Kobieta urodziła w Bolcie i chciała pokryć koszty sprzątania auta. Takiej odpowiedzi firmy się nie spodziewała!
„Dzień dobry, kontaktuję się z Państwem ponieważ dziś rano urodziłam w aucie kierowcy bolt” - tak brzmi wiadomość, którą kilka dni temu otrzymała popularna firma umożliwiająca przejazdy i wynajem pojazdów. Jaka była jej reakcja? Musicie to zobaczyć!

Poród w Bolcie
Kilka dni temu na profilu firmy Bolt pojawił się bardzo nietypowy post. Opublikowano wiadomość od kobiety, która napisała, że podczas podróży Boltem... urodziła dziecko! Świeżo upieczona mama była zmartwiona o zabrudzenia, które powstały w aucie i chciała dowiedzieć się, jak dalej postąpić w takiej sytuacji.
Dzień dobry, kontaktuję się z Państwem ponieważ dziś rano podczas kursu urodziłam w aucie kierowcy bolt w wyniku czego powstały zabrudzenia. Proszę o informację co dalej w takiej sytuacji. - brzmiała wiadomość
Odpowiedź firmy jednocześnie wzruszy i rozbawi was do łez. Zamiast wskazówek, jak pokryć koszty czyszczenia pojazdu, ekipa Bolta przekazała kobiecie... „500+”, czyli dodatkowe 500 zł do wykorzystania na swoje przejazdy:
Wczoraj w Bolcie ktoś się urodził Matka dziecka pewnie się tego spodziewała, ale my na pewno nie — więc na szybko zaktualizowaliśmy zasady korzystania z naszej usługi. Od teraz za każde dziecko urodzone w Bolcie dajemy 500+ na kolejne przejazdy - czytamy w poście na oficjalnym profilu Bolt Polska.
34-latka urodziła na podjeździe. Poród odebrały sąsiadki
"Pogotowie zapytało Adama, czy widzi główkę. Już miał powiedzieć, że nie, ale rozebrałam się, a on na to: O mój Boże, tak!" relacjonuje świeżo upieczona mama, której synek na świat przyszedł w wyjątkowych okolicznościach. 34-latka z Birmingham zaczęła rodzić na podjeździe swojego domu, na szczęście z pomocą pospieszyły sąsiadki.
„Baby boom” w Bolcie?
Ta sytuacja wywołała lawinę komentarzy pod postem Bolta. Firma znana jest internautom z nowoczesnego podejścia do klienta i... poczucia humoru. Internauci żartują, że chętnych na nietypowe „500+” znajdzie się więcej i od teraz z usług firmy częściej będą korzystać kobiety ciężarne. Gratulacjom, zarówno świeżo upieczonej mamie, jak słowom uznania dla postawy firmy, nie było końca.
Polecane
39-latka zaszła w ciążę... będąc w ciąży. To niezwykle rzadkie zjawisko nosi nazwę superfetacji
„Moja teściowa zamknęła się w domu jak w trumnie. Wspierałam jak córka, lecz nie takiej reakcji się spodziewałam”
„Oświadczyłem się Marcie przy wielkanocnym stole, bo mama mi kazała. Nie takiej odpowiedzi się spodziewałem”
„Nawet fiskus nie jest tak bezduszny jak Monika. Nie spodziewałam się, że zrobi coś takiego przy rozliczaniu PIT-ów”
„Zamiast magnesu z Barcelony przywiozłam 2 kreski na teście ciążowym. Nie takiej reakcji męża się spodziewałam”
„Za plecami przyjaciółki spotykałam się z jej eks. Nie spodziewałam się, że w zemście posunie się do czegoś takiego”
„Mąż dostał tajemniczy prezent na Walentynki, a ja cios prosto w serce. Takiej niespodzianki się nie spodziewałam”
„Synowa chciała wyrzucić moje kiszone pomidory, bo śmierdzą piwnicą. Takiej obelgi nie zniosę”
„Atmosfera w firmie była gęsta jak smog. Wiedziałam, że ktoś ją zanieczyszcza, ale nie spodziewałam się takich sensacji”
„Wróciłam do domu z dyplomem i nasionkiem kiełkującym w brzuchu. Nie spodziewałam się, że rodzice wręczą mi kopertę”
„Przyszli teściowie wrobili mnie w koszty wesela. Marzyła im się zabawa na mój rachunek, ale nie przewidzieli jednego”
„Dopiero po ślubie dowiedziałam się, że mój mąż ma syna. Takiej niespodzianki się nie spodziewałam”
„Żona traktowała mnie jak darmową pomoc do prania i sprzątania. W końcu miałem dość bycia służącym”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa
Chmiel – zielony bohater urody, zdrowia i smaku
Współpraca reklamowa
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa