"Szkoła z TVP", czyli jak nie zachęcać dzieci do nauki

Epidemia koronawirusa spowodowała zamknięcie szkół od 12 marca do odwołania. Nauczyciele, jak i uczniowie, z dnia na dzień musieli dostosować się do nowej sytuacji i rozpocząć lekcje online. Pomóc w tym postanowiła telewizja publiczna, która zaserwowała im program „Szkoła z TVP”, który niemal natychmiast został okrzyknięty, jako "antyedukacyjny". W sieci zawrzało, bo kolejne odcinki Szkoły z TVP, nie dawały złudzeń: brak odpowiedniej scenografii, scenariusza, a co najgorsze, pełno błędów merytorycznych. Trudno oprzeć się wrażeniu, że program powstał "na kolanie". Oburzone głosy dało się słyszeć nie tylko od rodziców, ale też środowiska nauczycielskiego. Na występujące w programach nauczycielki spadła fala hejtu, co skłoniło je do ujawnienia kulisów produkcji. Wyszło na jaw, że kobiety nie dostały żadnego wsparcia od strony produkcyjnej, a także wystarczającej ilości czasu, do przygotowania profesjonalnych lekcji. 

Korki.tv: alternatywa dla lekcji telewizji polskiej?

Stacja TVN postanowiła wyjść ze swoją propozycją, tworząc cykl edukacyjny pod chwytliwą nazwą "Korki.tv". Obejrzałyśmy kilka pierwszych odcinków, aby ocenić, czy ma szansę zastąpić "Szkołę z TVP".

20-minutowe lekcje odbywają się (prawdopodobnie) w domach nauczycieli, kadr przypomina rozmowę na wideokonferencji. Dzięki temu ma się wrażenie, jakby lekcja odbywała się indywidualnie - to zdecydowanie na plus. Program przeznaczony jest dla uczniów szkół średnich, przygotowujących się do matury, tematyka odcinków jest zgodna z wymaganiami programowymi. Krążyły plotki, że program był konsultowany z Ministerstwem Edukacji Narodowej, jednak jak się okazuje, nie miały potwierdzenia w rzeczywistości. 

Na pierwszy ogień idzie lekcja matematyki, w obiecującej formie: zajęcia prowadzi Krzysztof Chojnowski, założyciel popularnego kanału na YouTube Pi-stacja Matematyka. Filmik zaczyna się ciekawostką, oraz płynnie przechodzi w rozwiązywanie zadań matematycznych, jakie maturzyści mogą spotkać na swoich arkuszach egzaminacyjnych. 

Następną mamy lekcję polskiego, oraz angielski. Pierwsza, prowadzona przez polonistkę Katarzynę Włodkowską, druga przez Ewę Drobek z grupy Superbelfrzy RP. 

Nasze odczucia? Jeśli Korki.tv miały „zmasakrować” Szkołę z TVP, to niestety się nie udało. Lekcje są prowadzone profesjonalnie, montaż i grafika nadaje im spójny charakter, ale momentami brakuje energii – przy niektórych lekcjach ma się wrażenie, że nauczyciele czytają z kartki. Oczywiście każdy z nas jest specjalistą przed telewizorem, a przygotowanie profesjonalnej scenografii i oświetlenia w warunkach domowych zazwyczaj jest niemożliwe. Pamiętajmy również o tym, że nauczyciel niekonieczne musi posiadać zdolności aktorskie, oraz przed kamerą czuć się jak ryba w wodzie. Mimo wszystko, brak błędów merytorycznych i przyjemny odbiór lekcji (bardzo podoba nam się delikatna muzyka w tle, naprawdę pomaga się skupić) sprawia, że Korki.tv możemy śmiało polecić przyszłym maturzystom (i nie tylko). Z zaciekawieniem obserwujemy rozwój programu.

Zobacz także:

Gdzie oglądać Korki.tv?

Korki.tv można oglądać od poniedziałku do piątku w godzinach 11:30 - 13:00 na kanale Metro. Wszystkie odcinki dostępne są również na platformie player.pl.