Van Cleef & Arpels Néroli Amara

Wyobraź sobie włoski ogród po deszczu, pachnący zapachem cytrusów i kwiatu neroli. Orzeźwiający, skrzący się zielenią i odrobiną pikanterii zamkniętej w czarnym pieprzu. Taki jest zapach Van Cleef & Arpels Néroli Amara.

Mimo mocnych, cytrusowych nut, jest w nim sporo subtelności i lekkości. W nucie głowy króluje włoska cytryna, mandarynka i bergamotka. W sercu pobrzmiewa wspomniany czarny pieprz i cyprys, który wnosi do kompozycji odrobinę zieleni. Natomiast nuta głębi dopełnia całość olejkiem z kwiatu pomarańczy.

Zapach powstał dwa lata temu, a jego twórcą był Quentin Bisch, który zadedykował swoją kompozycję zarówno kobietom, jak i mężczyznom. Uwielbiamy zapachy unisex!

 

Zobacz też: Michele Obama, Adele, Meghan Markle - czym pachną gwiazdy?

Happy Chopard Lemon Dulci

Zobacz także:

Jeśli lubisz perfumy, które łączą w sobie cytrusowe i korzenne nuty, wybierz Chopard Lemon Dulci, który jest jak „zastrzyk dobrej energii”. Włoskie owoce cytrusowe uważane są za naturalne antydepresanty i właśnie tę uszczęśliwiającą moc postanowili wykorzystać twórcy wspomnianego zapachu.

Już sam flakon sprawia, że uśmiechamy się do słońca.

Na zdjęciach promujących zapach Happy Chopard Lemon Dulci prezentowany jest jak cytryna wisząca na drzewie. Wystarczy po nią sięgnąć, by poczuć radość, słońce, beztroskę. Poczuć lato!

Oprócz intensywnych cytrusów w kompozycji Dory Baghriche znajdziesz także orzeźwiający imbir, zielone liście i odrobinę słodyczy skąpanego w słońcu jabłka. Oprócz niego w nucie serca „buzują” też mango i ogórek. Brzmi jak pyszny owocowy koktajl, prawda?

By nie oszaleć z tego perfumeryjnego szczęścia, Happy Chopard Lemon Dulci „żegna się” z nami kuszącą miętą i nutami drzewnymi.

Warto też dodać, że zapach powstał ze składników naturalnych pozyskiwanych w sposób odpowiedzialny i zrównoważony w ramach programu Naturals TogetherTM.

 

BOHOBOCO Sea Salt Caramel

Z czym kojarzą ci się wakacje nad polskim morzem? Mi z każdym kolejnym sezonem coraz bardziej z lodami o smaku słonego karmelu. Gałka lodów w wafelku kupiona na deptaku w Dębkach konsumowana na tle zachodzącego słońca… Czy to nie brzmi co najmniej apetycznie?

Tę słodycz odnaleźć można również w wyjątkowej kompozycji zapachowej polskiej marki modowej BOHOBOCO. Początkowo szorstki i energetyzujący (cytryna, sól, algi morskie) - niczym podmuch nadmorskiej bryzy –stopniowo, z każdą kolejną minutą, zamienia się w watę cukrową, cukier puder, karmelki. Ta słodycz pozostaje z nami na dłużej i otula naszą skórę ciepłem i błogością. Subtelnie otwiera drzwi do kolejnych wspomnień z dzieciństwa – wakacji spędzonych nad morzem, wesołego miasteczka, książki ze starymi baśniami.

Jeśli lubisz słodkie nuty w zapachach, koniecznie wypróbuj BOHOBOCO Sea Salt Caramel.

 

Zobacz też: 6 zapachów, które działają jak afrodyzjak

MICHAEL KORS Exotic Blossom

Frywolny. Hipnotyzujący. Egzotyczny – opisują zapach Michael Kors Exotic Blossom z perfumeryjnej stajni Michaela Korsa. To kompozycja, która przeniesie się na tropikalną plażę, „zabrzmi” egzotycznym targiem owocowym i rajskimi kwiatami.

Już sam flakon ma kolor zachodzącego słońca na bezludnej wyspie. Ten pomarańcz aż „pulsuje” wakacjami! Co znajdziesz w środku?

Ten „rajski owoc” otwiera się soczystym zapachem mango, który gdzieś z tyłu pobrzmiewa delikatnymi cytrusami. W sercu kompozycja staje się bardziej kwiatowa. Cierpkie płatki róży, i kusząca piwonia – zapachy czerwcowego lata – mieszają się z nutą dojrzewającej w słońcu brzoskwini. Całość dopełnia szczypta wanilii, piżma i nuty drzewne.

To zapach ciepły, egzotyczny, stworzony do letnich randek i wakacyjnych romansów.

Zobacz też: Feromony w perfumach, które działają na mężczyzn

Tom Ford Signature Fleur De Portofino Aqua

Gdzie przeniosłabyś się, gdybyś mogła pstryknąć palcem? Ja latem marzę o Portofino – włoskim imperium słońca - pachnącym kwiatami i morską bryzą, przemawiającym do mnie kolorami starych portowych kamienic i muzyką w stylu retro.

Koronawirus sprawił, że wakacje w Portofino odchodzą w moim przypadku na dalszy plan, ale jest coś, dzięki czemu mogę się tam przenieść. Pstryk (a właściwie „psik”) i już!

To kompozycja perfumeryjna Tom Ford Signature Fleur De Portofino Aqua.

Kaskady białych akacji, włoskie drzewa cytrusowe, śródziemnomorska bryza, nuty uwodzicielskiej mimozy – wszystko to odnajdziesz w zapachowym bukiecie od Toma Forda.

Jest kwieciście, ale też – jak na perfumy Toma Forda przystało – bardzo zmysłowo, a to za sprawą korzennych woni podlanych słonecznym miodem z akacji.

Tom Ford Signature Fleur De Portofino Aqua to tylko jedna z kilku turkusowych kompozycji projektanta przenosząca w czasie i przestrzeni do włoskiego miasteczka. Wybierz się w tę podróż i poczuj zapach włoskiego lata!