Kobiety w Polsce wciąż zarabiają mniej od mężczyzn
Różnice w zarobkach kobiet i mężczyzn to problem, który pozostaje nierozwiązany od dekad. Według ostatnich danych Ministerstwa Pracy, kobiety w Polsce zarabiają średnio o 7-18 proc. mniej od mężczyzn, a w niektórych branżach luka płacowa jest jeszcze większa. Do tej pory nie udało się jej zasypać żadnemu pokoleniu, nawet millenialsom, którym pracodawcy przypięli łatkę asertywnych i wymagających. Teraz na rynek pracy wchodzi kolejna generacja, wychowana w cyfrowym świecie i bardzo świadoma swoich potrzeb. Określana jako pokolenie Z, post-millenialsi lub pokolenie internetowe, ma szansę sporo namieszać na rynku pracy. Czy kobietom z generacji Z uda się w końcu uporać z luką płacową? Platforma Pracodawców RP "Kierunek: kobieta biznesu" postanowiła wziąć „zetki” pod lupę i sprawdzić, jakie mają podejście do pracy i jak widzą swoją przyszłość. W badaniu przepytano studentów i studentki z całej Polski, a oprócz badań ilościowych przeprowadzono także pogłębione wywiady ze studentkami. Wnioski z tego raportu są dość zaskakujące.
Pokolenie Z – kim są „zetki” i jakie mają podejście do pracy?
Mianem generacji Z najczęściej określa się osoby urodzone po 1995 roku lub – według innych źródeł – między 1997 a 2010 rokiem. To pierwsze pokolenie wychowane w dobie wszechobecnego dostępu do internetu. Technologia, aktywność w social mediach i poszerzanie wiedzy online jest dla zetek całkowicie naturalne. Pokolenie Z jest też często określane jako „generacja multitasking”, ze względu na podzielność uwagi i umiejętność robienia kilku rzeczy jednocześnie. Z drugiej strony, często zarzuca im się nieumiejętność skupienia uwagi na jednym zadaniu. Osoby z pokolenia Z są otwarte na zmiany i mobilne, ale przede wszystkim wyróżnia ich bardzo praktyczne podejście do życia i pracy. Cenią użyteczne rozwiązania, a więc takie, które pozwolą im oszczędzić czas. Zetki bardzo świadomie podchodzą do własnego rozwoju, mają wysokie oczekiwania finansowe i są wymagającymi pracownikami. Nie mają też obaw, by często zmieniać pracę. Według niektórych ekspertów, przedstawiciele pokolenia Z w ciągu całego życia mogą ją zmienić nawet 17 razy! Wielu z nich myśli też o własnym biznesie. To prawdziwe wyzwanie dla pracodawców, którzy muszą nieustannie zapewniać im rozwój i nowe możliwości. Mogłoby się wydawać, że z takim podejściem generacja Zet ma największą szansę na to, by być pierwszym pokoleniem, któremu uda się zrównać zarobki kobiet i mężczyzn. Z raportu Platforma Pracodawców RP "Kierunek: kobieta biznesu" wynika jednak, że to wcale nie taki pewny scenariusz.
Czy kobiety z pokolenia Z przestaną zarabiać mniej od mężczyzn?
Według badań przeprowadzonych na potrzeby raportu, wyobrażenia kobiet o własnej karierze są często powiązane z sytuacją ekonomiczną danego regionu i wielkością miejsca zamieszkania, ale dla ponad połowy polskich studentek praca, która umożliwia rozwój jest bardzo ważna. 18 proc. respondentek chce mieć pracę związaną z ciągłym podnoszeniem umiejętności, 17 proc. chce mieć kreatywną pracę i zarabiać na swojej pasji, a 21 proc. wysoko ceni prestiżową pracę, która daje niezależność finansową. Z raportu wynika również, że kobiety z pokolenia Z częściej niż mężczyźni oczekują możliwości rozwoju i zdobywania nowych umiejętności. Jednocześnie, możliwość awansu nie jest dla studentek aż tak ważna, jak dla studentów.
Jak widzą swoją przyszłość polskie studentki z pokolenia Z?
Według raportu Platformy Pracodawców RP, obecne studentki mają wiele atutów, które mogą im pomóc w wejściu na rynek pracy. Przede wszystkim, przykładają znacznie większą wagę do spotkań z profesjonalistami niż studenci. O wiele bardziej cenią sobie także korzyści płynące z networkingu i doświadczenia w pracy z najnowszymi technologiami. W porównaniu z kolegami, studentki znacznie lepiej oceniają też swój poziom umiejętności, zwłaszcza w takich obszarach jak umiejętność organizacji pracy, wyszukiwanie i analiza informacji, czy współpraca w grupie i zdolności komunikacyjne. Jednak mimo to, wiele wskazuje na to, że nie będą zarabiały tyle samo, co ich koledzy. Dlaczego?
Kobiety z pokolenia Z oczekują mniej niż mężczyźni?
Jak wynika z raportu, obecne studentki mają o wiele niższe oczekiwania wobec swojego wynagrodzenia w przyszłości. Mężczyźni, choć ocenili swoje umiejętności niżej niż ich koleżanki, podawali kwotę oczekiwanej pensji wyższą średnio o 23 proc.! W dodatku problem zaczyna się jeszcze zanim studenci wejdą na rynek pracy. Już na etapie studiów, mężczyźni z pokolenia Z zdecydowanie częściej niż kobiety odbywają płatne staże. Z kolei studentki częściej niż studenci angażują się w staże bezpłatne lub wolontariat. W dodatku, co piąta studentka nie brała udziału w żadnych dodatkowych szkoleniach czy kursach.
Jak możemy to zmienić?
Według Leszka Juchniewicza, głównego ekonomisty Pracodawców RP raport oraz wnioski z dyskusji pokazują, że kobiety często niepotrzebnie niedoszacowują swoich kompetencji. - Platforma powinna pokazać studentkom z małych ośrodków pozytywne wzorce rozwoju w biznesie - a badania pokazują, że są zainteresowane rozwijaniem swoich umiejętności – stwierdził Juchniewicz.
- Studentki z mniejszych ośrodków potrzebują inspiracji, żeby nabrać odwagi i sięgać po więcej w biznesie. Dlatego Platforma planuje cykl wykładów z liderkami biznesu i program staży oraz mentoringu – mówi Agnieszka Kłos, Wiceprezydent Pracodawców RP i prezes Provident Polska S.A.
Platforma Pracodawców RP "Kierunek: kobieta biznesu" planuje wykłady na uczelniach dotyczące przeprowadzonych badań oraz zachęcające studentki z małych miast do „robienia kariery”. Zostanie również zorganizowany konkurs, który umożliwi młodym kobietom uczestniczenie w praktykach w dużych firmach z indywidualną opieką mentoringową. Czy za kilka lat kobiety w końcu będą zarabiać tyle co mężczyźni? Tak, ale pod warunkiem, że zaczną bardziej siebie doceniać.
Zobacz także:
