Wszystko zaczęło się prawie 3 lata temu, gdy BBC zostało zmuszone opublikować siatkę płac pracowników. To wtedy wyszły na jaw różnice pomiędzy wysokością wynagrodzenia kobiet i mężczyzn. W przypadku dziennikarki BBC – Samiry Ahmed było to niemal 13 tys. złotych. Kobieta postanowiła nie czekać i wzięła sprawy w swoje ręce. Poszła z zebranymi informacjami do sądu.

"Żadna kobieta nie chce pozywać swojego miejsca pracy. Kocham pracować dla BBC i bardzo się cieszę, że to zostało rozstrzygnięte. Będę kontynuować moją pracę, przekazując informacje, a nie będąc jedną z nich" , przyznaje Ahmed.

Kim jest Samira Ahmed?

Samira Ahmed jest znaną dziennikarką prowadzącą cieszący się popularnością program "Newswatch" na kanale BBC News. Jako przykład nierówności płac jej gaża została porównana do wynagrodzenia Jeremy’ego Vine’a, który prowadzi w tej samej stacji program o bardzo podobnej tematyce. Różnica między dziennikarzami jest jednak znacząca w kwestii płac. Ahmed za odcinek "Newswatch" dostaje około 2 tys. złotych, a Vine - 15 tysięcy.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Prospect Magazine (@prospect_magazine) Sty 13, 2020 o 4:16 PST

Wyrok sądu w sprawie dziennikarki BBC

17 stycznia ogłoszona została decyzja sądu w jej sprawie. Jednogłośnym werdyktem sędziego, Samira Ahmed była dyskryminowana ze względu na płeć, a BBC ma wypłacić jej odszkodowanie w wysokości 700 tys. funtów. To ogromny krok w temacie tzw. „pay gap”, czyli luki płacowej, która dotyka kobiety i mniejszości. Obie strony wydają się rozmawiać o sprawie w ugodowy sposób, choć stacja dość sceptycznie wypowiedziała się o decyzji sądu. Być może boi się lawiny pozwów innych dziennikarek, co prawdopodobnie będzie miało miejsce w najbliższej przyszłości. By naprawić swój wizerunek stacja BBC wydała oświadczenie, w którym daje wyraz chęci dalszej współpracy z Samirą.

"Musimy szczegółowo przeanalizować wyrok. Sąd to nie jest przyjemne doświadczenie dla żadnej ze stron. Chcemy dalej współpracować z Samirą i pójść naprzód w dobrej atmosferze" - podał rzecznik BBC.

Problem dyskryminacji i nierówności płac pojawia się coraz częściej w globalnej dyskusji. Głośno było o sprawie gwiazd: Jennifer Lawrence czy Robin Wright, które na forum publicznym podjęły temat wynagrodzeń niższych niż ich koledzy z planu. Fakty nie napełniają jednak otuchą, a na efekty tych sygnałów płynących od kobiet z całego świata i wszystkich branż, przyjdzie nam jeszcze zaczekać. Z badań wynika, że w Europie płace między kobietami, a mężczyznami wyrównają się za ponad 120 lat. 

 

 

 

Zobacz także: