BLISKIE SPOTKANIE...

... z ulewaniem. To naturalne zjawisko u niemowląt, dość często mylone z wymiotami. Podczas ssania mleka z piersi lub butelki malec zwykle połyka trochę powietrza. Taka banieczka uwięziona w żołądku próbuje wydostać się na zewnątrz. W dodatku, mięsień (zwieracz przełyku), którego zadaniem jest zapobieganie cofaniu się zawartości żołądka, u niemowląt jest jeszcze niedojrzały i po prostu czasem szwankuje. Wówczas powietrze torując sobie drogę na zewnątrz, wypycha przy okazji nieco pokarmu.

... z wymiotami. Z różnych powodów, np. alergii, niestrawności czy infekcji (także toczącej się w innym, nie związanym z przewodem pokarmowym miejscu), organizm malucha gwałtownie pozbywa się zawartości żołądka. Wymioty, w przeciwieństwie do ulewania, mogą doprowadzić do odwodnienia organizmu niemowlęcia.

Ulewanie

1 Dotyczy przede wszystkim niemowląt (co drugiego takiego maluszka).
2 Jest związane z niedojrzałością malutkiego przewodu pokarmowego.
3 Ponieważ jest naturalnym zjawiskiem w wieku niemowlęcym, nie wymaga intensywnego leczenia.
4 Nadmiar pokarmu wylewa się w kąciku ust (jak z przepełnionej butelki).
5 Mleczko „ucieka” łagodnym strumieniem i w niewielkiej ilości.
6 Nie sprawia dziecku specjalnych dolegliwości.
7 Pokarm jest niezmieniony lub czasem tylko lekko nadtrawiony – przypomina zsiadłe mleko lub twarożek. Ma wówczas nieco kwaskowaty zapach.

Wymioty

1 Pojawiają się bez względu na wiek dziecka.
2
Występują raz na jakiś czas, jako skutek pewnych zaburzeń w organizmie.
3
Są niepokojącym objawem i nie można ich bagatelizować.
4
Pokarm wydostaje się nagle, całą buzią (efekt jest podobny, jak przy odkręceniu wstrząśniętej butelki gazowanego napoju).
5
Jedzenie wylewa się gwałtownie, pod ciśnieniem i zwykle w sporej ilości.
6
Maluch jest niespokojny, płacze, denerwuje się. Widać, że mu to dokucza.
7
Zwymiotowana treść jest już strawiona, ma charakterystyczną, bardzo nieprzyjemną, kwaśną woń wyczuwalną już na odległość.

JAKA AKCJA, TAKA REAKCJA

Ulewanie

Gdy nie ma ono wpływu na zdrowie dziecka, najlepszym lekarstwem jest… czas. Zwykle, gdy malec skończy pół roku, ulewanie samo ustępuje. Warto jednak spróbować je złagodzić. Jak? 
- Układaj maluszka do karmienia tak, żeby miał główkę wyżej niż nóżki (pod kątem ok. 30º). 
- Jeśli karmisz piersią, a mleko wypływa w ekspresowym tempie, spróbuj karmić leżąc na plecach i kładąc malca na swoim brzuchu. A jeśli dziecko dostaje mleko modyfikowane, warto kupić antykolkową butelkę. 
- Po jedzeniu ponoś dziecko w pionie przez kilka minut, żeby mu się odbiło.
- Unikaj przewijania i przebierania malca tuż po posiłkach, bo wtedy rośnie ciśnienie w brzuszku, co sprzyja ulewaniu.
- A może maluszek za dużo zjada naraz? Podczas karmienia możesz robić krótkie przerwy albo karmić dziecko częściej, ale za to mniejszymi porcjami. 
- Pod nogi łóżeczka od strony główki dziecka warto coś podłożyć (np. parę deseczek albo książek), żeby góra ciała maluszka była w czasie leżenia trochę uniesiona.

Ulewającemu malcowi, który słabo rośnie, pomóc może mleko modyfikowane oznaczone symbolem AR (antyrefluksowe), np. NAN AR, Bebilon AR, Enfamil AR. Zawiera specjalne zagęszczacze. Preparat Nutriton można dodawać do mieszanki, a dziecku karmionemu naturalnie podawać przed przystawianiem do piersi albo zmieszać z odciągniętym pokarmem.

Wymioty

Najważniejsze to nie dopuścić do odwodnienia smyka. A im dziecko młodsze, tym to ryzyko jest większe. Dlatego, gdy wymiotuje niemowlę, lepiej zaraz skonsultować się z pediatrą.

Zobacz także:

- Dziecko powyżej roku można poobserwować, czekając na rozwój sytuacji. Przez ten czas ktoś dorosły powinien jednak stale przy nim czuwać, ponieważ wymiotujący malec może się zachłysnąć. 
- Nie ma sensu podawać wymiotującemu maluchowi niczego do jedzenia, żeby nie obciążać i nie podrażniać jego żołądka. 
- Żeby dziecko się nie odwodniło, powinno dużo pić. Ale uwaga – małe porcje: łyżeczkę od herbaty co kilka minut. Jeśli dobrze toleruje tę ilość, można ją stopniowo zwiększać. Jeśli ponownie zwróci, wracamy do jednej łyżeczki. Odpowiednia do picia jest np. przegotowana woda, słaba herbatka lub płyn uzupełniający tracone z wymiotami elektrolity (np. Orsalit – bez recepty; Gastrolit, Saltoral – na receptę).

TO WARTO WIEDZIEĆ

LEKARZ JEST NIEZBĘDNY, GDY:

- Ulewający malec: wypluwa duże ilości mleka, jest niespokojny, słabo przybiera na wadze, dokuczają mu nawracające infekcje układu oddechowego. 
- Wymiotujące dziecko jest niemowlęciem. 
- Malec nie jest już niemowlęciem, ale zwraca od kilku godzin, nie chce pić, mało siusia, ma suche usta i język.