Lewica apeluje o zmianę definicji gwałtu: "Chcemy też podwyższyć minimalną karę do 3 lat"
Przedstawiciele Lewicy domagają się zmiany definicji gwałtu jaka obowiązuje obecnie w polskim prawie oraz o podwyższenie minimalnej kary za tego typu przestępstwo z 2 do 3 lat więzienia. Według Magdaleny Biejat, zajęcie się tą sprawą to priorytet: "to wstyd dla nas, że ta sprawa nie została jeszcze uregulowana", mówiła na spotkaniu z prasą. „Dzisiejsze prawo stawia w centrum troski sprawcę, a nie ofiarę - ten projekt ma za zadanie to zmienić", mówiła Biejat.
"Rozpoczęliśmy konsultacje społeczne dot. projektu zmieniającego definicję gwałtu. Celem projektu jest to, by w sprawie gwałtu liczył się przede wszystkim brak zgody ofiary, a nie to czy przy tej okazji została pobita, zastraszona, odurzona czy upita", ogłosiła Lewica na Twitterze.
Rozpoczęliśmy konsultacje społeczne dot. projektu zmieniającego definicję gwałtu.
— Lewica (@__Lewica) February 15, 2021
Celem projektu jest to, by w sprawie gwałtu liczył się przede wszystkim brak zgody ofiary, a nie to czy przy tej okazji została pobita, zastraszona, odurzona czy upita.https://t.co/xL4qfr3uqT pic.twitter.com/XAwbd6Gs4y
Aktualna definicja gwałtu, czyli „kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego”, według przedstawiecieli Lewicy powinna być rozszerzona o zapis z konwencji stambulskiej, który głosi, że ten dopuścił się przestępstwa, „kto nie uzyskał wyraźnej i świadomej zgody na kontakt seksualny”.
Zobacz też:
Lewica chce nowej definicji gwałtu. „Musi nastąpić radykalna zmiana”
Dania zmienia definicję gwałtu, od teraz opiera się na braku zgody, a nie na oporze
Lewica apeluje o zmianę definicji gwałtu: 94% kobiet nie zawiadamia o gwałcie
Według przedstawicieli Lewicy, zapis może zachęcić ofiary przestępstw seksualnych do zgłaszania aktów przemocy, oraz przede wszystkim nie pozostawia pola do swobodnej interpretacji zajścia - jak wynika z badań Fundacji na Rzecz Równości i Emancypacji STER, aż 94% poszkodowanych nie decyduje się na złożenie zawiadomienia na policji.
„Polskie prawo nie chroni ofiar gwałtu. Jedynie co 10 gwałt jest zgłaszany, a z 10 zgłoszonych - tylko jeden gwałciciel ponosi karę. Czyli jeden na 100 gwałcicieli idzie do więzienia. 99 na 100 gwałcicieli pozostaje bezkarnych”, napisała na Twitterze Wanda Nowicka.