Kim jest infułat? 

Infułat to tytuł honorowy przyznawany przez papieża za wyjątkowe zasługi dla Kościoła. W słowniku języka polskiego PWN można przeczytać, że infułat inaczej zwany protonotariuszem apostolskim, oznacza: „duchownego katolickiego niebędącego biskupem, ale mającego prawo noszenia infuły”. Infułatem może być zarówno ksiądz i zakonnik, który mimo że nie jest biskupem, to otrzymał przywilej noszenia szat biskupich podczas nabożeństw liturgicznych. Cechą charakterystyczną stroju infułata jest mitra (infuła). 

Kto i komu nadawał tytuł infułata?

Tytuł prałata udzielał zarówno papież, jak i biskup. Infułat – uznawany za najwyższą godność z rodziny tytułów kościelnych to zaszczyt przyznawany wyłącznie przez Zwierzchnika Kościoła katolickiego (papieża).

Nie istniały kryteria, jakie musiał spełnić duchowny, aby otrzymać tytuł infułata. To rodzaj wdzięczności za służbę, a przywilej przyznawany był za szczególne zasługi dla Kościoła zgodnie z subiektywną opinią biskupa Rzymu.  

Warto dodać, że tytuły kościelne budziły kontrowersje. Niektórzy uważali, że to pewna forma „nadużyć”, której jedynym celem było wywyższenie. Inni twierdzili, że w każdej grupie społecznej są pewne wyróżnienia za: zasługi, doświadczenie, zaangażowanie i to naturalne.

Podział infułatów w Kościele katolickim

Infułatów możemy podzielić na dwie główne kategorie:

  • infułatów liczbowych (Protonotariusz apostolski de numero), czyli urzędników kurii rzymskiej, należących do „rodziny papieskiej”,
  • infułatów nadliczbowych (Protonotariusz supra numerum), których tytuł honorowy nadawany był na wniosek biskupa ordynariusza poprzez papieża.

Infułatów spotykamy przede wszystkim podczas uroczystych nabożeństw o szczególnej randze, gdzie pełnią funkcję honorową, czasem reprezentując biskupa

Obowiązki należące do infułata

Rola infułata w Kościele katolickim zmieniła się na przestrzeni lat. Dawniej duchownego z takim tytułem nazywano notariuszem Kancelarii Apostolskiej, a do jego obowiązków należało tworzenie protokołów z narad i troska o dokumentację papieską. Urzędnik kurii rzymskiej pełnił funkcję notariusza papieskiego. Znanym infułatem był np. Stanisław Dziwisz w latach 1996–1998.

Zobacz także:

Obecnie Infułat to tytuł honorowy przyznany za szczególne zasługi dla Kościoła, który nie wiąże się z dodatkowymi obowiązkami. „Wyróżnieni” podlegają biskupom diecezjalnym, a w dalszej kolejności papieżowi. Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. dr Józef Kloch podkreślił:

Był to z pewnością gest uznania dla czyjejś pracy. W jednym przypadku - Kapelana Jego Świątobliwości - papież uznał, że ten tytuł pozostanie. Jest zatem pewien sposób pokazania, że jakiś człowiek jest dla Kościoła szczególnie zasłużony i dostrzega to zarówno biskup diecezjalny jak i Ojciec Święty.

Czy nadal można zostać infułatem?

Od 2014 roku Stolica Apostolska nie przyznaje nowych tytułów infułata. 3 stycznia papież Franciszek rozesłał listy do Kościołów katolickich na całym świecie z informacją o zlikwidowaniu tytułów infułatów i prałatów honorowych Jego Świątobliwości. Duchowni, którzy już otrzymali „godność”, nadal mogą się nią posługiwać i nie utracili prawa do noszenia mitry. Obecnie najwyższym wyróżnieniem jest tytuł „kapelan Jego Świątobliwości”, możliwy do uzyskania wyłącznie dla:

  1. duchownych po 65 roku życia, 
  2. kapłanów z doświadczeniem,
  3. pasterzy Kościoła katolickiego wyróżniających się szczególnymi zasługami.

Ks. Michał Marek z diecezji bielsko-żywieckiej skomentował decyzje papieża słowami:

Akurat w tej kwestii powolnymi krokami zbliżamy się  do Kościoła, w którym wszystko było znacznie prostsze.

Papież Franciszek zlikwidował godność infułata, ale mimo to (ze względów historycznych) w niektórych polskich świątyniach, tytuł z urzędu nadal przechodzi z proboszcza na kolejnego prezbitera zarządzającego parafią.

Przeczytaj również: