FOBU dotyka nas coraz częściej. Na czym polega i czego tak naprawdę się boimy? [OKIEM EKSPERTA]
Z jednej strony mówi się o tym, że dzisiejsze czasy sprzyjają singlom. Z drugiej jednak strony raczej większość z nas jest w związku albo robi wiele, by w nim być. W porównaniu do zamierzchłych czasów „bez internetu”, teraz mamy wiele dostępnych sposobów dróg na poszukiwanie „tego jedynego”. Dlaczego więc tak popularne stało się FOBU?

FOBU: co to właściwie jest?
Szacuje się, że na FOBU (Fear Of Breaking Up), czyli strach przed zakończeniem relacji, cierpi coraz więcej młodych osób, które znacznie gorzej niż wcześniejsze pokolenia radzą sobie z trudnościami w życiu codziennym. Także tymi w relacjach. Pomimo więc, że możemy łatwo poznać kogoś w sieci i bardzo łatwo teraz jest być w kontakcie codziennym z kimś, nawet z drugiego końca globu, myśl o tym, że zostaniemy sami bywa paraliżująca dla niejednej z osób.
Po kilku tygodniach znajomości, przynajmniej na poziomie rozumu, wiesz, że partner Ci nie pasuje, a jednak nie kończysz tej relacji. Dlaczego? Z jednej strony wiesz, że ta osoba nie sprawia, że jesteś szczęśliwsza, bo np. stale się kłócicie, sprzeczacie, a nawet milczycie godzinami czy dniami, niestety jednak nie potrafisz tego zakończyć. Możliwe, że właśnie FOBU dotyczy Ciebie.
Dlaczego nie potrafimy wyzwolić się z nieszczęśliwych związków?
Jak podają badania przeprowadzone przez dr Elizabeth Lombardo, psycholog z Southwestern Medical Center w Texasie, wiele osób w przedziale wiekowym 20-30 lat cierpi z powodu nieszczęśliwych związków, z których nie potrafią się wyzwolić. W wynikach czytamy, że duża część młodych ludzi pozostaje w kontakcie z osobą, pomimo, że nie jest tą relacja usatysfakcjonowana, a nawet i bywa, że jest ona źródłem jej cierpienia. To zwykle właśnie za sprawą lęku przed samotnością i przeświadczenia, że już nikt później nas nie pokocha.
U podstaw tych obaw leży przeświadczenie, że sami sobie nie poradzimy i tylko druga osoba może dać nam poczucie bezpieczeństwa i szczęście. Z podobnego powodu m.in. coraz więcej ludzi cierpi na zaburzenia lękowe. Niskie poczucie swojej wartości i sprawczości, staje się często powodem tkwienia w niesatysfakcjonującej relacji, przez którą nie tylko tracimy miesiące i lata, ale i przekreślamy możliwość stworzenia czegoś naprawdę wartościowego. Bycia z kimś kto nas docenia, szanuje i po prostu do nas pasuje. W autentycznym, a nie pozornym kontakcie.
Im dłużej trwamy tym bardziej przyzwyczajamy się do nieprzyjaznej codzienności, ale te rytuały (nawet jeżeli nieprzyjemne) mogą dawać - przewrotnie, złudne wyobrażenie, że bez nich sobie nie poradzimy, a nasze życie w pojedynkę będzie niewartościowe i smutne.
Bywają także osoby (częściej kobiety), które potrzebują nieustannej uwagi i uzależniają się od partnera, trwając w toksycznej dla obu stron relacji.
Taki związek niestety potrafi wyniszczać i wpływać bardzo negatywnie, zarówno na stan psychiczny, jak i fizyczny tkwiących w niej osób. To jakby forma masochizmu i znęcania się nad sobą. Dlaczego więc sobie to robimy?
Często wynika to z niesamodzielności, czego źródło (u dzisiejszych młodych osób) często upatrywać możemy, przewrotnie, w dość dobrym dzieciństwie i np. nadopiekuńczej matce czy babci, która opiekowała się nami w dzieciństwie. Stawienie czoła jakimś trudnościom, uczy młodą osobę lepszego radzenia sobie z tym czego nie ma i także z potencjalnym rozstaniem. Trudności i pewne frustracje (oczywiście nie chodzi tu o traumy) są niezbędne do odpowiedniego rozwoju umysłowego i emocjonalnego każdego człowieka.
FOBU: Jak sobie z tym poradzić?
Przede wszystkim warto zastanowić się, jakie się ma potrzeby i co samemu ma się do dania drugiej osobie. Wejście autentycznie w relacje polega na tym, że jesteśmy otwarci na siebie i autentyczni. Tylko szczera jasna komunikacja pozwala na ocenę tego czy pasujemy do siebie.
A jeżeli nie pasujemy i pomimo rozmów nic się nie zmienia, to może warto rozważyć czy tracenie swojej dorosłej energii na „wytrzymywanie” w relacji ma sens? Jeżeli „na głowę” wiemy, że nie, a na poziomie emocjonalnym trudno jest nam zrezygnować – warto udać się na konsultację do psychoterapeuty. Wspólnie ze specjalistą można przyjrzeć się temu jakie nasze mechanizmy wewnętrzne odpowiedzialne są za to niekorzystne dla nas działanie i popracować nad nimi. Tak, abyśmy odważniej mogli iść przez swoje życie i niezależnie od zachowań i decyzji innych. Warto być „po swojej stronie” i działać na swoją korzyść. Mamy przecież jedno życie.
Ośrodek CENTRUM zaprasza na pierwsze bezpłatne konsultacje psychologiczne w Warszawie i Gdańsku. Umów się na wizytę.
Polecane
Smutna tendencja dotyka coraz więcej rodzin. Z tych 3 powodów relacje zmieniają się nie do poznania
Efekt kameleona – czym jest i na czym polega jego skuteczność? Naucz się, jak etycznie wykorzystać go na swoją korzyść
„Romantyczny wypad we dwoje wystawił nas na próbę. Domek nad jeziorem okazał się ruderą, tak samo jak nasz związek”
„Żona wyśmiewała moje marzenia i plany. Musiałem w końcu zdecydować, czy zostaję pod pantoflem, czy żyję naprawdę”
„Moja córka udawała, że jest ciąży, bo chciała, żebym zwróciła na nią uwagę. Czy naprawdę jestem aż tak złą matką?”
„Kiedy dotykam żony, przypomina mi się zupełnie inne ciało. To popaprane, ale nie mogę przestać myśleć o teściowej”
„Wnuczka nie chciała iść do pierwszej spowiedzi przed komunią. Wyznała mi, czego naprawdę się boi”
„Oczami wyobraźni widziałam się na uniwersytecie. Po tym, co zrobiłam na maturze, nie spojrzę matce w oczy”
„Myślałam, że mąż zbija kokosy jako ważny dyrektor. Gdy odkryłam, czym naprawdę się zajmuje, nie mogłam w to uwierzyć”
„Ojciec zawsze mówił, że nas kocha tak samo. Ale jakoś tylko siostra dostała od niego nowe auto i wkład na mieszkanie”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa