makijażu nude. Aby uzyskać efekt naturalnie zaróżowionej cery, użyj kremowego różu w stonowanym odcieniu. W tym celu wspaniale sprawdzają się produkty 2 w 1 – błyszczyk i róż w jednym produkcie. Ten sam kolor nakładamy także na usta, możemy podkreślić nim także powieki, aby uzyskać efekt „mokrego”, połyskującego cienia.

Aby uzyskać świeży efekt jednolitej cery, maskujemy niedoskonałości korektorem. Odrobiną kremowego korektora zakrywamy cienie pod oczami, ewentualne przebarwienia i zaczerwienienia. Ważne jest, aby robić to punktowo. Nie nakładajmy kryjącego podkładu na całą twarz, jeśli nie ma takiej potrzeby. Zamiast podkładu, bazą naszego makeupu może być lekki krem koloryzujący, najlepiej z filtrem SPF – to doskonały wybór na wiosnę i lato. Punktowe maskowanie niedoskonałości nada efekt nieskazitelnej skóry, bez widocznego makijażu.