Zegarek Longines

Zegarek na prezent wydaje Wam się być oklepanym pomysłem? Zapewniamy, że rozpakowywanie takiego sprzętu jak Longines Conquest V.H.P. będzie bardzo ekscytującym przeżyciem. Szwajcarskie zegarki Longines są jednymi z najbardziej rozpoznawalnych na świecie, a sama firma kojarzona jest tak samo z luksusem, jak i... sportem - logo marki możemy podziwiać chociażby podczas Igrzysk Olimpijskich czy prestiżowych zawodów jeździeckich. Kilka słów o samym zegarku: klasyczny, kwarcowy mechanizm, obudowa ze stali szlachetnej, szafirowe, odporne na zarysowania szkło tarczy z wielowarstwową powłoką antyrefleksyjną od spodu i oczywiście wodoszczelność, aż do 5 barów. 

Zestaw klocków Lego

Tak, dobrze czytacie, to prezentownik dla dorosłego faceta - rozbudowany (7500 klocków!) zestaw LEGO Star Wars Millennium Falcon wciągnie na długie godziny mężczyznę w każdym wieku. To prezent z kategorii „fanaberia” - bo umówmy się, mało kto przeznaczy znaczną sumę pieniędzy z budżetu domowego na klocki - ale czy właściwie nie takie powinny być podarunki? Niekoniecznie praktyczne - zawsze sprawiające maksimum frajdy. 

Męska pielęgnacja

Dla równowagi - prezent praktyczny, który składa się z zestawu męskich kosmetyków Monolit. Żel do oczyszczania, krem do twarzy i krem pod oczy ze składnikami takimi jak: ekstrakt z alg morskich, olej z awokado, olej kokosowy, olej arganowy, olej ze słodkich migdałów, ekstrakt z nasion pigwy, prowitamina B5, puder z pestek moreli oraz kwas mlekowy, to „basic” codziennej pielęgnacji, który sprawi, że skóra będzie nawilżona, promienna i wypoczęta.

Zobacz też: Seks bez zobowiązań. Kiedy warto spróbować, a kiedy lepiej nie?

Przejazd sportowym autem

Nawet jeśli Twój facet nie jest pasjonatem motoryzacji, kilka godzin w sportowym aucie będzie dla niego niezapomnianym przeżyciem. Ferrari, Porsche, Lamborghini, a może coś bardziej oldschoolowego? Takimi maszynami można rozwinąć imponujące prędkości - oczywiście na specjalnym torze, pod czujnym okiem instruktora. 

Eleganckie perfumy

Eleganckie, męskie perfumy to zawsze dobry pomysł - zwłaszcza, jeśli sam zainteresowany (lub jego ukochana...) znudził się roztaczaniem wokół siebie aromatów z rodzaju Brutala czy Warsa. Coś bardziej subtelnego, ale jednak z pazurem, jak L’Homme Ideal od Guerlain z migdałem, skórą, rozmarynem i drzewem cedrowym to prawdziwa „uczta” dla zmysłów. No i ta nazwa... dodatkowo połechce męskie ego.