Ida Nowakowska wprost o chrzcie dzieci

Ida Nowakowska należy do nielicznych gwiazd, które tak otwarcie mówią o swojej wierze. Gwiazda, odkąd została mamą pokazuje w swoich mediach społecznościowych zdjęcia z synkiem w kościele. Otwarcie też mówi o tym, jak ważny dla niej i jej męża jest sakrament chrztu. W rozmowie z Sergiuszem Królakiem dla Plejady, Ida Nowakowska podkreśla, że chrzest powinien być świadomą decyzją rodziców, w jaki świat chcą wprowadzić swoje dziecko.

Chrzest to dla nas jest przeżycie duchowe, a nie pretekst do spotkania się. Jestem osobą wierzącą i jestem z tego dumna, bo to jest najważniejsza rzecz w moim życiu. Tak też chciałabym wychowywać mojego synka. Chcemy z Jackiem, żeby w chrzcie była symbolika i świadomość nasza w jaki świat wprowadzamy przez sakrament chrztu dziecko.

Gwiazda zapytana o to, co myśli o decyzji niektórych rodziców, którzy decydują się na odłożenie tego sakramentu na przyszłość, kiedy dziecko samo będzie mogło o tym zdecydować, mówi wprost:

Chrzest jeśli chodzi o Kościół katolicki to jest symbolika, która jest bardzo ważna i nie bez kozery jest na początku życia. Myślę, że warto pomyśleć dlaczego. Kościół katolicki musi trzymać się pewnych tradycji i ram i to, że to jest w tym momencie ma wielkie znaczenie. Warto o tym poczytać.

Gwiazdy, które nie chrzczą dzieci

Ida Nowakowska prezentuje całkowicie inne podejście do chrztu niż na przykład Zosia Zborowska, Małgorzata Rozenek-Majdan czy Magda Mołek.

Mołek w wywiadzie dla magazynu "Gala" przyznała, że jej dzieci nie są ochrzczone, a także nie uczęszczają na lekcje religii:

To jest nasz szacunek do ich wyborów, na każdym poziomie, więc ich również nie chrzcimy ani nie posyłamy na religię. To jest ten poziom decydowania o sobie, którego mi nie dano, więc ja chcę go dać swoim dzieciom. - powiedziała dziennikarka. 

Z kolei Małgorzata Rozenek podkreśla, że nie chrzci syna, ponieważ Kościół głośno sprzeciwia się in vitro, a to dla Małgorzaty Rozenek była jedyna możliwość, by założyć wymarzoną rodzinę. 

To wynika z prostej przyczyny. Kościół katolicki nie akceptuje metody in vitro, a dzięki temu trzech moich synów jest na świecie. Ciężko mi zabiegać o uczestnictwo w organizacji, która głosi też inne nieakceptowalne dla nas rzeczy. Mówię tu m.in. o niewspieraniu środowisk LGBT czy tuszowaniu pedofilii - powiedziała w wywiadzie dla serwisu Viva.pl.