Reklama

Nowa Zelandia
Gdybym mógł spędzić weekend gdzie tylko mi się podoba, wybrałbym ten kraj. Bo i góry (snowboard!), i wielkie fale (surfing!) są tam tak blisko siebie. njedzenie Jadam właściwie wszystko, chyba można mi się przypodobać przez jedzenie. A głównie przez pierogi z mięsem lub z kapustą i przez czyściutki, słodki, czerwony barszczyk!
nie...
warto tracić czasu na kłótnie. Gdybym zaś miał czemuś powiedzieć "precz", byłyby to różowe ciuchy.
kwiaty
Dawniej bardzo lubiłem róże, ale... przestałem. Od kiedy mama uprawia je w swoim ogródku, mam ich dość. Bo bardzo mnie kłują!
kocham Zawsze miałem ambicje, żeby ścigać się samochodami i jeździć na snowboardzie. Robię to, bo daje mi tyle adrenaliny, ile potrzebuję!
napój
Nie ma to jak stara, kochana coca-cola! Gdyby zaś zaproponowano mi do wypicia coś wysokoprocentowego, zdecydowanie wybrałbym whisky. bohaterowie Jako amator "Gwiezdnych wojen" do swoich ulubionych bohaterów z dzieciństwa, i nie tylko, niewątpliwie zaliczyłbym postaci z tego filmu: Luke'a Skywalkera i mistrza Yodę.
nie znoszę
Dzisiaj, po wizycie w jednym z ważnych urzędów i odstaniu swojego w totalnie długiej kolejce, z przekonaniem stwierdzam, że najbardziej nie znoszę biurokracji! marzenia Wyobrażam sobie czasem własny domek w górach, chętnie we wspomnianej Nowej Zelandii, gdzie są świetne warunki do rozwijania wielu moich pasji. Realniejszy będzie jednak domek w naszych Tatrach, które też bardzo kocham.
samochód
Wyścigówka, mknąca po szutrowo-asfaltowym torze w zawodach Really Cross, jest chyba jednym z najpiękniejszych aut.
tak...
jestem za prezentami. Ale bardziej niż dostawać, wolę dawać je mojej dziewczynie. Daję jej to, na co tylko ma ochotę!

Reklama
  • Więcej w Claudii 5/2006
Reklama
Reklama
Reklama