Edyta Pazura karmi piersią w muzeum. "Wielki szacun" piszą zachwycone mamy
Edyta Pazura zamieściła zdjęcie, na którym widać jak karmi swoją najmłodszą córeczkę piersią. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że robi to w muzeum. Jaka była reakcja fanów?

Edyta Pazura karmi piersią w muzeum
Edyta Pazura chętnie dzieli się z fanami zdjęciami ze swojego życia. Szczęśliwa mama trójki dzieci często pokazuje jak wygląda jej codzienność. Wielkie uznanie w oczach innych zyskała żona Cezarego Pazury kiedy pokazała, jak publicznie karmi piersią swoją najmłodszą córeczkę Ritę. Jest to ważny aspekt, ponieważ w naszym społeczeństwie cały czas trwa debata nad karmieniem piersią w miejscach publicznych. Dla jednych z nas jest to coś normalnego, a dla innych jest to oburzające, że można tak "wystawiać się" bez żadnego wstydu. Ile osób tyle opinii.
Widać, że Edyta Pazura nie ma z tym problemu, co niejednokrotnie już udowadniała. Ostatnio pani Edyta zamieściła na swoim Instagramie zdjęcie jak karmi piersią córeczkę w muzeum Picassa w Maladze. Co na to fani?
"Zawsze na mojej twarzy pojawia się uśmiech kiedy widzę kobietę karmiącą piersią. Ja swojego starszaka karmiłam prawie 3 lata a z młodszym idzie nam dopiero 6 miesięcy"
"Kwintesencja macierzyństwa"
"Bardzo podoba mi się jak karmisz w miejscach publicznych. Sama karmie moją 6 tygodniowa córeczkę, ale właśnie nie wiem jak to będzie jak wyjdziemy do ludzi. Jak to robisz? Nakrywasz się po prostu chustą?" - pyta inna z mam.
"Może to zdjęcie zachęci inne kobiety do karmienia. Dla niektórych to jest niezrozumiałe"
"Jaki piękny widok"
"Wielki szacun" - piszą w komentarzach.
My też jesteśmy zachwycone postawą Edyty Pazury i zachęcamy wszystkie mamy do karmienia piersią w miejscach publicznych. To wasz przywilej i nie ma piękniejszego widoku niż mama karmiąca swoje dziecko.
Polecane
„Edyta zniszczyła mi biznes, ale zapomniała, że karma wraca. Gdy ludzie poznali prawdę, nie mieli dla niej litości”
„Zamiast do luksusowego hotelu, Michał zabrał w straszne miejsce. Muzeum PRL-u to przy tym nowobogackie salony”
„Matka zrobiła z naszego mieszkania muzeum PRL-u. Pośród kryształów i meblościanek czuję się jak w skansenie”
„W prezencie na Dzień Matki dostałam szampon do blondu. Nawet miły gest, gdyby nie to, że jestem brunetką”
„Mieszkam w muzeum PRL-u i wstydzę się tego. Ciasna kawalerka z rodzicami to nie miejsce dla młodego studenta”
„Od urodzin syna dla męża ważniejsze było spotkanie z koleżankami. Prosty gest dziecka był najlepszą nauczką”
„Teściowa karmi mnie złośliwością i dobrymi radami. Rozgadała całej rodzinie, że nie umiem być matką”
„W tym roku na Wielkanoc zamawiam catering. Wolę malować pazury niż urabiać się po łokcie przy garach i szorować okna”
„Myślałam, że mam pecha w miłości, bo każdy facet wiał w popłochu. Moja matka maczała w tym paluchy”
„Na urlopie w Pradze zgubiłam rozum i serce. W swoim związku czułam się bardziej zagubiona niż w wielkim mieście”
„Zakochałem się w blondwłosej anielicy, ale to był wielki błąd. Po ślubie musiałem jej się ze wszystkiego spowiadać”
„Uwierzyłam w bajeczki o wielkim biznesie, a po ślubie obudziłam się z ręką w nocniku. Adam cały czas kłamał jak z nut”
„Według mojej matki synowa powinna stać przy garach, a nie zamawiać pizzę. Nie rozumie, że żyjemy w partnerskim związku”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Restauracja Mezalians z Kołobrzegu wśród najpiękniejszych na świecie
Współpraca reklamowa
Prosto z BBC Proms w Bristolu na Future Festival we Fromborku
Współpraca reklamowa
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa