Korres - przepis na ekosukces
W 1996 roku George Korres wymyślił kultowy syrop z ziół i miodu i sprzedawał go w pierwszej homeopatycznej aptece w Atenach. Lena stworzyła nawilżający różany krem. A świat (zwłaszcza USA) kupił ten prosty i genialny pomysł na naturalne greckie kosmetyki.

LENA KORRES, chemik, pierwsza wymyśla receptury "swoich" kosmetyków.
Zaczęło się od homeopatycznego syropu. Teraz marka Korres ma w asortymencie ponad 500 kosmetyków do twarzy, ciała, włosów i makijażu. Nawet suplementy diety...
Też mają w zasadzie homeopatyczne działanie. Pomagają skórze „być sobą”. Nasze produkty oparte są wyłącznie na bazie ziół stosowanych w farmacji, roślin typowych dla greckiej flory (np. drzewie mastic i tymianku), składników spożywczych (grecki jogurt i miód) i silnie działających wyciągów aktywnych pozyskiwanych z roślin (np. wyciąg z arbuza chroni DNA komórek skóry). Staramy się unikać w naszych recepturach związków syntetycznych i regulatorów pH, które mogą powodować alergię.
Które z naturalnych składników uważasz za wyjątkowe?
Latami badamy aktywne składniki greckich roślin, które dostarczają nam lokalni plantatorzy. Bardzo dumna jestem z serii Quercetin & Oak z naturalną kwercetyna i owsem, która w testach porównawczych wypadła lepiej niż wiodące tradycyjne produkty przeciwstarzeniowe.
Sama modna „organiczność” to wszystko, czego trzeba, aby osiągnąć sukces?
Mamy 30 sklepów firmowych od Aten, przez Stambuł, po nowojorskie SoHo. Nasze kosmetyki kupują Angelina Jolie, Scarlett Johansson i Woody Allen. Co ich przyciąga? Może greckość?
Polecane
„Na własne życzenie na starość wprowadziłam się do piekła. Z rodziną jednak najlepiej wychodzi się na zdjęciach”
„Koleżanki polują na pamiątki na Bali, a ja na promocje w dyskoncie. Nie stać mnie nawet na tani pensjonat w Mielnie”
„Córka na przyjęciu będzie księżniczką w bielutkiej bezie. Kreacja na komunię ma być jak na wesele, a nie na pogrzeb”
„Randka na działce kochanka miała potrwać dłużej niż zbieranie malin. Na miejscu czekała na mnie kwaśna niespodzianka”
„Gdy na ślubie kroiłam jagodowy sernik na zimno, odkryłam zdradę na gorąco. Ten gorzki deser był nie do przełknięcia”
„Gdy szwagier przyniósł mi rabarbar, na chwilę straciłam głowę. Na kanapie nie omawialiśmy przepisu na ciasto”
„Teściowa patrzy na mnie jak na pomyłkę. Najlepiej, gdyby jej synowi znów siedziała na kolanach poprzednia panna”
„Miałem dość wsi, a praca na roli działała na mnie jak płachta na byka. 1 zdanie ojca sprawiło, że zmieniłem zdanie”
„Wynajęłyśmy dom w Chorwacji z apetycznym widokiem na sąsiada. Zaprosił nas na mule, ale miałam chrapkę na coś innego”
„Wakacyjni znajomi zaprosili nas na swoje wesele. Na parkiecie panna młoda z uśmiechem na ustach zniszczyła mi życie”
„Na weselu nieproszony gość wręczył mojemu mężowi kopertę. W noc poślubną liczyłam na rozkosz, a nie na awanturę”
„Przez rok odkładaliśmy grosz do grosza na wymarzone wakacje. Na miejscu mąż żałował mi nawet na gofra z bitą śmietaną”
„Kreacja świadkowej na moim ślubie to był gwóźdź do trumny naszej przyjaźni. Mogła przyjść na czarno jak na pogrzeb”
„Małżonka jest babcią na pełen etat i nie ma już czasu na bycie żoną. Sąsiadka lepiej sprawdzi się na jej miejscu”
Horoskop na jutro 6 grudnia 2024 dla Strzelca. Szansa na pozytywne zmiany jest na horyzoncie
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Restauracja Mezalians z Kołobrzegu wśród najpiękniejszych na świecie
Współpraca reklamowa
Prosto z BBC Proms w Bristolu na Future Festival we Fromborku
Współpraca reklamowa
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa