Julia Oleś pożegnała się z Kamilem Durczokiem przed śmiercią. "Wszystko zdążyliśmy powiedzieć sobie w cztery oczy"
Była partnerka Kamila Durczoka, Julia Oleś, żegna zmarłego dziennikarza wzruszającymi słowami. "Tak, jak prosiłeś" - pisze na Instagramie blogerka

W tym artykule:
Kamil Durczok zmarł w nocy z 15 na 16 listopada, przegrywając trwającą niemal dekadę walkę z nowotworem. Dziennikarz odszedł po próbie reanimacji w szpitalu w Katowicach-Ligocie. Informacje o śmierci prezentera podał jako pierwszy serwis branżowy Press.pl, potwierdzając wiadomość u byłej żony Kamila Durczoka, Marianny Dufek. Rzeczniczka Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego im. prof. K. Gibińskiego SUM w Katowicach poinformowała, że dziennikarz zmarł "w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia".
Kamil Durczok nie żyje. Dziennikarz miał 53 lata. Na co zmarł?
Serwis Press.pl poinformował o śmierci Kamila Durczoka. Dziennikarz zmarł w nocy w szpitalu po wielogodzinnej próbie reanimacji. Informację o śmierci potwierdza rodzina Kamila Durczoka.
Julia Oleś we wzruszających słowach żegna Kamila Durczoka
Dziennikarz w 2017 roku związał się z blogerką znaną pod pseudonimem "fabjulus", Julią Oleś po głośnym skandalu związanym z mobbingiem i zwolnieniu z "Faktów" w telewizji TVN. To właśnie o 23 lat młodsza dziennikarka pomogła Durczakowi stanąć na nogi i wspierała prezentera w walce o dobry wizerunek publiczny. Para rozstała się dwa lata później w nieprzyjemnej atmosferze. Jak się okazuje, Oleś i Durczok spotkali się by zostawić wszelkie nieporozumienia za sobą przed śmiercią prezentera.
Wszystko, co chcieliśmy sobie powiedzieć na pożegnanie, zdążyliśmy powiedzieć w cztery oczy. Nic więcej nie powiem, bo sama muszę poukładać to sobie w głowie - powiedziała Oleś w rozmowie z Pudelkiem
Julia Oleś zamieściła także post na swoim InstaStory z piosenką Franka Sinatry "My way" z dopiskiem "Tak, jak prosiłeś".
Kim jest Julia Oleś?
Julia Oleś to blogerka, pasjonatka mody, felietonistka i współwłaścicielka firmy Soxy, produkującej skarpetki z zabawnymi nadrukami. Gdy związała się ze starszym od siebie o 23 lata Kamilem Durczokiem, zyskała rozgłos w mediach. Ich związek od początku daleki był od ideału, o czym dziennikarka napisała w książce "Każdego szkoda", która opisuje związek młodej dziewczyny ze starszym i skompromitowanym aferą finansową, sławnym mężczyzną. W publikacji na jaw wychodzą m.in. problemy z agresją i alkoholem.
Był pijany, niezdolny do utrzymania równowagi i skupienia na niej wzroku. Czerwony, spocony, a przede wszystkim wściekły (...) Nie pyskuj, k**wo!- zaproponował kulturalnie, po czym szarpnął ją za ramię, a drugą ręką wykręcił jej palce u dłoni - pisze w książce Julia Oleś
Julia Oleś, była dziewczyna Kamila Durczoka, wydała książkę. Alkohol, używki i przemoc
Julia Oleś, była dziewczyna Kamila Durczoka, otwarcie przyznała, że związek z dziennikarzem był dla niej drogą przez mękę. W ubiegłym roku postanowiła zakończyć tę toksyczną relację, jednak dziś ponownie jest o niej głośno. Julia Oleś wydała właśnie książkę pod tytułem „Każdego szkoda”. W jej fabule możemy odnaleźć wiele analogii do jej związku z Kamilem Durczokiem. Autorka zaznacza jednak, że nie jest to książka o jej związku z dziennikarzem.
Choć Oleś zapewniała, że inspiracją do napisania książki nie był jej związek z Kamilem Durczokiem, media doszukują się wielu podobieństw.
Inspiracją były dla mnie moje przyjaciółki i historie, które wspólnie przeżyłyśmy na przestrzeni ostatnich lat. … „Każdego szkoda” to pean na cześć damskiej przyjaźni. I opowieść o tym, że przyjaciele czasem ratują nam życie. Chciałabym, żeby ta historia była źródłem siły dla każdego, komu się wydaje, że znalazł się w sytuacji bez wyjścia. Zwłaszcza kobietom, które tkwią w toksycznych związkach i nie mają siły się z nich uwolnić. - mówi w rozmowie z Faktem Julia Oleś
Polecane
„W Dzień Ojca dowiedziałam się, że mój mąż ma dziecko z inną. Szkoda, że zapomniał mi o tym powiedzieć przed ślubem”
„Teść zasiał nasionko w moim ogródku, a potem się wszystkiego wyparł. Nasz syn ma już 3 lata i jego oczy”
„W spadku po bracie wziąłem sobie szwagierkę. Rodzice powinni skakać z radości, bo wszystko zostało w rodzinie”
„Przyjęłam oświadczyny, bo nie chciałam narobić Kamilowi wstydu. Dziś szykuję się do ślubu z facetem, którego nie lubię”
„Nie chciałam wierzyć, że Julia odwiedza mnie tylko dla kasy. Prawda wycisnęła mi łzy z oczu i już nie mam wnuczki”
„Mój mąż nie ma pojęcia, że to ja zapracowałam na jego awans. Śmieję się w duchu, gdy chwali się tym w towarzystwie”
„Zrobiłem skok w bok przed ślubem, by przetestować narzeczoną. Nie sądziłem, jakie nieszczęście na siebie sprowadzę”
„Za jedną zdradę chciałam się zemścić na wszystkich facetach. Nie spostrzegłam się, jak niechcący ukarałam samą siebie”
„Mąż miał wrócić z Niemiec na komunię. Córka przyjęła Boga do serca, a potem pożegnała tatusia na cmentarzu”
„Ostatnie słowa babci przed śmiercią zmieniły moje życie. Dzięki nim znalazłam w piwnicy fortunę”
„Córka się mnie wstydzi, bo pracuję w magazynie. Śmieje się, że śmierdzę potem, ale już nie groszem”
„Teściowa robiła z siebie primadonnę, ale miała za uszami. Jej sekret trafił we mnie rykoszetem i wszystko zniszczył”
„Żona nie wie, że jej siostrzeniec ma moje oczy. Milczę, ale niczego nie żałuję, w końcu wszystko zostaje w rodzinie”
„Życie rzuciło mnie na kolana, a mąż okazał się łgarzem i krętaczem. Ale dla dzieci musiałam dać z siebie wszystko”
„W Dzień Ojca dowiedziałam się, że mój mąż ma dziecko z inną. Szkoda, że zapomniał mi o tym powiedzieć przed ślubem”
„Teść zasiał nasionko w moim ogródku, a potem się wszystkiego wyparł. Nasz syn ma już 3 lata i jego oczy”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa
Chmiel – zielony bohater urody, zdrowia i smaku
Współpraca reklamowa
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa