Krem Miya Cosmetics to ulubiony kosmetyk polskich gwiazd

Kosmetyki Miya robią ostatnio zawrotną karierę w mediach społecznościowych. Na Instagramie zachwalają ją polskie gwiazdy, na czele z Joanną Przetakiewicz, Natalią Klimas, Mariną Łuczenko czy Joanną Jędrzejczyk. Wyjątkowo zgadzają się też z nimi branżowe ekspertki i makijażystki, takie jak Doktor Makeup czy słynne analityczki kosmetycznych składów z Piggypeg. Krem Miya Cosmetics jest stałym bywalcem łazienek znanych i lubianych, a my wcale nie czujemy się tym zaskoczone. T polska marka (którą śledzimy od początku) co chwilę zaskakuje nowościami i coraz bardziej dopracowanymi składami. Ostatnie kosmetyczne linie z wyższym stężeniem składników aktywnych należą do naszych ulubionych. Na co stawiają polskie gwiazdy? Oto 3 kultowe kremy Miya, które w ten weekend kupicie 30% taniej! 

Krem BB Miya Cosmetics

To prawdziwy bestseller i jeden z najbardziej zachwalanych kosmetyków polskiej marki. Do grona jego fanek należy m.in. Marina Łuczenko i Natalia Klimas, która jakiś czas temu polecała go na swoim Instagramie: - BB cream. Czyli fluid i krem z filtrem w jednym. Jest lekki i delikatnie maskujący niedoskonałości, a jednocześnie ma w sobie SPF 30 (co przy moich skłonnościach do plam jest konieczne. Dostępny w trzech odcieniach krem koloryzujący wyrównuje koloryt i spłyca pory, a do tego subtelnie pielęgnuje skórę. Naturalny w 94% skład został wzbogacony o olej z nasion pomidora i ze słodkich migdałów, kwas hialuronowy oraz ekstrakt z rozmarynu, które odżywiają, nawilżają i wygładzają skórę.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Miya Cosmetics (@miyacosmetics) Maj 19, 2020 o 10:33 PDT

Ten krem - oraz inne bestsellerowe kosmetyki Miya Cosmetics kupicie w ten weekend ze zniżką 30%! Od 24 do 27 września trwa Szaleństwo Zakupów - największa akcja rabatowa tej jesieni. By skorzystać ze zniżki, pobierz kod rabatowy:

Balsam rozświetlająco-nawilżający GlowMe

To z kolei hit makijażystek. Używają go w swojej pracy między innymi Magda Szulc czy Marta Iwańska, znana jako Doktor Makeup. Ale balsam GlowMe nie tylko dodaje blasku na zewnątrz, ale również odżywia skórę od środka. Bogaty skład z masłem mango i shea, olejkiem ze słodkich migdałów, witaminą E i B5 - to prawdziwy zastrzyk odżywienia i nawilżenia. Regularnie stosowany ujędrnia i wygładza skórę oraz zmniejsza widoczność przebarwień. Istny cudotwórca. Zaś za aksamitne, pełne rozświetlenia wykończenie odpowiada mika, zapożyczona ze świata kosmetyków kolorowych. Nic dziwnego, że kosmetyk przypadł do gustu wizażystkom.

Serum rewitalizujące My Power Elixir

To chyba najbogatszy skład wśród wszystkich kosmetyków Miya. Uwielbiany przez Joannę Przetakiewicz (w pełni uzasadnione!) ten kosmetyk to właściwie bardziej serum o konsystencji kremu. Zawiera 11 skoncentrowanych składników: antyoksydantów, witamin i kwasów Omega 3+6, które odżywiają, napinają, ujędrniają i rozświetlają skórę.

W składzie znajdziemy mnóstwo dobroczynnych olejów, m.in. ze słodkiej pomarańczy, migdałów, masło mango czy ekstrakt z plakntonu, a także olejki chia, jojoba i ryżowy. Nie brakuje też witamin (E i F). Ta bogata i skoncentrowana kombinacja z powodzeniem może posłużyć za krem i serum w jednym. Z kolei na suchą skórę zadziała jak opatrunek.