Kim była Daisy von Pless?

Daisy von Pless, a właściwie Maria Teresa Oliwia Hochberg von Pless, przyszła na świat 28 czerwca 1873 roku w Wielkiej Brytanii. Pochodziła z zubożałej arystokratycznej rodziny Cornwallis-West. Dzieciństwo spędziła w Walii, z dala od matki i ojca. Daisy już w młodości wykazywała zamiłowanie do pisania. Spacerowała po ogrodach, pisała poezję i próbowała nawet napisać powieść. Kiedy miała 15 lat poznała pierwszą miłość swojego życia – Georga Coopera. Był on jednak niezamożnym mężczyzną i matka Daisy zabroniła jej się z nim spotykać. Zakazany romans i wielkie uczucie zostawiło jednak ślad w sercu i pamięci Daisy.

Później na jaw wyszedł jej talent wokalny. Nagle zapragnęła zostać primadonną. Nauki śpiewy pobierała najpierw we Włoszech, a potem w Paryżu. Co ciekawe, w stolicy Francji uczył ją Jan Reszke – polski śpiewak występujący w drugiej połowie wieku XIX w londyńskiej Royal Opera House.

Diasy von Pless była legendą europejskich salonów i jedną z najpiękniejszych kobiet epoki edwardiańskiej. Była angielską arystokratką, która przez okres swojego życia pełniła kilka ról: księżniczki pszczyńskiej, hrabiny von Hochberg i baronowej na Książu. Była jednak przede wszystkim pisarką i działaczką społeczną. Jak wyglądało jej fascynujące życie?

Księżna Daisy i Jan Henryk XV von Pless

Daisy w grudniu 1891 roku poślubiła Jana Henryka XV, księcia von Pless, jednego z najbogatszych arystokratów niemieckich. Zaręczyny pary odbyły się bardzo szybko. Zaledwie kilka miesięcy po ich pierwszym spotkaniu. Jak się później okazało, do ślubu mocno dążyła matka Daisy, Mary Adelaide. „Nie zdawałam sobie jasno sprawy z tego, że zostałam kupiona”, pisała później Daisy.

Ślub z księciem pszczyńskim był wielkim wydarzeniem w Londynie. Odbył się 8 grudnia w kościele Świętej Małgorzaty. Świadkiem na uroczystości był późniejszy król Anglii – Edward VII. Małżeństwo początkowo wyglądało na udane, jednak później Daisy w pamiętnikach wyznała, że jej mąż był oschły, zimny i notorycznie ją zdradzał. Dodatkowo użalała się na fakt, że Jan zostawia ją samą na kilka miesięcy i sam podróżuje. Była też rozczarowana jego brakiem ambicji politycznych. Mężczyzna porzucił bowiem dyplomację zaraz po ślubie.

Młoda para zamieszkała na zamku w Książu. Daisy początkowo była zachwycona swoją nową rolą żony i księżnej, jednak już niedługo później czuła się przytłoczona i udręczona stałą obecnością służby. Jednak najbardziej bolał jej brak obecności jej rodziny i częsta samotność. Nawet upragnione macierzyństwo przyniosło jej dużo bolesnych chwil. Jej pierwsze dziecko zmarło zaraz po porodzie. Daisy przez lata nie zachodziła w następną ciążę, jednak w 1900 r. na świat przyszedł jej pierwszy syn Hans. Trzeci poród Daisy okazał się bardzo trudny. Dodatkowo ciąża sprawiła, że stan zdrowia kobiety był pogorszony. Chłopiec przeżył, jednak księżna nigdy nie powróciła do pełnego zdrowia.

Zobacz także:

Podróże i powrót na zamek Książ

Samotność i uczucie przytłoczenia nie sprzyjało siedzeniu w jednym miejscu. Daisy regularnie jeździła do Anglii i razem z mężem zwiedziała Europę. Najczęściej bywali we Francji, Irlandii i Austrii. Po objechaniu całego starego kontynentu, Daisy marzyła o Ameryce. Wiedziała, że jej mąż zwiedził już ten kontynent i bardzo mu tego zazdrościła. W końcu w 1913 roku pojechała ze swoim bratem George'm do Ameryki Południowej. Podczas długiem podróży zwiedzili m.in. Brazylię i Argentynę.

Atmosfera w Europie zaczęła jednak robić się napięta, więc Daisy próbowała korzystać ze swoich wpływów i nie dopuścić do wybuchu wojny. Zaaranżowana nawet w 1906 r. spotkania angielskich dyplomatów z cesarzem Niemiec Wilhelmem II w Książu. Wśród gości był także Winston Churchill, w którym widziała przyszłego premiera. Na tym jednak nie poprzestała. Namówiła niemieckiego ambasadora w Londynie do organizacji balów, podczas których pełniła rolę nieformalnej ambasadorki i próbowała zyskać wpływy na stosunki niemiecko-angielskie. Dwa lata później wspierała swojego męża, który stał w obronie Polaków zagrożonych ustawą o wywłaszczeniu.

Podczas I wojny światowej Daisy pracowało jako pielęgniarka Czerwonego Krzyża. Przekazała nawet swoją posiadłość w Szczawnie-Zdroju na szpital wojskowy. W ramach wdzięczności zaoferowano jej później stanowisko dyrektora szpitala wojskowego w Konstancy, jednak nie udało jej się do niego dotrzeć. Została natomiast odznaczona Orderem II Klasy Czerwonego Krzyża. Doświadczenia wojenne, pogłębiająca się choroba i skandale rodzinne sprawiły, że Daisy i jej mąż oddalali się od siebie. Ostatecznie para rozwiodła się 4 grudnia 1922 roku.

