Lady Helen Taylor o bodyshamingu

Lady Helen Taylor (z domu Windsor) to córka córka Edwarda Windsora, księcia Kentu, kuzyna królowej Elżbiety II. Choć nie angażuje się w życie rodziny królewskiej i próżno szukać w sieci skandali z jej udziałem, jej historia może zaciekawić. Lady Helen uczęszczała do słynnej, szkockiej szkoły Gordonstoun, tej samej, w której uczyli się książę Filip, Andrzej, Karol i księżniczka Zara Philips. Placówka znana jest z surowego metod wychowawczych - mimo przynależności do Royal Family, Lady Helen nie miała taryfy ulgowej. 

W prysznicach nie było ciepłej wody, ogrzewanie regularnie szwankowało, każdy dzień rozpoczynał się też intensywnym joggingiem. Mimo wszystko, podobał mi się ten zdrowy styl życia - mówiła w wywiadach.

Lady Helen wspomina też mniej przyjemne aspekty uczęszczania do tej elitarnej szkoły. Kobieta miała doświadczyć bodyshamingu. Z uwagi na swoją sylwetkę, uczniowie nadali jej pseudonim „Melon”. 

Wsparciem dla młodej arystokratki nie okazali się też nauczyciele, którzy kwestionowali jej możliwości:

Mówili mi, że najlepiej nadaję się do układaniu towaru na półkach w Waitrose [sklep spożywczy - red.]

Lady Helen Windsor zrobiła jednak karierę w innej branży…

Lady Helen Taylor

Lady Helen swoje pierwsze kroki zawodowe stawiała w branży artystycznej. Pracowała z handlarzami dzieł sztuki, w końcu - zakochała się w jednym z nich. W 1992 roku wzięła ślub z marszandem Timothy’m Taylorem. Para doczekała się czwórki dzieci. To jednak nie praca w galeriach przyniosła Helen prawdziwą sławę. Arystokratka przez 17 lat była twarzą, muzą i ambasadorką marki Giorgio Armani. W wywiadach mówiła, że rola ta przyniosła jej wiele radości:

To wspaniała praca. Mogę podróżować, a jednocześnie mam dużo czasu dla rodziny. Jestem w stanie uczestniczyć w życiu moich dzieci. Znajomi naprawdę mi zazdroszczą.

Helen Taylor udziela się też charytatywnie - jest ambasadorką kilku fundacji na rzecz walki z rakiem.