Czy wakacje będą skrócone przez strajk nauczycieli?

Sprawa strajku nauczycieli, który w sumie trwał 3 tygodnie, w trakcie których lekcje w wielu szkołach nie odbywały się, a część placówek nie zapewniła dzieciom żadnej świetlicowej opieki, wywołała wiele kontrowersji i podzieliła opinię publiczną, w tym samych rodziców. Dwanaście rodzin zdecydowało się w związku z tym pozwać Skarb Państwa i domagać się odszkodowania. Adwokat Michał Wawrykiewicz, kandydat Koalicji Europejskiej do europarlamentu, który przygotował pozew przeciw nauczycielom tak argumentował ich stanowisko:

Pozew przeciwko nauczycielom: rodzice chcą odszkodowania za strajk nauczycieli

"Artykuł 70 konstytucji mówi o prawie do nauki i obowiązku państwa zapewnienia korzystania z tego prawa. Jeśli jednak władza publiczna nie wywiązuje się z tego obowiązku, rodzicom, których dzieci nie mogły się uczyć, przysługuje roszczenie o odszkodowanie kierowane do Skarbu Państwa – ministra edukacji narodowej."

Wiele niejasności i spore niezadowolenie narosło także wokół faktu, iż strajk finalnie został zawieszony, a nie oficjalnie zakończony – ta sytuacja wskazywała na to, że po wakacjach nauczyciele gotowi są wznowić protest, a początek roku mógłby zostać przesunięty na nieokreślony termin. Dodatkowo uczniowie muszą nadrobić zaległości tak, by opanować podstawę programową – to wiążę się z ogromnym stresem i wysokim tempem pracy, co jest trudne zarówno dla samych dzieci jak też ich  rodziców.

Długo nie wiadomo było, czy w związku ze sporymi zaległościami lekcje będą przeprowadzane dodatkowo w soboty i czy w związku ze strajkiem wakacje będą krótsze. Jak się okazuje, Ministerstwo Edukacji Narodowej zajęło stanowisko w tej sprawie: podtrzymuje decyzję kuratorium.

Czy uczniowie będą chodzić do szkoły w wakacje przez strajk nauczycieli? Jest oficjalne stanowisko MEN

Nie ma podstaw prawnych by w obecnej sytuacji zmieniać datę zakończenia roku szkolnego. Będzie to 21 czerwca 2019 r. – uspokaja MEN i dodaje, że kwestia tego, by poradzić sobie z zaległościami leży w gestii szkół; to dyrektorzy placówek, które przystąpiły do protestu powinny zdecydować, jak uporać się z tym problemem. „W przypadku, gdy konieczne jest zwiększenie liczby godzin, organ prowadzący szkołę na wniosek dyrektora szkoły, może dodatkowo przyznać nie więcej niż trzy godziny tygodniowo dla każdego oddziału w danym roku szkolnym, na np. okresowe zwiększenie liczby godzin wybranych obowiązkowych zajęć edukacyjnych" – stanowi oświadczenie ministerstwa.

Ważna informacją jest również to, że według MEN nie ma konieczności odpracowywania straconych godzin w soboty. Czy wakacje będą skrócone przez strajk nauczyli? - odpowiedź na to pytanie będzie dużą ulgą nie tylko dla dzieci, ale także dla rodziców.