Anna Wendzikowska w ogniu krytyki: "Zwariowałaś? Jak można tak narażać dziecko?"
Anna Wendzikowska na swoim Instagramie zamieściła zdjęcie, które spotkało się z ostrą reakcją Internautki. O co chodzi?
Anna Wendzikowska zamieściła niepokojący wpis
Anna Wendzikowska pod koniec października po raz drugi została mamą i urodziła córeczkę Tosię. Dziennikarka bardzo chętnie dzieli się z fanami na swoim Instagramie urokami macierzyństwa, swoimi podróżami i życiem zawodowym.
Ostatnio Anna Wendzikowska zamieściła zdjęcie sprzed kilku miesięcy, kiedy to wspięła się na Sydney Harbour Bridge, będąc w piątym miesiącu ciąży. Dziennikarka napisała: "Nie była to może trudna wspinaczka, ale kiedy w piątym miesiącu ciąży weszłam na Sydney Harbour Bridge (spokojnie, miałam zgodę lekarza) i spojrzałam z góry na panoramę miasta, to tak symbolicznie poczułam, że mogę wszystko. I nadal tak myślę".
Dziennikarka, chociaż jest ostatnio w trudnej sytuacji życiowej, bo jak rozpisywały się niedawno media, partner i ojciec najmłodszej córeczki, opuścił ją miesiąc po porodzie, to stara się optymistycznie patrzeć w przyszłość.
Ostra reakcja Internautki pod wpisem Wendzikowskiej
Internautki pod wpisem Anny Wendzikowskiej, zamieszczały wpisy dodające otuchy i siły dziennikarce: "Siła jest kobietą. Na pewno poradzi sobie pani ze wszystkim", "Oczywiście, że tak jest. W matkach siła, bo jak nie my, to kto?", "Dobre nastawienie to połowa sukcesu!".
Jednak znalazł się również komentarz, w którym Internautka ostro napisała: "Zwariowałaś? Jak można tak narażać dziecko? Nie pomyślałaś o nim, tylko o sobie. Szkoda gadać".
Przypomnijmy, że Anna Wendzikowska w swoim wpisie podkreśliła, że wspięła się na most po wcześniejszej konsultacji z lekarzem, bo przecież żadna matka będąc w ciąży nie naraziłaby swojego dziecka.
Polecane
„Głupi żart ciotki w Dzień Dziecka zniszczył mojej córce życie. Nie wiem, jak w tym wieku można być tak bezmyślnym”
„Matka zaczynała od koperku do ziemniaków, a kończyła na wychowaniu moich dzieci. Miałam dość jej pouczania i krytyki”
„Pomagałam teściowej z dobrego serca, a ona oskarżyła mnie o najgorsze. Jak można być tak podłym człowiekiem?”
Kasia Tusk w ogniu krytyki. “Kto tak ubiera dzieci na plażę?” - pytają fanki. Blogerka tym razem przesadziła?
„Cieszyłam się na wizytę u przyszłych teściów na Roztoczu. Gdy dojechaliśmy, nie mogłam uwierzyć, jak można tak żyć”
„Gdy wróciłam po wychowawczym, zazdrosna Beatka non stop robiła mi pod górkę. Jak można tak traktować młodą mamę?”
„Wyszłam z domu tak, jak stałam. Zastawiłam męża i dzieci, bo miałam dość lat upokorzeń i traktowania jak śmiecia”
„To, że jestem biedna nie znaczy, że można traktować mnie jak śmiecia. Nie pozwolę krzywdzić własnego dziecka”
„Teściowa traktuje mojego męża jak dziecko. Tomek niby się buntuje, ale na koniec i tak zatańczy, jak mu mamusia zagra”
„Po latach odkryłem, że mam 15-letniego syna. Żona żąda, żebym się go wyrzekł. Jak można być tak bezdusznym?”
„Dziewczyna rzuciła mnie w walentynki, bo nie przyniosłem jej róż. Czy można kogoś zostawić z tak błahego powodu?”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa