Maja Hyży w połogu

Maja Hyży po narodzinach córeczki już wyszła ze szpitala i wróciła do domu. Artystka w relacjach ze szpitala na Instastory mówiła, że nie może doczekać się momentu powrotu. Najnowsze zdjęcie Mai Hyży na Instagramie pokazuje, że świeżo upieczona mama odpoczywa w domu z noworodkiem przy piersi. Artystka przy okazji najnowszego wpisu poruszyła temat połogu. Co napisała?

- Nowa rzeczywistość. Niby mi znana, ale jakby totalnie inna. Burza hormonów mną szarga, ale się nie poddaję - pisze Maja Hyży na Instagramie.

Piosenkarka podkreśla, że daje sobie czas na regenerację po porodzie, zwłaszcza, że rodziła przez cesarskie cięcie. Mówi nie tylko o regeneracji ciała, ale również psychiki.

- Wiem, że potrzebuję teraz trochę czasu na regenerację fizyczną, ale również psychiczną. A jest się przed czym regenerować, bo za trzy tygodnie zaczynam próby - dodaje.

Maja Hyży bowiem już w swoich relacjach ze szpitala po porodzie zapowiedziała, że zamierza zrezygnować z urlopu macierzyńskiego i szybko wrócić do pracy. 

- Po narodzinach Zosi nie będę wypoczywała. Już dwa tygodnie po porodzie będę nagrywała teledysk z Komodo, a w sierpniu czeka mnie trasa z Dwójką. Biorę więc dwa bobasy pod pachę i jedziemy.

Więcej o planach zawodowych Mai Hyży tuż po porodzie przeczytacie w naszym artykule:

Zobacz także:

Maja Hyży dziękuje za wsparcie po porodzie

Maja Hyży w ostatnim czasie niejednokrotnie spotykała się z falą krytyki ze strony Internautów. Kiedy tuż przed porodem opublikowała zdjęcia z przepięknej sesji ciążowej, dostawała nieprzyjemne komentarze: - "Koń piękny, brzuch wielki, wywalony. Nie, co to za moda napięty brzuch wystawiać. Zero gustu. Afisz, jakby jedyna na świecie była w ciąży."

Przeczytacie więcej w artykule: Maja Hyży pochwaliła się sesją ciążową tuż przed porodem. Fanka: "Wielki, wywalony brzuch. Co to za moda brzuch wystawiać?

Gwiazda nie pierwszy raz doświadczyła tego typu komentarzy. Wcześniej krytykowano jej kreację, odsłaniającą brzuch. Chodziło o słynną sukienkę projektu Roberta Czerwika. - "Coś tu poszło nie tak z tym strojem, po kiego gwinta tak paradować z brzuchem ciążowym i tak każdy wie, że spodziewasz się dziecka" - grzmiali internauci.

Jednak Maja Hyży może liczyć na wierne grono życzliwych jej fanów, którzy wspierają ją na każdym kroku i to właśnie im Maja Hyży postanowiła podziękować.

- Jesteście najcudowniejszym teamem jaki mogłam sobie wymarzyć. Wasze wiadomości uskrzydlają, dodają energii i uświadamiają, że to co robię ma sens, bo jesteście tam. Wszystkie wiadomości od Was powoli odczytuję i postaram się na nie odpisać, ale jest tego caaaała masa (czaaaad). Kocham Was i dziękuję, że w każdej sytuacji jesteście ze mną i mogę na Was liczyć.