Lasy w Polsce, w których straszy: las wokół góry Wysoki Kamień, Sudety
Las w Górach Bardzkich w Sudetach nie cieszy się dobrą opinią, a wielu omija go wielkim łukiem. Dlaczego? Legenda głosi, że las wokół góry Wysoki Kamień jest nawiedzony. Ten niechlubny tytuł zawdzięcza historii, która wydarzyła się niemal pół wieku temu. Okoliczni niechętnie opowiadają o wydarzeniach, które wydarzyły się tu w 1966 roku.
W piękny czerwcowy wieczór czterech przyjaciół wybrało się w tę okolicę na wycieczkę. Chłopcy znali złą sławę ponurej góry i otaczającego go lasu, a jednak postanowili kusić los i zorganizować dla żartów seans wywoływania duchów. Ta decyzja miała wpływ na całe ich życie. Z ich wspomnień wynika, że podczas seansu spirytystycznego zaczęły się dziać dziwne rzeczy, a w powietrzu czuć było czyjąś obecność. Gdy nastała wokół nich niepokojąca cisza, a ognisko, nad którym siedzieli niespodziewanie zgasło, wiedzieli, że popełnili wielki błąd. Rzucili się do ucieczki. Jednak do położonej niedaleko wsi Laskówka dotarła tylko dwójka z nich. Z ich relacji wynikało, że w ciemności zauważyli postać, która zaczęła do nich biec – rzucili się więc do ucieczki nie patrząc na współtowarzyszy, których już nikt nigdy nie widział. Chłopcy rozpłynęli się i mimo poszukiwań, nie odnaleziono po nich śladu.
Czy pozostała dwójka może mówić o szczęściu? Pamiętacie kinowy hit „Oszukać przeznaczenie”? Niestety klątwa, nieuniknionego zaczęła dopadać pozostałych ocalonych, którzy brali udział w wywoływaniu duchów w lesie wokół Wysokiego Kamienia. Z początku chłopcy zaczęli się skarżyć na nocne koszmary, ale zrzucano to na traumę wydarzeń. Gdy jednak po 8 dniach zaginął jeden z ocalałych, a kolejnych 10 dni później ostatni z nich, nikt nie miał wątpliwości, że nie zostali „przeklęci”. Co mogli spotkać w nawiedzonym lesie? Ci, którzy jeszcze pamiętają wydarzenia z lat 60. mówią, że przerażeni chłopcy, opowiadając o sennych koszmarach, przez które nie mogli zmrużyć oka, wspominali tajemniczą postać o imieniu Aargaroth, który przyglądał się ich powolnej śmierci.
Lasy w Polsce, w których straszy: Duchna Droga między Warszawą a Izabelinem
Duchna Droga położona jest w lesie między Warszawą a urokliwym Izabelinem. Okolica wydaje się wyjątkowo atrakcyjna, a jednak mało osób chcę się przechadzać leśną drogą. Legenda głosi, że w czasie II Wojny Światowej odbyły się tu straszne rzeczy. Na tym terenie odbywały się walki partyzanckie brutalnie stłumione przez Niemców. Żołnierze dokonali wyjątkowo okrutnych mordów nie tylko na walczących Polakach, ale też cywilach: okolicznych mieszkańcach oraz zakonnicach.
Dekady od tych wydarzeń zabliźniły rany wśród okolicznych, ale las nigdy nie zapomniał tego, co się w nim wydarzyło. Od tamtej pory w lesie zaczęły się podobno dziać niewytłumaczalne rzeczy: widywano tam postacie żołnierzy, zakonnic, a najbardziej enigmatyczny i powtarzalny w wielu historiach jest obraz kobiety spacerującej z bezgłowym psem. To, co wyróżnia las w Izabelinie, to powyginane, połamane brzozy, które zaczęły się pojawiać tuż po przerażających wojennych wydarzeniach.
fot. zdj. ilustracyjne Getty Images
Zobacz także:
Lasy w Polsce, w których straszy – las w Kędzierzynie-Koźlu
O tej sprawie mówiła cała Polska. W 2008 roku do poradni pedagogiczno-psychologicznej w Kędzierzynie-Koźlu zaczęło się zgłaszać coraz więcej dzieci z takimi samymi koszmarami. Wszystkie opowiadały o wycieczce do lasu, w którym napotykały przerażającą zjawę – łysą dziewczynkę na rowerze.
Chodziło o las w Kędzierzynie-Koźlu przy dużym osiedlu. Tamtejsze dzieci często odwiedzały w zabawach las, który stał się szybko określony mianem „nawiedzonego”. Wszystkie relacje były podobne – chwilę, zanim pojawiło się dziecko-zjawa, zmieniała się temperatura, a ciało przeszywało zimne powietrze.
Jedne legendy mówiły o dziewczynce zamordowanej w tym lesie przez własnego ojca. Inne historie przywoływały dziecko, które zostało porwane, zgwałcone i pozbawione życia przez radzieckich żołnierzy, którzy wyrwali jej włosy. Sceptycy mówili o wymyślonym w okrutnym żarcie duchu. Która wersja jest prawdziwa? Tego się być może już nigdy nie dowiemy.
Znacie jeszcze jakieś lasy w Polsce, w których straszy? Dajcie nam znać w komentarzach na Facebooku.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