Daisy powróciła na zamek Książ w 1935 roku. W tamtym czasie miała już przy sobie tylko opiekunkę zmarłej matki, Dolly. Zamieszkała w małym mieszkaniu w skrzydle budynku bramnego. Od końca lat 20. kobieta mogła poruszać się już tylko na wózku. Dodatkowo doznała poważnego ataku serca, dlatego jej były mąż zaproponował, że przeniesie ją do Pszczyny, w której mieszkał. Podróż nie doszła jednak do skutku. Telefony Daisy musiały być podsłuchiwane przez gestapo i SS-mani zajęli dom. Już przed II wojną światową Diasy zerwała wszelkie związki z państwem Hitlera, dlatego najprawdopodobniej została zatrzymana w ramach zakładniczki. Daisy Hochberg zmarła 29 czerwca 1943 roku o godzinie 19.30. Dzień po 70. urodzinach

Perły księżnej daisy

Perły księżnej Diasy są dzisiaj legendą. Był to prezent od nowo poślubionego męża. Jan Henryk podarował Daisy siedmiometrowy sznur pereł podczas podróży poślubnej w Paryżu. Biżuteria była niezwykle efektowna, jednak niektórzy twierdzą, że perły były tak piękne, że wręcz przeklęte. To one miały sprawić, że losy Daisy od tamtego momentu były pasmem nieszczęść.

Gdzie znajduje się teraz sławny siedmiometrowy sznur? Tego nikt nie wiem. Księżna opuściła ostatecznie Książ wczesną jesienią 1941 roku i udało jej się przedostać do willi w Wałbrzychu. W tamtym momencie przy Daisy nie było już nikogo bliskiego. Jedyną krewną, która czasami ją odwiedzała, była jej synowa Sisi. To ona zajmowała się nadzorowaniem majątku rodziny w Pszczynie.

Kłopoty finansowe rodziny sprawiły, że wiele klejnotów (w tym diamentowa korona hrabiny świętego Cesarstwa Rzymskiego Narody Niemieckiego) zostało sprzedanych. Jednak nie wszystko opuściło dom, Niespodziewanie ogromny sejf znów zaczął się wypełniać, jednak wobec zagrożenia płynącego z działań wojennych podjęto decyzję o przeniesieniu  klejnotów do Wałbrzycha. Właśnie tam do końca wojny przeleżała osobista biżuteria księżnej Daisy. Zostały one odkryte w grudniu 1945 roku. Nie do końca wiadomo, co znajdowało się w zbiorach rodzinnych, ale jedno jest pewne – w styczniu 1946 r. w posiadłości ciągle znajdował się siedmiometrowy sznur pereł księżnej Daisy. Co dalej się z nimi stało? Nie wiadomo. Najprawdopodobniej sprawą zainteresowało się KGB i biżuteria opuściła nasz kraj, żeby znaleźć się w ZSRR. Nie wszystko jest jednak stracone. W 2012 roku klejnot z fioletowymi ametystami z kolekcji księżnej Daisy pojawił się nagle na wystawie w Muzeum Narodowym w Warszawie. Oznacza to, że niektóre klejnoty z kolekcji księżnej dalej znajdują się w Polsce. Czy kiedykolwiek jednak odnajdziemy „przeklęty sznur Daisy”?

Pamiętniki księżnej Daisy

Lata 20. XX wieku księżna spędziła już na wózku. Wojna, konflikty i ogromne długi sprawiły, że rodzina znajdowała się w trudnej sytuacji finansowej. W obliczu kryzysu Daisy postanowiła, że opublikuje swoje pamiętniki, które pisała od 1894 roku, czyli kilka lat po ślubie z Janem Henrykiem XV. Pierwszy tom ukazał się w 1928 roku w Londynie. Zatytułowany był „Daisy Princess of Pless by herself” („Daisy, księżna Pszczyńska, o sobie”). Niemieckie wydanie pamiętników zostało ocenzurowane, jednak dalej zdołało wywołać niemały skandal i oburzenie. Księżną oskarżano o kłamstwa, romanse, egocentryzm i oszustwa. Pamiętniki rzeczywiście poprawiły na chwilę jej sytuację finansową, jednak jeszcze bardziej pogłębiły jej samotność.

Trzy lata później wyszedł drugi tom pamiętników „From My Private Diary” („Z mojego prywatnego dziennika”) i nowojorskie wydanie „Better Left Unsaid” („Lepiej przemilczeć”). Nagle książki okazały się hitem. Były tak popularne, że w latach 30. Zostały sparodiowane w „Lady Addle Remembers” (Lady przygłupia wspomina”) autorstwa Mary Dunn. Pamiętniki do dziś są jednym z najważniejszych źródeł wiedzy o epoce edwardiańskiej.

Ciekawostki o księżnej Daisy

  • Księżna przyszła na świat 28 czerwca. zmarła natomiast 29 czerwca. Do testamentu dołączyła w 1915 r. notę, według której jej znajomi i rodzina powinni być weseli na jej pogrzebie, a dzieci powinny zrywać kwiaty, ponieważ będą to też jej urodziny.
  • Błogosławieństwa Księżnej Daisy i jej narzeczonemu udzieliła królowa Wiktoria. 
  • Podczas pracy w Czerwonym Krzyżu księżną oskarżono o szpiegostwo dla Anglii i w konsekwencji przeniesiono ją do pracy w Serbii.