Iga Świątek w półfinale Australian Open

Iga Świątek awansowała do półfinału Australian Open. W ćwierćfinale pokonała Estonkę Kaię Kanapi 4:6, 7:6, 6:3 i tym samym po raz pierwszy w karierze awansowała do półfinału turnieju na kortach w Melbourne. Przed Igą Świątek decydujące starcie w półfinale z Amerykanką Danielle Collins.

Warto dodać, że 20-letnia Świątek zmierzyła się po raz pierwszy w karierze z doświadczoną 36-letnią Kanepi.

Awans do półfinału wiąże się również z premią wynoszącą ponad 2,5 miliona złotych, a także punktami do rankingu WTA. Jak wynika z wyliczeń polska tenisistka przesunie się o kilka miejsc w światowym zestawieniu.

Mam ogromny szacunek dla Igi za walkę i determinację. Jej łzy to dowód jak bardzo jest skoncentrowana, jak jej zależy. I jest już naprawdę bardzo blisko wymarzonego finału. Ćwierćfinał był zacięty, bo Kanepi rozgrywała turniej życia - mówił po meczu Wojciech Fibak w rozmowie z Interia Sport.

Iga Świątek po zwycięskim meczy na swoim Instagramie napisała krótko:

Nigdy nie przestawaj walczyć.

Iga Świątek zagra o finał Australian Open: kim jest jej rywalka?

Co czeka Igę Świątek w półfinale, w którym zmierzy się z Amerykanką Danielle Collins? Zdaniem Wojciecha Fibaka "Collins to zawodniczka tak samo wszechstronna jak Polka".

Mimo wszystko to znów nie jest tenisistka z top 10. Jest rozstawiona w Australii z numerem 27. Gdyby przed startem turnieju ktoś powiedział Idze i jej trenerowi Tomaszowi Wiktorowskiemu, że takie rywalki jak Cristea, Kanepi i Collins spotkają na drodze do finału, skakali by z radości, lub padli w podzięce na kolana. Losowanie drabinki było dla Świątek znakomite, trzeba je było jednak umieć wykorzystać. Iga to robi. Collins to zawodniczka tak samo wszechstronna jak Polka. Gra znakomicie, w ćwierćfinale z Francuzką Alize Cornet przesadnie się nie zmęczyła. Półfinał zostanie rozegrany w sesji nocnej w Australii, więc zawodniczki nie będą musiały zmagać się dodatkowo z upałem - dodaje Fibak

Spotkanie półfinałowe zaplanowane jest na czwartek i rozpocznie się około godziny 11:30 polskiego czasu. Mocno trzymamy kciuki za Igę Świątek!