Wiktor Osiecki: kim był ojciec Agnieszki Osieckiej?

Wiktor Osiecki był pochodzącym z Belgradu pianistą o burzliwych losach. Urodził się w 1905 roku i był wychowywany przez macochę, a później przez ciotkę, z którą przeprowadził się do Lwowa. Tam pracował w hotelu George jako pianista. Po przeprowadzce do Warszawy zatrudnił się zaś w kawiarni Sztuka i Moda. Tam poznał swoją przyszłą żonę i matkę Agnieszki - Marię z Lipowskich Sztechmanównę, która pracowała jako kierowniczka innego lokalu. Para wzięła ślub w 1935 roku, a rok później na świecie pojawiła się ich jedyna córka.

W emitowanym przez TVP serialu „Osiecka” w rolę ojca poetki wcielił się Jan Frycz. Wątek ich trudnej i burzliwej relacji jest eksplorowany w książce biograficznej „Agnieszki: Pejzaże z Agnieszką Osiecką” autorstwa Zofii Turowskiej.

Polecamy też inne biografie artystki:

Agnieszka Osiecka: dzieciństwo

Agnieszka Osiecka miała 3 lata, gdy wybuchła druga wojna światowa, która miała traumatycznie wpłynąć na losy rodziny. Po upadku Powstania Warszawskiego cała trójka została przewieziona przez Niemców do obozu w Pruszkowie, a stamtąd do st. Pölten w Austrii. Był to trudny czas, w którym rodzice Agnieszki zostali oddelegowani do robót w okopach, a kilkulatka ciężko przechodziła szkarlatynę. Choć udało im się szczęśliwie powrócić do Warszawy, w domu nigdy więcej nie rozmawiano o tych wydarzeniach.

ZOBACZ TEŻ: Agnieszka Osiecka i Marek Hłasko o miłości

Agnieszka Osiecka: relacja z ojcem

Agnieszka Osiecka była ze swoim ojcem bardzo zżyta. Udało im się stworzyć relację, jakiej nigdy nie miała z matką, z która zbyt różniły się charakterem i temperamentem. Wiktor Osiecki dostrzegł wyjątkowość Agnieszki i starał się ją w niej pielęgnować. Dbał o wykształcenie córki, chciał, by znała kilka języków i była wysportowana. Wspólnie spędzali czas, chodząc na spacery i potańcówki oraz słuchając musicali. On sam został wychowany w surowej dyscyplinie. Ojciec i dziadek Wiktora ponoć przypalali mu skórę między palcami, wierząc, że to sprawi, iż jego palce będą miały szerszy rozstaw i staną się bardziej giętkie, dzięki czemu będzie on mógł być lepszym pianistą.

Agnieszka Osiecka miała dokładnie ułożony plan dnia, który jej ojciec przygotowywał punkt po punkcie, tak długo aż w końcu sama nauczyła się go robić. Wiktor Osiecki zwykł mawiać, że „Agnieszka nie jest jak inne dzieci”. Między ojcem i córką wytworzyła się wyjątkowa więź, jednak wkrótce młoda Agnieszka miała zauważyć skazę na idealnym obrazie swojego taty, jaki wytworzyła w głowie.

Zobacz także:

ZOBACZ TEŻ: Agnieszka Osiecka: jaką była matką? "Wybierała alkohol, nie mnie".

Wiktor Osiecki zdradził Agnieszkę

Agnieszka Osiecka miała zwyczaj prowadzić dziennik, w którym zapisywała swoje najskrytsze przemyślenia i emocje. Jednak pewnego dnia wpadł on w ręce rodziców, a jego lektura rozwścieczyła ojca Agnieszki. Młoda pisarka zaś nie mogła wybaczyć mu, że w tak przebiegły sposób nadużył jej zaufania. W jednym z listów napisała:

Przyznam się, że o takie... chamstwo Ciebie nie podejrzewałam. Od tej chwili widzę w Tobie ojca i jako takiego Cię kocham, ale nie widzę w Tobie gentlemana, którego mogłabym szanować i jako który mi zawsze imponowałeś. […] Wybacz formę tej wypowiedzi, ale jestem silnie zdenerwowana. Myślałam, że ludzie dorośli mają ciekawsze metody badania psychologii swych tzw. trudnych dzieci i bardziej na "poziomie" zainteresowania.

Wkrótce miało się jednak okazać, że jest to dopiero początek kłopotów w ich relacji.

ZOBACZ TEŻ: Kogo kochała Agnieszka Osiecka? Najważniejsi mężczyźni w życiu polskiej poetki

Agnieszka Osiecka nakryła ojca na zdradzie

Agnieszka Osiecka miała odkryć romans swojego ojca. Pewnego razu podniosła słuchawkę, kiedy ten rozmawiał przez drugi odbiornik z tajemniczą kobietą. Miał zmieniony głos, słuchać było, że jest załamany. Błagał swoją rozmówczynię, by od niego nie odchodziła. To wszystko mocno wstrząsnęło Agnieszką. Ową kobietą okazała się Józefiną Pellegrini, tancerka i aktorka, dla której Wiktor Osiecki już wkrótce miał porzucić rodzinę. Dwudziestokilkuletnia Agnieszka przeżyła rozwód swoich rodziców, po którym postanowiła zamieszkać z matką. Choć ich relacja była trudna, to wspólne doświadczenie porzucenia bardzo je do siebie zbliżyło. Agnieszka została z nią aż do samej śmierci, która nastąpiła w roku 1994. Wiktor Osiecki zmarł zaś w roku 1977 i został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.